Scuderia miała walczyć z McLarenem o pole position do inauguracyjnego wyścigu sezonu 2025, a tymczasem musiała uznać wyższość nawet przedstawicieli Racing Bulls czy Williamsa. W padoku spekuluje się jednak, że było to spowodowane ustawieniami typowo pod deszczowe warunki, które w niedzielę mają pomóc Charlesowi Leclercowi i Lewisowi Hamiltonowi.
Charles Leclerc, P7
To nie było dobre okrążenie i zwyczajnie nie mieliśmy dziś tempa. Zmagaliśmy się z balansem samochodu i złożeniem wszystkiego w jedną całość. Mamy jeszcze sporo pracy do wykonania. Spodziewamy się opadów deszczu i trudnych warunków w czasie wyścigu. Damy z siebie wszystko i zobaczymy, co będzie w nich możliwe.
Lewis Hamilton, P8
Nie znajdujemy się tam, gdzie chcielibyśmy być. Ogólnie jednak jestem zadowolony z postępów na przestrzeni ostatnich dwóch dni. Nie spodziewaliśmy się oczywiście strat rzędu 0,8/0,9 sekundy do pole position, aczkolwiek zważywszy na weekend pierwszych razów dla mnie, nie bagatelizowałem krzywej uczenia się. Charles ma oczywiście większe doświadczenie [w zespole], ale buduję pewność siebie w tej maszynie i staram się odblokowywać jej potencjał. Teraz koncentrujemy się i szukamy rozwiązania na zniwelowanie tych strat. Wyścig będzie wyzwaniem, tym bardziej że nie jeździłem tym bolidem na mokrej nawierzchni. Zrobimy natomiast wszystko, by znaleźć się w czołówce.
15.03.2025 13:52
0
Raczej taka strata do Leclerca utrzyma się do końca sezonu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się