Po przedsezonowych testach wielu obstawiało, że ekipą zamykającą stawkę będzie w tym roku Sauber. W Australii po czasówce okazał się nią Haas. Oliver Bearman w pierwszym treningu rozbił na tyle mocno bolid, że nie wziął udziału w drugiej sesji. Gdy wydawało się, ze będzie w stanie nadrobić stracony czas w sobotę rano, w trzecim treningu ponownie wypadł z trasy. Problemy nie ominęły go także w czasówce, którą ukończył na ostatnim miejscu bez uzyskania czasu. Estebanowi Oconowi nie udało się pocieszyć swojego zespołu, gdyż kończył zmagania na przedostatnim miejscu.
Ollie Bearman, P20
To rozczarowujące, że nie udało się zanotować okrążenia, ale jak dotąd był to dość chaotyczny weekend. Myślę, że jutro będzie ciekawie, a potem pójdziemy dalej. Jako zespół mieliśmy trochę trudności, a ja nie jeździłem przez cały weekend, co utrudniło ekipie zrozumienie sytuacji, bo mieli do dyspozycji tylko jeden samochód. Mogę jedynie przeprosić zespół.
Esteban Ocon, P19
Było ciężko, szczerze mówiąc to trochę zaskoczenie w porównaniu do tego, jak wyglądaliśmy podczas testów. Historycznie to trudny tor dla naszego zespołu, ale nie spodziewaliśmy się, że będziemy tak daleko z tyłu. Robiliśmy postępy w każdej sesji, co jest pozytywne, ale wyraźnie potrzebujemy więcej. Jutro spróbujemy ponownie i postaramy się jak najlepiej wykorzystać okazję, zwłaszcza że prognozy zapowiadają deszcz.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się