Prezes stadionu Hard Rock Tom Garfinkel stanął w obronie wysokich cen posiłków, które zdominowały media społecznościowe podczas GP Miami, twierdząc, że cenniki były publikowane bez szerszego wyjaśnienia kontekstu.

Garfinkel, który jest partnerem zarządzającym wyścigu Formuły 1 w Miami, a także szefem zespołu NFL Miami Dolphins twierdzi, że ceny posiłków serwowanych na torze odzwierciedlały różne poziomy zasobności osób, które przybyły na tor począwszy od zwykłych fanów, po biznesmenów oraz celebrytów.

"Ktoś wysłał tweeta ukazującego, że bułka z homarem kosztuje 280 dolarów bez żadnego komentarza" mówił Garfinkel. "A kontekst, którego zabrakło był taki, że był to zestaw."

"To była bułka z homarem dla pewnie 10 osób za 280 dolarów."

The photo going around of the F1 Miami food prices needs context.

This is from the Hard Rock Beach Club, a VIP area.

Prices start at $1,750 for 3-day pool deck access and increase to $65,000 for a 10-person cabana with a $30,000 minimum f&b spend.

These are meant to serve 4. pic.twitter.com/3oRwmhT3nG

— Vincenzo Landino (@vincenzolandino) May 7, 2024

Wyścig w Miami w tym roku również cieszył się niezłym powodzeniem. Organizator wyprzedał wszystkie bilety, a przez bramki toru przez wszystkie trzy dni weekendu przewinęło się 275 000 osób, o 5 000 więcej niż w zeszłym roku i o 45 000 więcej niż podczas inauguracji tego wyścigu w 2022 roku.

Garfinkel, odpierając zarzuty o drożyznę na torze wskazał, że w tym roku pojawiły się wejściówki ogólnego dostępu kosztujące zaledwie 150 dolarów, które zostały wprowadzone po ubiegłorocznej krytyce wysokich cen biletów na to wydarzenie. Zapewniały one różne miejsca do oglądania wyścigu, wykorzystujące tym celu sam stadion.

"Fajnie było wiedzieć, że po raz pierwszy od trzech lat poziom stadionu był prawe w połowie zapełniony posiadaczami takich wejściówek."

"Mamy więc opcje tańsze i jest ich wiele na torze. Potem mamy też droższe opcje i są też opcje naprawdę drogie, gdyż [uznany nowojorski szef kuchni] Mario Carbone przygotowuje tam dla ciebie rigatoni alla vodka, a to kosztuję masę pieniędzy."

"Staramy się zapewnić wszystko dla szerokiego spektrum odbiorców i czasami ludzie wskazują coś i mówią, że jest to naprawdę drogie bez dostarczenia pełnego wyjaśnienia, że na przykład jest to homar dla 10 osób."

"Mamy tańsze opcje, które też są dla nas ważne" zapewniał.