Ekipa McLarena zaliczyła solidny występ w Chinach. Pomarańczowe bolidy od samego początku weekendu w Szanghaju spisywały się nad wyraz dobrze. Lando Norris wygrał czasówkę do sprintu, a w niedzielnym wyścigu był drugi, co z pewnością powetowało mu słabszy występ w samym sprincie. Oscar Piastri z kolei padł ofiarą szarży Lance'a Strolla, który podczas restartu staranował Daniela Ricciardo.
"Jestem bardzo zadowolony z całego zespołu. Zasłużyli na to, więc ogromne podziękowania dla nich. Nasze pit stopy były porządne, a bolid spisywał się świetnie. Naprawdę nie spodziewałem się, że w wyścigu będziemy się tak spisywali, ale czułem się pewnie, mogliśmy zarządzać ogumieniem łatwiej niż wczoraj i mogliśmy cisnąć. To był dobry dzień, dobre punkty i kolejne podium. Jestem bardzo szczęśliwy. To miła niespodzianka i pokazuje, że zespół wykonuje dobrą robotę. Ciężko pracujemy i to teraz nam się odpłaca."
Oscar Piastri, P8
"To było trudne popołudnie dla mnie. Na pierwszym przejeździe miałem trochę problemów, a potem podczas restartu zostałem uderzony z tyłu, co mocno uszkodziło bolid i sprawiło, że druga cześć wyścigu była dość bolesna. Dobrze, że udało się zdobyć jakieś punkty, a Lando stanąć na podium, gdyż Chiny możemy opuszczać w pozytywnym nastroju. Czekamy już na Miami."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się