WIADOMOŚCI

Kierowcy Red Bulla po pierwszych treningach
Kierowcy Red Bulla po pierwszych treningach
Zespół Red Bull po pierwszych treningach w Stambule wydał skromną informację prasową, w której Mark Webber przyznał się do swojego błędu na zakręcie numer 6, a David Coulthard był zadowolony z bezproblemowego piątkowego dnia.
baner_rbr_v3.jpg
David Coulthard
„Dzisiejszy dzień był podobny do piątkowej sesji w Hiszpanii- nie było większych problemów, chodziło o to aby podążać za zmianami toru i być pewnym, że ma się odpowiedni balans. Jest tutaj dużo długich zakrętów i można zaobserwować, że kierowcy całkiem łatwo wypadają z toru, tak więc krytycznym są odpowiednie ustawienia z przodu. Przyjrzymy się danym i podejmiemy decyzję co przygotujemy na jutro.”

Mark Webber
„Wypadnięcie z toru na zakręcie numer 6 było w 100 procentach moją winą. Nie doceniłem wystarczająco zielonej sztucznej trawy, która była na zewnętrznej części toru. Byłem trochę obciążony na zewnętrznej części toru, sztuczna trawa była trochę mokra i wypadłem z toru- to była moja wina. Przepraszam kolegów i od jutra będziemy się starali iść dalej.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

10 KOMENTARZY
avatar
BMWbmw

09.05.2008 15:49

0

widać ze Webber ma odwage sie przyznac nie jak Hamilton


avatar
p13t3r

09.05.2008 16:04

0

Lubiłem Webbera, ale teraz lubię go jeszcze bardziej. Masz rację BMWbmw, Hamilton by sie nie przyznał, zwalał by na zespół albo warunki atmosferyczne. "Święta krowa"...


avatar
PrzemeQ

09.05.2008 16:07

0

hm.. przecież FIAmilton nie popełnia błędów !


avatar
arcykarol

09.05.2008 16:21

0

muszę się z tobą zgodzić:)


avatar
ssupras

09.05.2008 17:13

0

Co Wy? Czytać nie umiecie? Nienawiść do Hamiltona Was zaślepiła? Kilka artykułów wcześniej Hamilton się przyznał sam do swojej winy, ale jak widać jesteście tak zaślepieni niechęcią do niego, że nawet jak się sam nie przyznaje, ignorujecie to:... „Jestem naprawdę rozczarowany I czuję się tak jakbym zawiódł zespół, gdyż jak zawsze jestem pierwszą osobą którą obwiniam. Cały weekend nie był idealny, zaczynając od wypadku w piątek, ale nie poddam się i odbiję sobie to w następnym wyścigu. Zawaliłem start, gdyż nie wcisnąłem odpowiednio wcześniej przycisku i przez to nie włączyłem odpowiednich ustawień silnika i system zapobiegający zgaśnięciu silnika uruchomił się."


avatar
daniel316

09.05.2008 18:52

0

Tylko dlaczego nie mówi tego odrazu kiedy wszyscy chcą to usłyszeć tylko później co już mało znaczy. Webber jest w porządku gość :)


avatar
F1CyC

09.05.2008 19:09

0

No i chyba nie pamiętacie też wypadku Hamiltona podczas treningów w Bahrajnie. Tam też skasował bolid a potem stwierdził ze to była w całości jego wina., a nie usterka mechaniczna...


avatar
R30

02.07.2010 07:49

0

czy to jest LOTUS


avatar
michal98

27.07.2010 11:10

0

tak


avatar
d3lta

27.11.2012 18:38

0

auto jak auto


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu