WIADOMOŚCI

Zwycięskie serie Red Bulla zakończyły się w Singapurze
Zwycięskie serie Red Bulla zakończyły się w Singapurze
15. wyścigu sezonu 2023 okazał się pierwszym, po którego zakończeniu na najwyższym stopniu podium nie stanął żaden kierowca Red Bulla. Byki całkowicie pogubiły się na singapurskiej ziemi i wywalczone 14 punktów mogą zawdzięczać jedynie odwróconej strategii ze startem na twardych oponach. Dzięki temu w samej końcówce na pośredniej mieszance Max Verstappen i Sergio Perez sprawnie przebijali się przez stawkę. Pogoń ta nie do końca wyszła jednak Meksykaninowi, który spowodował kolizję z Alexem Albonem.
baner_rbr_v3.jpg
Max Verstappen, P5
"Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Jechaliśmy niezłym tempem i mieliśmy pecha z timingiem wyjazdu samochodu bezpieczeństwa. Gdyby nie on, uważam, że bylibyśmy w stanie walczyć o coś z przodu stawki. Kluczem było niepopełnienie żadnych błędów. W końcu miałem też trochę frajdy z tego, goniąc na tych pośrednich oponach. Cel to triumf w Japonii w przyszły weekend. Żeby wygrać każdy wyścig w sezonie, wszystko musi być perfekcyjne, natomiast zdawałem sobie sprawę z tego, iż taki dzień nadejdzie i okej. Każdy obserwuje naszą dominację, nie mając świadomości, jakie to trudne. Musimy poprawić kilka rzeczy."

Sergio Perez, P8
"To nie był świetny dzień dla nas. Było tak trudno jak tego się spodziewaliśmy. Mieliśmy problemy przez całe zmagania i nic się nie sprawdzało. Neutralizacje pojawiały się w niewłaściwych momentach i to nie był po prostu nasz dzień. Koniec końców, postawiliśmy na inną strategię niż inni, bo tylko to nam pozostawało. Po tym weekendzie mamy wiele rzeczy do przeanalizowania i zrozumienia jako team. Trudności te prawdopodobnie były podyktowane tym torem i w następny weekend powinniśmy powrócić mocniejsi. Idziemy dalej i nie możemy doczekać się Japonii."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
Tomus1

17.09.2023 20:50

0

Max zły to Max podwójnie niebezpieczny. W Japonii rozjuszony tym weekendem zmiażdży całą stawkę i uciszy malkontentów szydzących z jego talentu. Przygotujcie już pudełko chusteczek na wasz płacz.


avatar
Falarek

17.09.2023 21:03

0

Władze F1 spotkały się potajemnie z szefami Red Bulla "Wiecie rozumiecie, Max ma już ten rekord zwycięstw z rzędu, MŚ są już praktycznie rozstrzygnięte, oglądalność F1 leci na pysk, odpuśćcie sobie w ten jeden weekend, Singapur się do tej roli świetnie nadaje powiecie gawiedzi że wam tor nie pasował czy wymyślicie inna bajkę potem do końca sezonu jeździjcie już na swoim normalnym poziomie"


avatar
poppolino

17.09.2023 21:22

0

Moim zdaniem przy neutralizacji powinni ściągnąć obu kierowców po medy, i jechać na 2 pit stopy. Pod koniec swojego pierwszego stintu, Max tracił już bardzo dużo chociażby do Leclerca, nie mówiąc o prowadzących. A gdyby dostał świeże pośrednie, to nie dość że nie traciłby do nich dystansu, to może i by nawet jakieś pozycje tam zyskał. A później pit stop po kolejny komplet pośrednich, i ciśniemy ile się da. No coż, po fakcie każdy mądry. Najważniejsze to wrócić w Japonii na odpowiednie tory, oraz postawić oficjalny stempel na szóstym mistrzostwie konstruktorów.


avatar
Proctor

17.09.2023 21:31

0

@3 pytanie tylko czy Singapur to wypadek przy pracy czy nadal będą prezentować słabą formę Tak czy siak w Japonii wystarczy że RBR zdobędzie o 2 więcej od Merca i mają to.


avatar
hubos21

17.09.2023 22:03

0

@3 Chyba jednak z tym tempem dużo więcej by nie wycisnęli a mieli tylko jeden komplet nowych pośrednich


avatar
hubos21

17.09.2023 22:04

0

@4 Zobaczymy narazie informacje są takie, że pomylili s


avatar
hubos21

17.09.2023 22:05

0

... się w symulacjach i źle dobrali twardość zawieszenia


avatar
Lewis The Best

18.09.2023 11:14

0

Poczatek końca buca z Holandi... ;-)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu