WIADOMOŚCI

  • 27.04.2008
  • 6978
Bridgestone po wyścigu
Bridgestone po wyścigu
Po dzisiejszym wyścigu, Hirohide Hamashima, dyrektor firmy Bridgestone wypowiedział się następująco:
baner_rbr_v3.jpg
„Kimi Raikkonen używał swoich opon bardzo dobrze, aby wygrać ten pełen wrażeń wyścig, dwukrotnie przerywany przez samochód bezpieczeństwa.”

„Miękka mieszanka była dziś lepszym wyborem, z oczywistą zaletą w postaci przyczepności, co skutkowało lepszymi czasami okrążeń, ponieważ dziś tor był dużo czystszy niż wczoraj.”

„Większość zespołów wybrała strategię miękka-miękka-twarda, jeśli chodzi o dobór opon i był to właściwy wybór. Pod względem zużycia opon, wydajność była dobra, ale spodziewaliśmy się tego, ponieważ wiele razy testowaliśmy te opony.”

„Jeśli chodzi o wypadek Heikkiego Kovalainena, uważamy że nie był on spowodowany przez wadliwą oponę. Prowadzimy ścisłe dochodzenie wraz z zespołem, co jest normalne i jesteśmy szczęśliwi, że Kovalainen nie odniósł żadnych poważnych obrażeń.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

12 KOMENTARZY
avatar
krystian1292

27.04.2008 19:32

0

według mnie przyczyną była pęknięta opona ......... poczekamy zobaczymy


avatar
schumi1

27.04.2008 19:37

0

raczej nie wina opony tylko bolidu


avatar
daniel316

27.04.2008 19:49

0

Nie wiem ale ich wypowiedź jest taka sam - że z oponami wszystko w porządu...


avatar
norbertinho

27.04.2008 20:19

0

szkoda mi Heikiego fajnie bybyło zeby to FIAmiltonowi pękła opona żle mu nie zycze ale mogłby nie dojechac w tym wyscigu wtedy rbert byłby znow na pudle


avatar
leo_

27.04.2008 20:45

0

Prawda jest taka, że Hamilton jest bardzo dobry, ale i tak Robcio jest lepszy. Muszą tylko tę procedurę startową dopracować , bądź naprawić to sterowanie sprzęgłem.


avatar
quick B

27.04.2008 21:05

0

Na moje oko Heikki najechał na jakiś kawałek innego bolidu co uszkodziło opone, która w konsekwencji pękła. Nie jest to wina ani bolidu ani dostawcy opon.


avatar
Dawid05

27.04.2008 21:25

0

Moim zdaniem to jednak opona


avatar
falcon81

27.04.2008 22:09

0

W zeszłym roku w Anglii pękła mi opona na autostradzie przy 140km/h na szczęście wyszedłem z tego bez szwanku, a powodem była jazda na budowie gdzie pełno złomu się walało i dlatego wydaje mi się, że to nie wina opony. Najbardziej prawdopodobna opcja jest taka, że Heikki najechał na jakieś elementy z bolidów swoich przeciwników


avatar
Jonatan

27.04.2008 23:05

0

poczekajmy co powie brikston i mclaren jak beda wiedziec co bylo przyczyna awawarii opony


avatar
arcykarol

28.04.2008 10:21

0

ale wypadek kov to była wina opon


avatar
ssupras

28.04.2008 11:21

0

Wydaje mi się, że Kovalainen musiał na coś wjechać, wcześniej było kilka kolizji i różne części poodpadały z innych bolidów w różnych miejscach. Tym bardziej że gdzieś wyczytałem, że z odczytów wynikało, że tuż przed widocznym pęknięciem opony był spadek ciśnienia w gumie.


avatar
walerus

28.04.2008 13:01

0

to był jego pechowy dzień - każdy z kierowców taki czasem ma..


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu