Międzynarodowa Federacja Samochodowa sugeruje wprowadzenie ograniczeń w dostępie do pól startowych po ostatnim incydencie z udziałem samego Neymara w Hiszpanii.

Celebryci, goście i przedstawiciele mediów mają szansę przedostać się w ograniczonej liczbie na pola startowe, aby jeszcze lepiej poczuć napięcie jakie panuje w stawce tuż przed wyścigiem. Nie jest to ani nic dziwnego, ani niespotykanego, gdyż podobne procedury obowiązują również w niższych seriach wyścigowych, jak w Formule E czy Długodystansowych Mistrzostwach Świata WEC.

Wygląda jednak na to, że po ostatnich incydentach dostęp ten zostanie mocno ograniczony. Reprezentant Brazylii, Neymar, był obecny na polach startowych przed GP Hiszpanii, a kamery uchwyciły go, gdy cały czas stał na trawniku obok toru, gdy bolidy ruszały na okrążenie formujące.

Sprawa nagłośniona została w trakcie trwającego dochodzenia o nieuprawnione wtargnięcie kibiców na tor Albert Park. Zdarzenie do jakiego doszło w kwietniu w czerwcu ma zakończyć się przedstawieniem oficjalnego raportu ze strony promotora wyścigu.

FIA jako organ nadzorczy z kolei "planuje wdrożyć plan naprawczy, aby poprawić bezpieczeństwo."

To co wydarzyło się w Hiszpanii może jednak sprawić, że mocno ograniczony zostanie także dostęp do pól startowych.

Przewodnicy FIA, Mohammed Ben Sulayem, niejako potwierdza, że trwają pracę nad takim rozwiązaniem: "Musimy wyciągnąć wnioski z incydentu podczas Grand Prix Hiszpanii. FIA została zapewniona przez Stefano Domenicaliego [CEO F1], że podjęto środki, aby upewnić się, że podobne incydenty w przyszłości nie powtórzą się."

"To nie jest problem wyłącznie Formuły 1, ale również Formuły E i Długodystansowych Mistrzostw Świata i innych serii. Moje ostatnie doświadczenie mówią, że podczas niektórych wyścigów jest zbyt dużo ludzi na polach startowych."

"Nie mam wątpliwości, że w każdym przypadku promotorzy będą przestrzegali wytycznych FIA dotyczących bezeceństwa. Zapewnienie wszystkim bezpieczeństwa jest obowiązkiem FIA. Bezpieczeństwo w sportach motorowych jest głównym priorytetem Federacji."

Wcześniej zdarzały się już przypadku, że zaproszeni goście mieli okazję podziewać ruszające z pól startowych bolidy z bardzo bliska. W 2017 roku podczas GP USA specjalną sesję fotograficzną zorganizowano dla Usaina Bolta. Można sobie jednak wyobrazić, że tamten przypadek był profesjonalnie przygotowany, podczas gdy wydarzenia z Hiszpanii totalnie zaskoczyły nie tylko kibiców oglądających wyścig przed telewizorami.