WIADOMOŚCI

Verstappen wygrał czasówkę w Australii, świetny Mercedes i Albon
Verstappen wygrał czasówkę w Australii, świetny Mercedes i Albon
Dwukrotny mistrz świata - w obliczu wpadki Sergio Pereza - bez większych problemów wygrał kwalifikacje na torze w Melbourne. Prawdziwymi bohaterami sobotnich jazd byli jednak zawodnicy Mercedesa, którzy uplasowali się tuż za plecami Holendra. Podobnie można określić też Alexa Albona. Taj po raz pierwszy w tym sezonie zdołał bowiem przedostać się do Q3.
baner_rbr_v3.jpg

Q1: wpadka Pereza, świetny Albon

Tuż przed zapaleniem zielonego światła dla otwarcia czasówki tor Albert Park ponownie nawiedziły ciemne i deszczowe chmury, co zwiastowało nie lada gratkę dla kibiców. Chociaż opady ostatecznie oszczędziły stawkę kierowców, ci mocno walczyli ze swoimi maszynami. Niebagatelny wpływ na to miały temperatury - powietrza wynosiła tylko 14 stopni Celsjusza, zaś toru 21.

Obawiając się drastycznej zmiany warunków, zawodnicy drugiej połowy klasyfikacji generalnej nie zwlekali z opuszczaniem alei serwisowej, a jako pierwszy uczynił to duet Williamsa. Szybko to właśnie on został pokazany w transmisji. Alex Albon przejechał bowiem znakomite okrążenie, natomiast Logan Sargeant obrócił się w sekcji zakrętów 15-16.

Chwilę później wszyscy musieli przerwać swoje przejazdy, a to z powodu czerwonej flagi, jaką wywołał wicelider mistrzostw świata, Sergio Perez. Borykający się z niemałymi problemami w 3. treningu w czasówce również ich nie uniknął, przestrzelając hamowanie do zakrętu numer "3" i lądując w żwirze. Meksykanin zakończył na tym sobotnie zmagania i dostarczył sporych emocji w Q1.

Po wznowieniu rywalizacji to górna część zestawienia konstruktorów wzięła się do roboty, na czele z Maxem Verstappenem, który wysunął się na czoło stawki. Holender wyprzedził wówczas świetnie spisującego się w tym roku w kwalifikacjach Nico Hulkenberga. Niespodziewanie lepsze kółko od Niemca po paru sekundach złożył Albon.

O miano najlepszego kierowcy Q1 na pięć minut przed jego końcem powalczyli Verstappen i Fernando Alonso, a ostatecznie z tego boju zwycięstwo wyszedł as Red Bulla. W samej końcówce dwójkę tę przedzielił Lewis Hamilton.

Ku niezadowoleniu australijskiej publiczności, już na tym etapie z kwalifikacjami pożegnał się Oscar Piastri, któremu do awansu zabrakło 0,046 sekundy. Niewiele stracili także Zhou Guanyu oraz Sargeant. 19. pozycja przypadła natomiast Valtteriemu Bottasowi, który narzekał na tłok panujący na torze. Fin wyprzedził tylko wywołanego wyżej Pereza.

Q2: awanse Hulkenberga i Albona

Drugi segment głównych sobotnich zmagań również rozpoczął się od wyjazdów większości stawki (w garażu zostali jedynie przedstawiciele Alpine). Pierwszy reprezentatywny czas ustanowił Alonso, którego błyskawicznie wyprzedził Lance Stroll. Podczas gdy realizator skupiał się na pokazaniu drobnej przygody Verstappena w "jedynce", na przód stawki wysunął się niespodziewanie Charles Leclerc.

Monakijczyka szybko skontrował jednak holenderski czempion, choć niewiele, bo zaledwie 0,064 sekundy, do jego czasu zabrakło Alonso. Godne odnotowania okrążenia złożyli znowu Hulkenberg i Albon, plasujący się odpowiednio na 6. i 10. pozycji przed finałowymi próbami.

Te rozpoczęły się od poprawy najlepszego kółka Verstappena, który zrobił to na używanym komplecie miękkich opon. Progres zaliczyli również Hulkenberg i Albon, dzięki czemu przypieczętowali swoje awanse do Q3.

Nie udało się to natomiast Estebanowi Oconowi, duetowi AlphaTauri, Lando Norrisowi oraz Kevinowi Magnussenowi. Zwłaszcza Brytyjczyk miał spore kłopoty ze złożeniem właściwego okrążenia. Swoje momenty zaliczył bowiem w zakręcie numer "1" i "11". Ciekawą przygodę miał też Yuki Tsunoda, który z powodu nieporozumienia z oficjelami z FIA spędził sporo czasu na ważeniu swego auta.

Q3: popis Verstappen, kapitalny Mercedes

W wielkim finale kierowcy błyskawicznie zameldowali się na torze, a wszystko po to, aby właściwie przygotować opony oraz przejechać reprezentatywny czas przed ewentualnymi opadami, jakich spodziewano się w samej końcówce. Inicjatywę przejął natychmiast Verstappen, ale zaskakująco szybko został wyprzedzony przez duety Mercedesa i Ferrari oraz Alonso.

Holenderki zawodnik zdołał uciec spod topora, chociaż Lewisa Hamiltona wyprzedził zaledwie o 0,009 sekundy. Nie zmienia to jednak faktu, iż to on przystępował do ostatnich prób jako lider tabeli. W międzyczasie zaczął jednak informować o kolejnych problemach z wałem napędowym.

Podczas finałowych przejazdów Verstappen nie pozostawił natomiast żadnych złudzeń rywalom, schodząc sporo poniżej 1:17.000. Za jego plecami nieoczekiwanie znaleźli się kierowcy Mercedesa i po raz kolejny to Russell okazał się lepszy od Hamiltona. Tuż za czołową trójką uplasowali się przedstawiciele Astona Martina oraz Ferrari, a miano najlepszego kierowcy środka stawki przypadło Albonowi - bohaterowi trzeciej czasówki sezonu 2023.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 nl Max Verstappen Red Bull 1:16.732
2 gb George Russell Mercedes 1:16.968
3 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:17.104
4 es Fernando Alonso Aston Martin 1:17.139
5 es Carlos Sainz Ferrari 1:17.270
6 ca Lance Stroll Aston Martin 1:17.308
7 mc Charles Leclerc Ferrari 1:17.369
8 th Alexander Albon Williams 1:17.609
9 fr Pierre Gasly Alpine 1:17.675
10 de Nico Hulkenberg Haas 1:17.735
11 fr Esteban Ocon Alpine 1:17.768
12 jp Yuki Tsunoda 1:18.099
13 gb Lando Norris McLaren 1:18.119
14 dk Kevin Magnussen Haas 1:18.129
15 nl Nyck de Vries 1:18.335
16 au Oscar Piastri McLaren 1:18.517
17 cn Zhou Guanyu 1:18.540
18 us Logan Sargeant Williams 1:18.557
19 fi Valtteri Bottas 1:18.714
20 mx Sergio Perez Red Bull -:--.---
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

104 KOMENTARZY
avatar
Jordan777

01.04.2023 12:52

0

@32 słabo znasz historię F1 ,nie kompromituj się więcej! W 1991 roku Ferrari miało taczkę nie bolid, Prost krytykował ich cały sezon za tak słaby bolid, nie wytrzymali krytyki i zwolnili go przed końcem sezonu 1991. Prost miał już dogadany kontrakt z Williamsem z którym zdobył mistrzostwo w 1993 roku.


avatar
Danielson92

01.04.2023 12:54

0

Krukkk, przestań tu robić oborę. Nie licząc Iron Women F1, to Ty robisz tutaj największą oborę i jesteś trollem numer 1. Sebolinho znokautował i wypunktował Cię krok po kroku. Ciekawe wyniki kwalifikacji. Pisałem nie dawno, że z zachwytami nad Alonso trzeba poczekać do czasu, gdy Mercedes i Ferrari dołącza do Astona. Zobaczymy jak będzie jutro. Duża szansa na podium dla Mercedesa.


avatar
Iron Man F1

01.04.2023 12:58

0

@35 @37 Do budy trolle! Chociaż w sumie nie, za wysoko. Pod kamieniami będzie wam wygodniej.


avatar
Jordan777

01.04.2023 13:02

0

@38 pokazałeś kim jesteś na prawdę


avatar
Danielson92

01.04.2023 13:05

0

@39 Niech sobie piszę, nie ma co zwracać uwagi na niego. Kibice Maxa powinni być dumni, że mają go po swojej stronie :-D


avatar
Iron Man F1

01.04.2023 13:09

0

@39 To ty i twoi ziomale pokazujecie kim jesteście naprawdę, to wy rzucacie się do wykłócania przy każdej okazji gdy ktoś napisze bolesną dla was prawdę o Hamiltonie. Na końcu filmu "Dzień Świra" jest "modlitwa" odmawiana przez podłych i zawziętych ludzi. Do tej grupy was właśnie zaliczam. Dla mnie jesteście nic nie wartym robactwem spod kamieni.


avatar
Faustus

01.04.2023 13:32

0

@32, 33, 34, 38: Ależ masz zryty beret człowieku, czy może bardziej lulu, jak lubisz pisać o kimś, kogo bezgranicznie nienawidzisz. Twoją obsesją jest obrzucać g****m zawodnika, którego obecność w F1 stoi Ci ością w gardle. Orzesz sam siebie każdą Twoją"wypowiedzią". Trollujesz jak najęty na każdym kroku, a co gorsze nie widzisz w tym nic złego. Za to lubisz przypisywać Twoim adwersarzom swoje najgorsze cechy. Masz jakieś kompleksy? To idź się leczyć, choć już może być za późno... I Ty piszesz o wielbieniu kogoś, mając pewnie na myśli samego siebie. Siejesz g****burzę i zbierasz jej plony. Nie mam zamiaru hejtować Verstappena, bo pomimo tego, że go nie lubię, to jednak szanuję za osiągnięcia. I nawet bycie bucem nie umniejsza tych osiągnięć. Każdy z kierowców to zadufany w sobie egocentryk/dupek (porównanie adekwatne do pilotów samolotów "myśliwskich") i tylko jedni mniej, drudzy więcej z tego pokazują światu zewnętrznemu. A dewocją to bijesz nas na głowę... Jeśli wg Ciebie Russell "orze/wyjaśnia" Hamiltona "przewagą" nieznaczącego ułamka sekundy, a w punktacji po wyścigach jest dokładnie na odwrót, to jednym słowem piszesz horrendalne bzdury. Dlaczego nie napiszesz, że Max "zaorał" jak zwykle Checo? Albo, że nie mógłby bez zastosowania ordynarnych TO prześcignąć go w Arabii? Że strzelał focha robiąc dziwne miny do spółki z tatusiem po zajęciu II miejsca? Miał na tyle przyzwoitości, że pogratulował Perezowi. I miejsce na pudle to nie jest coś, co mu się bezgranicznie i tylko jemu należy "jak psu buda". To Twój idol/bożek/złoty cielec, słowem bóstwo, dla którego budujesz ołtarzyki w domu u mamusi. I nic złego o nim nie napiszesz. A to nazywa się subiektywizmem i ślepym zapatrzeniem. Jednym słowem ochłoń. Weź może jakieś leki...


avatar
Faustus

01.04.2023 13:34

0

Do poprzedniego postu nie można nie zaliczyć bredni spod nr. 41 :-]


avatar
zachukg

01.04.2023 13:44

0

Tak czytam tych fizolofów co komentują. To jak w koncu? Hejt na oponeo = rasizm? Z jakiej racji? Gość zrobił z f1 szopkę przez 15 lat, dlatego wiele ludzi go nie trawi. Kolor skóry nie ma nic do rzeczy. Ksywka nie związana jest z kolorem skóry przecież. Na szczęscie (wiecznie) młody Hiszpan ratuje honor tej backstage'owej opery mydlanej.


avatar
Faustus

01.04.2023 13:54

0

@44 No i popisał się "fizolof"... Szopka nie szopka, ale nie ma nudy :-] Za to określenia z d**y wzięte są po prostu nie na miejscu. I to dotyczy obrzucania g****m każdego kierowcy.


avatar
Faustus

01.04.2023 14:02

0

IronMan: przyznam Ci rację tylko wtedy, gdy Russel "zaorze" Hamiltona pokonując go o pół sekundy i więcej. W wyścigach jakoś nie potrafi go "wyjaśnić"... Tak wiem, zaraz zarzucisz mi, że pół poprzedniego sezonu go "wyjaśniał". Ale to nie będzie obiektywny osąd. Nie stać Cię na to :-]


avatar
Vendeur

01.04.2023 14:04

0

Dlaczego nie dodacie do ignorowanych tego idioty Krukkk i jemu podobnych? Odpisując im, tylko nakręcacie spiralę i bawicie się ich zabawkami w ich piaskownicy...


avatar
fan_93

01.04.2023 14:24

0

@12 milo widzieć uśmiechnięgo "wilka"? Przecież to jest jeszcze większy buc niż Marko i mam nadzieję, że jutro nie będzie miał powodu do uśmieszków. A papierowy to jest lulu tak się akurat składa :D


avatar
Rafii

01.04.2023 14:46

0

Fajny tor, oj sie bedzie jutro działo :)


avatar
marcinek99

01.04.2023 14:50

0

Faustus, Przestań spamować i zaśmiecać ten portal swoimi durnymi komentarzami, na poziomie chłopca w piaskownicy, skoro nic merytorycznego nie piszesz poza bluzgami. Udowadniasz po raz kolejny że jesteś zwykłym trollem i bucem. Idź stąd już i pobaw się na placu zabaw xD


avatar
Iron Man F1

01.04.2023 14:58

0

@46 Trzymam cię za słowo


avatar
Faustus

01.04.2023 15:01

0

@50 I ty masz czelność wyzywać innych od trolli, zarzucać durne komentarze czy bluzgi? Gdzie Ty to wyczytałeś? Chyba tylko i wyłącznie w swoich "komentarzach"? Nie wyzywaj innych od buców Ty bezczelny, zakłamany bucu! Sam zachowujesz się jak dziecko w piaskownicy, z której jeszcze nie wyrosłeś. Kolejny popleczniku frustratów i forumowych pieniaczy, czepiający się wszystkiego co nie po Twojej myśli. Oszczędź sobie wstydu rozgrzeszaniem forumowych trolli, bo sam jesteś nie lepszy. Idź poukładać lepiej klocki Duplo - to Twój poziom.


avatar
marcinek99

01.04.2023 15:08

0

We wpisie 52 potwierdziłeś wszystko o czym pisałem wcześniej, z bluzgami włącznie. Niby uważasz się za inteligenta, a w rzeczywistości głupi jesteś jak but z lewej nogi xD i troll xD


avatar
Faustus

01.04.2023 15:15

0

@51 OK. Nie ma problemu. Hamilton się rozleniwił i być może rozkojarzył z wiekiem, albo co gorsze traci refleks, a młody jest rządny krwi... I nie ma żadnych zahamowań. A porównywanie HAM-RUS do KUB-RUS nie ma najmniejszego sensu. Inwalida w taczce był na straconej pozycji względem faworyzowanego młodziana, za którym stał Mercedes. A i tak kilka razy w wyścigach pokazał młodemu, że nie ma co z niego robić pomagiera i testera w pozlepianym taśmą klejącą wozidle. RUS pewnie do tej pory krzywi się na myśl, że inwalida w zastępczym bolidzie zdobył jedyny punkt dla teamu...


avatar
Faustus

01.04.2023 15:35

0

@53 No tak, nic nie cieszy tak jak samokrytyka, tyle, że nieudolnie kierowana do antagonisty pod pozorem pokazania mu środkowego palca. Wdzięcznie opisałeś sam siebie. Rzekłbym w punkt! Może z wiekiem nabierzesz wprawy i nie będziesz mylił samokrytyki z krytyką... Zaorałeś się jednym słowem. Przystopuj, bo z każdym słowem błaźnisz się coraz bardziej. A mnie bawi Twoja nieudolność. Choć właściwie to powinienem Ci współczuć, zamiast odpowiadać - i tak nie zrozumiesz... Jeszcze mi się zajady porobią ze śmiechu po lekturze Twoich "przemyśleń". Idź zrób coś sensownego zamiast psuć powietrze na tym forum...


avatar
marcinek99

01.04.2023 15:52

0

55 Nieumiejętnością przyswajania dobrych rad, znowu udowodniłeś swój poziom intelektualny xD Ale czego od ciebie oczekiwać, skoro napisanie krótkiego komentarza - potocznie nazwałbym to wypocinami - zajęło ci ponad 20 minut... xD Ktoś mądry kiedyś napisał żeby nie rozmawiać z idiotą, bo sprowadzi do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Dlatego kończę trollu.


avatar
Faustus

01.04.2023 16:34

0

@56 Ty i dobre rady. Nie drwij z siebie. Po co Ci ten masochizm umysłowy? Freud napisał coś na ten temat. Może to zgłębisz? Poszerzysz swoje horyzonty :-] :-] :-] No i cóż, bez bólu muszę przyznać, że pokonałeś mnie doświadczeniem, ale polemizował bym z tym sprowadzeniem do Twojego poziomu. Skutecznie się temu opieram. 20 minut - nie pochlebiaj sobie. To było kilkadziesiąt sekund :-] I nie pisz o poziomie intelektualnym - nawet nie wiesz co to jest i jak dużo Ci do mojego brakuje :-] Tak, wypociny to dobre słowo na Twoją "tfurczość". Przynajmniej od czasu do czasu napiszesz coś zgodnego z prawdą, mimo że dalej mylisz autokrytykę z krytyką. Dorośniesz to i może zmądrzejesz... Kończysz? Jaka szkoda... Polubiłem Cię, tak jak się da polubić muchę babrzącą się w g****e :-] i roznoszącą je wszędzie, gdzie tylko się da. Uffff, to teraz napiszesz, że odpisanie na Twoje "przemyślenia" zajęło mi ponad pół godziny. Zgadza się, bo w międzyczasie robiłem coś znacznie ciekawszego niż karmienie Cię trollu. Możesz mi odpisać i mieć ostatnie zdanie. I horrendalną "satysfakcję" - tylko z czego? Własnej źle pojmowanej "mądrości"?. Kolokwialnie mówiąc wisi mi to. Skończyłem karmić trolla. Szkoda mojego czasu.


avatar
Krukkk

01.04.2023 18:45

0

@37. Tez masz ucieche z tego, ze ktos wymysla bzdury o innym uzytkowniku-naprawde wymuskana rozrywka (zart oczywiscie). Juz pisalem Ci, ze nie jestem hipokryta i nie bede niczego udawal, a takie pseudo naciski jakie splodzil @Sebolinho zapychaja tylko dzial komentarzy. Poczatkowo ignorowalem Cie, bo wiadome bylo czym konczy sie proba dyskusji z Toba a nasza niedawna debata potwierdzila to. Gdybym faktycznie byl trollem, to dalbys mi ignora i nie udawalabys wielce cierpiacego z mojego powodu. Tak trudno podjac meska decyzje? Czy po prostu kreci Cie uczestniczenie w gownoburzy jak Szanownego kolege Faustus?


avatar
Mariusz Mariusz

01.04.2023 19:35

0

Iron man skoro twierdzisz,ze russel zaorał lewisa,to jednocześnie musisz przyznać, ze lewis zaorał nando


avatar
Slazak

01.04.2023 20:06

0

Drogi Adminie, proszę zbanuj raz na zawsze IRONMANA, koleś jest zwykłym hejterem i chamem


avatar
Tom9001

01.04.2023 20:18

0

RBR odpowiednio przygotował bolid Perezowi żeby nie było wątpliwości kto ma walczyć o tytuł


avatar
Iron Man F1

01.04.2023 20:46

0

@60 Japsko w Japsko konfidencie


avatar
Iron Man F1

01.04.2023 20:46

0

*Japsko w kapsko


avatar
Danielson92

01.04.2023 21:32

0

@58 No nasza ostatnia dyskusja skończyła się tym, że nie przekonałeś mnie swoimi argumentami i szedłeś w ciemne i zaparte przeciwko jasnym, zaistniałym faktą. Biłeś głową w mur,jak w każdej dyskusji ze mną, bo ja nie kupię Twoich bajeczek. Na temat Twojej hipokryzji lub jej braku można by dyskutowac. Wystarczą dwie podobne sytuację dotyczące Mercedesa/Lewisa a Red Bulla/Maxa i uzyskamy dwa różne stanowiska :-D. Ignorował Cie nie będę, bo lubię sobie z Ciebie jaja porobić :-D A najwięcej gównoburz wywołujesz tutaj Ty. Czy Faustus jest pod każdym tematem związanym z Red Bullem i Maxem tak jak Ty z Mercedesem i Hamiltonem. Jeśli masz problem ze mną to użyj opcji ignoruj i po problemie a nie użalaj się jak w ostatnim akapicie komentarza numer 58.


avatar
Krukkk

01.04.2023 22:15

0

@64. Do znudzenia przypominasz Xandiego.


avatar
Grzesiek 12.

02.04.2023 07:18

0

Pięknie Merc wydymał Russella...


avatar
Sith

02.04.2023 07:22

0

Nie merc tylko dyrekcja wyścigu. Akurat poszkodowany to był Ham, który w końcu na starcie sobie przypomniał jak się walczy.


avatar
Raptor Traktor

02.04.2023 07:25

0

Żenująca decyzja sędziów. Bezsensowna czerwona flaga, która w dodatku promuje Hamiltona, no jak mogłoby być inaczej?


avatar
Danielson92

02.04.2023 07:27

0

@66 Już będzie nowa teoria spiskowa jak to Merc udupia Russella:-D Po wyścigu będzie wysyp komentarzy :-D


avatar
Krukkk

02.04.2023 07:27

0

@66 Grzesiek 12. Przeciez nr 1 jest Lewis, wiec szukaja kazdej sposobnosci, zeby popchnac Hamiltona. U Bykow bylaby taka sama historia.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu