Siedmiokrotny mistrz świata po raz kolejny przypomniał wszystkim o kontrowersyjnym zakończeniu sezonu 2021. Brytyjczyk wyznał także, że całkowicie różniło się ono od tego, co wydarzyło się w końcówce GP Brazylii w 2008 roku, gdy przypieczętował swój pierwszy mistrzowski tytuł.
Przed rozpoczęciem niedzielnych zmagań w Sao Paulo Lewis Hamilton spotkał się z Timo Glockiem, aby porozmawiać o wydarzeniach z 2008 roku. To właśnie na torze Interlagos doszło do jednej z najbardziej znanych scen ostatnich lat z udziałem tej dwójki. Brytyjczyk na finałowych metrach wyścigu wyprzedził zawodnika Toyoty, odbierając tym samym mistrzowski tytuł Felipe Massie.
Od tamtej pory Niemiec był posądzany o celowe przepuszczenie 37-latka i w związku z tym musiał się nawet mierzyć z groźbami śmierci. I chociaż wielokrotnie starano się go bronić w mediach, nie wszyscy byli przekonani do tych zapewnień. O Glocku mówiło jako "antybohaterze" tamtych zmagań do czasu kolejnego, zdecydowanie bardziej kontrowersyjnego ostatniego okrążenia sezonu.
Chodzi naturalnie o wydarzenia z GP Abu Zabi 2021, kiedy błędne decyzje dyrektora wyścigowego pozbawiły mistrzostwa Hamiltona na rzecz Maxa Verstappena. Już wtedy Brytyjczyk wspominał o "zmanipulowanych" zawodach i teraz ponownie o tym powiedział, wskazując główną różnicę między zdarzeniami z 2008 oraz 2021 roku:
"Wtedy nie rozumiałem, co działo się w twoim świecie. Byłem bardzo młody i przepraszam za to, że nie mogłem ciebie wspierać w tamtym czasie", mówił kierowca Mercedesa w rozmowie udostępnionej przez niemiecki Sky.
"To było jednak zdecydowanie inne. Sezon 2008 nie został zmanipulowany przez nikogo, a tutaj [w 2021 roku] ktoś podjął decyzję, żeby wyniki był taki, jaki był. Są pewne podobieństwa między tym rokiem [2008], a sezonem 2007 w kwestii okropnego bólu po utracie mistrzostwa przez 17 sekund."
#F1: Lewis Hamilton was asked by Timo Glock if the way he won 2008 resembles his loss him in 2021.
— deni (@fiagirly) November 13, 2022
He said: “No, it was different. [2008] wasn’t manipulated by anybody, someone made a decision for [2021’s] result to be the way it was basically.” pic.twitter.com/qtwnxpgXtj
Słowa Hamiltona oczywiście odbiły się szerokim echem w padoku i trafiły do obozu Red Bulla. Helmut Marko szybko zatem odpowiedział na nie:
"Kompletnie nie mogę tego zrozumieć. Nie możemy pozwolić na to, żeby ten temat cały czas powracał. Musi być to koniec", powiedział krótko konsultant austriackiego zespołu.
14.11.2022 18:58
0
odklejeniec
14.11.2022 19:04
0
@1 Masz rację...ten starzec Marko już dawno nie powinien zabierać głosu.
14.11.2022 19:04
0
Nic dziwnego że co wyścig ludzie na niego buczą i gwiżdżą. Nikt go nie szanuje i nie lubi. Prócz garstki fanatyków.
14.11.2022 19:06
0
Ja wtedy - Toto, it's called motor race. We went car racing. Max Verstappen you are the world champion! The world champion! Ja po GP Brazylii - Jasne że to było zmanipulowane, RB dobrze to wie a mimo to chyba tylko oni to dementują, miała być czerwona flaga w tak ważnym momencie. Papierowy Maksiu buc.
14.11.2022 19:07
0
@1 to nowy synonim słowa "fan Maxa" Być może przesada gadać ciągle o tym, ale kto mu zabroni. A czy to rok czy 10 lat później dalej to Hamilton ma rację. I każdy powie, że sezon przegrał w innych momentach w trakcie roku 2021. No tak, ale tak można gadać o dziesiątkach tytułach innych kierowców. Zamiast w koszulkach BLM niech chodzi w koszulkach "2021 season was manipulated". I to będzie banger.
14.11.2022 19:11
0
4. Markok Polecam zainteresować się jednak inną dyscyplinę sportu, np. piłką nożną. W F1 nie ma finału Ligi Mistrzów, a punkty na końcowy triumf zbiera się cały sezon i nie ma logicznych argumentów, które mówiły by, że błędy sędziowskie z ostatniego wyścigu (nota bene wyścigu, w którym Hamilton wedle przepisów powinien startować z 11 pozycji) mają większą wagę, niż te popełnione w trakcie sezonu.
14.11.2022 19:11
0
@5 Xandi uważaj, bo zaraz tu wpadnie rzecznik prasowy Czerwonej Krowy krukkkkkkk.
14.11.2022 19:11
0
Ciekawe, czy za 15 lat Hamilton będzie wypowiadał się o Verstappenie w podobnym tonie, jak obecnie Alonso o nim :)
14.11.2022 19:13
0
Nie jestem zadowolony ze wczorajszego zachowania Maxa i nie mam najmniejszego zamiaru go bronić ale @Kempa, czy możesz reagować na komentarze z jakąkolwiek obelgą w kierunku Maxa?
14.11.2022 19:15
0
Fakt jest faktem, ale warto wspomnieć również o tym, że McLaren korzystał z ewolucji bolidu opartego na danych Ferrari. Poza tym GP Singapuru, które zostało ustawione, dało Lewisowi sześć punktów i zepsuło wyścig jego rywalowi (Felipe wówczas prowadził). Tak więc zawsze można się czegoś dopatrzeć. Szkoda, że sezon rozstrzygnął się w tak przykry i niejasny sposób. Ale mimo to zarówno Lewis w 2008, jak i Max w 2021 roku, zasłużyli na swoje tytuły.
14.11.2022 19:25
0
Marudzi bo Russell znowu go wyjaśnił. :)
14.11.2022 19:26
0
@9 Iron Man Kempa ma reagować na obelgi w kierunku Maxa czy innych kierowców również?
14.11.2022 19:27
0
Dokładnie, też uważam to, że Lewisowi dodano jedno okrążenie, które tracił do lidera bodajże na Imoli za manipulację.
14.11.2022 19:29
0
Jakiego reagowania? Większego syfu niż na tej stronie nie ma na żadnej o f1. Gdyby mieli kasować komentarze z obelgami, nie było by żadnych, bo ci którzy faktycznie komentowali wyścig i poczynania bez obrzucania się szambem, już dawno temu stąd uciekli.
14.11.2022 19:31
0
Ten temat jest już niesamowicie przerzygany (przepraszam za rynsztokowe sformułowanie, ale temat serio jest już tak nudny i był tak często już wałkowany), że szkoda słów. No ale czysto teoretycznie Lewis miał prawo się tak poczuć. Postawmy się w jego sytuacji, gdy ktoś narusza regulamin sportowy i przez to traci możliwość obrony pozycji do mety. I mówię to mimo tego, że nie jestem jego fanem. A ludzie są po prostu okropni. Groźby śmierci otrzymywał wtedy Glock (wynika z tego, że od fanów Massy), jak i potem Latifi (najwyraźniej więc ze strony fanów Lewisa), że śmieli wpłynąć na walkę o tytuł. Paranoja. Ja uważam, że mimo wszystko i Lewis w 2008 i Max w 2021 zasłużenie wygrali. Tytułu nie wygrywa się w jednym wyścigu. To suma punktów z wszystkich pozostałych. W każdym wyścigu trzeba było cisnąć ile fabryka dała, nie tylko w tym jednym. Bardzo chciałbym, aby to już zniknęło, bo to jest dziecinne powracanie do tych samych tematów, które na zawsze już pozostaną kością niezgody między fanami - szczególnie tych agresywnych, wyzywających się nawzajem i ubliżających, także na tym forum. Jakby nie lepiej odpuścić wyluzować się, odejść od internetowego forum i po prostu spożytkować energię na coś produktywnego.
14.11.2022 19:38
0
Jak tak się już wypowiada o "manipulacji" to GP Singapuru 2008 i 6 zdobytych tam punktów przez Hamiltona to fikcja.
14.11.2022 19:57
0
Dyrektor wyścigu w tych tak bardzo krytycznych chwilach powinien kazać Hornerowi i Wolfowi zamknąć jadaczki i nie robić NIC. Wtedy wygrana Verstappena byłaby pełnowartościowa i bezdyskusyjna. A tak ZAWSZE pierwsze mistrzostwo Holendra będzie śmierdziało.
14.11.2022 19:57
0
Merc ujawnił że kolizja Hama z Verbucem kostowała go uszkodzenia w bolidzie na 0.1-0.2 sek na okrążeniu.
14.11.2022 20:02
0
Marco bredzi jak zwykle. Najlepiej zamieść temat pod dywan. RB to jest na rękę bo pomimo wałka VER widnieje jako oficjalny mistrz. Niestety w F1 były takie przypadki jak np celowe staranowanie rywala itd. Taki to jest sport.
14.11.2022 20:06
0
@7. Jedyne na co musi uwazac Xandi, to na samego siebie.
14.11.2022 20:07
0
Kempa, Davien 78 już od dłuższego czasu prosi się o bana. Wczoraj usunąłeś wiele komentarzy z obelgami pod adresem Maxa, dlaczego ty go cały czas tutaj tolerujesz? Ja wszystko rozumiem, Max miał wczoraj fatalny wyścig, nie postępował zbyt godziwie i nie chwalę go bo nie zasłużył. Ale ciągle wyzwiska w jego stronę to już przegięcie. Kempa, nie reagując na takie komentarze DAJESZ MI I INNYM HEJTEROM HAMILTONA PRZYZWOLENIE na szerzeniu nienawiści wobec Hamiltona którego mimo że jest mi nienawistny to od pewnego czasu staram się nie rzucać epitetami w jego stronę. Nie chcę zniżać się już do tego poziomu. Ale zastanów się. Albo reagujemy na obelżywe komentarze pod adresem Verstappena(a także rasistowskie względem Hamiltona) albo dymu tutaj nie będzie końca.
14.11.2022 20:14
0
Oczywiście, że mistrzostwa zostały zmanipulowane... Gdyby nie pobłażliwość FIA na wybryki kierowców preferowanej stajni pt. MERCEDES na Silverstone oraz w Budapeszcie gdzie pozbawili oni kierowców RB Maxa i Sergio w sumie co najmniej 50 punktów, to ten donosiciel i płaczek Lewis nie miał by żadnych szans na mistrzostwo w ostatnim wyścigu sezonu tak jak jego stajnia... A tak zmanipulowanie mistrzostw przez Mercedesa i FIA w połowie sezonu pozwala mu na ciągłe użalanie się nad sobą i robienie z siebie "ofiary sytuacji"... W sumie szacun za szczerość Ciepły Lewisie....
14.11.2022 20:28
0
@21 Twierdzisz, że trzeba reagować tylko na rasistowskie komentarze w kierunku Hamiltona czy mi się wydaję? Według ciebie Kempa ma reagować na każde obelgi w kierunku Ver,ale w kierunku Ham tylko na te rasistowskie.Pokretna logika ja u twojego pupila Maxa.
14.11.2022 20:30
0
@22 Miałem pisać to samo... Niekonsekwencja FIA podarowała w Abu Dhabi zwycięstwo w wyścigu które zdecydowało o mistrzostwie, ale ta sama niekonsekwencja na przestrzeni całego sezonu do takiej sytuacji doprowadziła. Fajna ta dość krótkotrwała pamięć Hamiltona i jego psycho-fanów.
14.11.2022 20:41
0
@23 Jakoś nie widziałem żeby w ostatnich tygodniach ktokolwiek obrażał Hamiltona poza jedną rasistowską obelgą którą Kempa wczoraj usunął. Ale ja już oficjalnie kończę z obelgami w kierunku Hamiltona. I rezygnuję z określenia "Hamster". Nie oznacza to jednak że przestanę go krytykować. Mniej dosadnie ale będę. I ja bezwzględnie będę dążył do tego by Davien 78 w końcu dostał bana. Przysięgam, zajmę się tym.
14.11.2022 21:10
0
Masi podjął decyzję, żeby samochód bezpieczeństwa zjechał okrążenie przed końcem wyścigu co doprowadziło do zdobycia mistrzostwa przez Maxa. co jest nieprawdziwego czy choćby kontrowersyjnego w tym, że to decyzja masiego zdecydowała o mistrzostwie. hejterze Lewisa są tak zaślepienie, że jak brytyjczyk powie że 2 plus 2 to 4 to będzie krzyk, jęk i płacz, że anglik kłamie. żal mi was
14.11.2022 21:13
0
Iron Man tylko się nie zesraj pzdr.
14.11.2022 21:19
0
Ponawiam prośbę. Kempa, proszę weź tutaj przyhamuj pewnych osobników, w szczególności wcześniej wspomnianego Davien 78 a także Markok i Tomek_VR4 który właśnie rzucił obelgą we mnie bez absolutnie żadnego powodu. Bardzo o to proszę. Ja naprawdę chcę sobie odpuścić ale KTOŚ NADAL BIJE PIANĘ!
14.11.2022 21:29
0
@11 Czyżbym oglądał inny wyścig? W innej czasoprzestrzeni? Co mu wyjaśnił? Gdyby nie kolizja z Maxem (winny Holender) i zbyt wczesne wezwanie (czemu Hamilton dał wyraz) po nowe opony, to George byłby tylko i aż drugi na mecie. Po spadku pod koniec pierwszej dziesiątki jechał dużo lepszym tempem niż prowadzący Russell, doganiając go (2 lokata) uszkodzonym bolidem :-]. Zmiana opon podczas wirtualnej neutralizacji dałaby mu pewne zwycięstwo. Zachowawcza strategia Mercedesa realizowana typowo pod młodszego kierowcę pozwoliła mu na wygranie wyścigu. I tyle w temacie. Daj sobie (i inni też) spokój z tym wyjaśnianiem. To młodzieżowe słówko 2018 r. pasuje w tym kontekście jak pięść do nosa...
14.11.2022 21:37
0
@28 Bargiel/kotwica/Angry Tiger/Iron Man: użyty przez Twojego poprzednika czasownik nie jest obelgą! To dobra rada :-]. Pisząc o czymś należałoby mieć świadomość o czym się pisze. Czasowniki nie są żadną częścią obelgi. Za to rzeczowniki i przymiotniki jak najbardziej. I żadną miarą nie bronię tu Twojego poprzednika. Zachował się zwyczajnie prostacko i nieelegancko.
14.11.2022 21:40
0
@Faustus - nie przeszkadzałbym z tymi uszkodzeniami. ;) Poza tym nie ma sensu porównywać - Lewis gonił, natomiast George kontrolował sytuację. Ostatnie dziesięć kółek młodszy z Anglików bez trudu utrzymywał za sobą starszego. I przede wszystkim nie dawałbym się prowokować, bo user @Krupa napisał to tylko po to, aby ktoś zareagował.
14.11.2022 21:49
0
Faktów i statystyk nikt nie oszuka. Jedyny zdobywca PP dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell Jedyny zwycięzca sprintu dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell Jedyny zwycięzca wyścigu dla Mercedesa w bieżącym sezonie - George Russell Bilans punktowy obu kierowców Mercedesa w bieżącym sezonie George Russell - Lewis Hamilton - 265 - 240 Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości kto jest lepszym kierowcą Mercedesa w tym sezonie? 3 lata temu gdy Charles Leclerc pokonał Sebastiana Vettela o 24 pkt wszyscy pisali że Charles wyjaśnił Seba. Teraz oczekuję tych samych komentarzy w kontekście punktowego pojedynku George Russell - Lewis Hamilton :)
14.11.2022 21:51
0
@31 To co miał na myśli Krupa pisząc te kocopoły, to nie prowokacja, to stan umysłu :-] Mierzi mnie natomiast używanie słowa wyjaśniać w idiotycznym znaczeniu A.D 2018 przez środowisko młodzieżowe. A Krupa się w to środowisko znakomicie wpisuje... Wydaje mi się (mogę się oczywiście mylić), że HAM dał sobie spokój w pewnym momencie - team dał jasno do zrozumienia, kto ma wygrać (a HAM zbyt ulegle przystał na wcześniejszą wymianę opon - kilka okrążeń późniejsza neutralizacja zmieniłaby układ na pierwszych dwóch pozycjach).
14.11.2022 22:02
0
@32 I nie doczekasz się. Tempo Hamiltona było zdecydowanie lepsze, co przekładało się na ostatnie podia i pozycje w wyścigach przed Russellem. Dlaczego wtedy nie pisałeś, że Hamilton "wyjaśniał" (ftu, koszmarne słowo) młodszego Russella? Natomiast przewaga Russella z pierwszych wyścigów wynikała z niebywałego szczęścia (tester Hamilton). Tabelki i statystyki są dla tych co tylko w nie wierzą, nie mając realnego poglądu na rywalizację. Żądny sukcesów Russell trochę sobie pomógł oportunizmem w stosunku do zaleceń teamu, ale to jeszcze nie przesądza, że był lepszy na przestrzeni sezonu od starszego kolegi. Tabelki i statystyki są dla tych, którzy chcą na siłę kogoś postawić w lepszej pozycji w tym konkretnym przypadku. Nikt Ci oczywiście nie zamierza zabraniać podniecać się owymi tabelkami i statystykami. Pytanie tylko czy warto... Bo to tylko i wyłącznie niezdrowa podnieta... A już podniecanie się tylko 25 pkt. przewagi jest śmieszne. Gdyby to było 100 i więcej pkt., to co innego.
14.11.2022 22:05
0
@32 Mój komentarz jest oczywiście ironiczny, bo inaczej nie da się w tym temacie polemizować.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się