Amerykański team nie skorzystał na deszczowej pogodzie, jaka towarzyszyła F1 podczas niedzielnych zawodów na Suzuce. Ryzyko z pozostawieniem na "deszczówkach" Micka Schumachera kompletnie się nie opłaciło. Po przesiadce na przejściowe ogumienie Niemiec spadł na sam koniec stawki i nie liczył się już w walce o punkty. To samo, ale już od początku zmagań dotyczyło Kevina Magnussena.
Mick Schumacher, P18 "Nasz bolid jest naprawdę mocny na "przejściówkach", jednak niestety założyliśmy je dziś za późno. Pozytywne jest tylko to, że przez pewien czas byliśmy na 3. miejscu, a przez moment nawet prowadziliśmy. Szkoda, że nie udało się zdobyć żadnych punktów. Dobrze, że chociaż była odpowiednia szybkość w samochodzie."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się