GP Meksyku 2019 - wtedy po raz ostatni kierowcy Scuderii wyruszyli z pierwszych dwóch pól startowych. Jeżeli nie wydarzy się nic niespodziewanego, w GP Miami powtórzą ten wyczyn. Wszystko dzięki znakomitej czasówce, w której Charles Leclerc wywalczył swoje 12. pole position, a Carlos Sainz uplasował się tuż za nim. Widać wyraźnie, że poprawki przygotowane w Maranello przyniosły zamierzony efekt.
Charles Leclerc, P1 "Miło jest poskładać wszystko razem na tak trudnym torze. Wprawdzie nie byłem zadowolony z tego, jak pokonałem zakręty 1-3, ale ostatecznie było to dobre "kółko" i cieszę się, że wywalczyłem pole position. Świetnie czułem się w tym bolidzie. Przyjemnie go się prowadzi i myślisz tak naprawdę tylko o ty, jak wydobyć z niego pełny potencjał. W wyścigu będzie dość ciasno, więc dobrze, że Carlos znajduje się tuż obok. Oba samochody mają dobre tempo i miejmy nadzieję, że dowieziemy ten wynik do samej mety."Carlos Sainz, P2 "Jestem zadowolony z moich kwalifikacji. To był dobry comeback po wczorajszym treningu i poprawiałem się z każdym przejazdem. Pole position straciłem tak naprawdę w ostatnim zakręcie. Miałem sporo zabawy, kiedy mocno naciskałem i jesteśmy w dobrym położeniu przed jutrem. Ten tor jest dość trudny i na pewno to pomoże. Zmaksymalizujemy nasze szanse w wyścigu, biorąc pod uwagę wiele czynników. Gratulacje dla całego teamu i Charlesa za świetną sesję."
08.05.2022 10:18
0
Wtedy to był okres, kiedy Merc miał wszystko w garści i dawał pole do popisu rywalom. Teraz Ferrari posiada mistrzowską maszynę, która mam nadzieję w rekach Charlesa będzie wygrywać jak najwięcej wyścigów. Byleby nie urósł konflikt pomiędzy team-partnerami z powodu frustracji Hiszpana.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się