WIADOMOŚCI

  • 18.03.2008
  • 12652
Jackie Stewart: Hamilton nie dba o bezpieczeństwo w F1
Sir Jackie Stewart, były kierowca Formuły 1, wyraził swoje obawy, że wkrótce ktoś może zginąć w Formule 1, jeśli wymogi bezpieczeństwa nie zostaną podniesione. Stewart, trzykrotny mistrz świata, wypowiedział się po tym, jak zaledwie sześciu kierowców ukończyło pierwszy wyścig sezonu.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Były mistrz świata twierdzi, że śmierć może czekać tuż za zakrętem i nalega, aby Lewis Hamilton, zwycięzca wyścigu, przyłączył się do Stowarzyszenia Kierowców Grand Prix (GPDA).

„Ktoś niebawem tu zginie” – mówił Stewart. „Minęło trzynaście lat i jedenaście miesięcy od śmierci Ayrtona Senny. Nie można bez przerwy iść dalej bez popełnienia jakiegokolwiek błędu. Teraz będzie nawet jeszcze więcej wypadków, ponieważ kontrola trakcji jest niedozwolona. Jest ignorancją ze strony Lewisa, że nie jest członkiem GPDA.”

„Kiedy jesteś tam i ktoś mówi ci, że na przykład, bariery na torze Monza nie muszą być w większej odległości za szykaną niż są teraz, nie rozumie że zablokowane koło nagle wyrzuca bolid w powietrze i spadasz obrócony do góry nogami na wierzch bariery.” Stewart odnosi się do wypadku swojego kolegi z zespołu Tyrell, Francoisa Ceverta, z treningów na torze Watkins Glen w 1973 roku: „Tak właśnie zginął Francois. Został przecięty w pół. Jeśli kiedykolwiek coś takiego widziałeś, będziesz chciał żeby bariera była dużo dalej. Właśnie dlatego GPDA jest tak ważne.”

Wzrost wymogów bezpieczeństwa spowodował, że Senna jest ostatnim kierowcą, który zginął w wyścigu Formuły 1, na torze w Imola w 1994 roku, dzień po Rolandzie Ratzenbergerze.

Stewart dodał: „Trzeba organizować swój czas wedle priorytetów. Lewis mógłby występować w spotach reklamowych, ale nikt nie zrobił ich więcej niż ja. Lewis jest tak wartościowy atutem dla sportu. Jednym z powodów, dla których zrobiłem tak wiele dla sportu jest to, że byłem wtedy właściwą do tego osobą.”

Kilku współczesnych kierowców, między innymi Jenson Button i Mark Webber, również skrytykowało decyzję Hamiltona o zlekceważeniu GPDA, która regularnie spotyka się podczas wyścigów aby omówić względy bezpieczeństwa.

„Moment, w którym ktoś umiera, jest nowym przebudzeniem. Ci którzy lekceważą GPDA, nie wiedzą jak radzić sobie ze śmiercią. Nigdy nawet nie byli jej blisko. Nigdy nie byli przy ciele, kiedy jest ciągle w bolidzie, nigdy nie musieli pakować czyichś ubrań, bo żona albo dziewczyna nie mogła sobie z tym poradzić. Modlę się, żeby nigdy nie musieli tego doświadczać. Do tej pory mieliśmy niewiarygodne szczęście. Wkrótce jednak, możemy się gorzko rozczarować.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

56 KOMENTARZY
zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.