WIADOMOŚCI

Walka o tytuł wciąż trwa? Mercedes złożył dwa protesty po GP Abu Zabi
Walka o tytuł wciąż trwa? Mercedes złożył dwa protesty po GP Abu Zabi
To nie koniec walki o tytuł mistrzowski w tym roku. Max Verstappen być może wygrał w Abu Zabi, ale wiele wskazuje na to, że sprawa będzie miała swój dalszy mniej przyjemny finał w sądzie.
baner_rbr_v3.jpg

Jeszcze przed zakończeniem dzisiejszego wyścigu pojawiły się pierwsze kontrowersje dotyczące decyzji jakie FIA podejmowała podczas ostatniego okresu neutralizacji toru po wypadku Nichoalsa Latifiego.

Zespół Mercedesa nie musiał także zbyt długo czekać ze złożeniem protestu, gdyż naruszenie regulaminu w wykonaniu Michaela Masiego wydaje się dość oczywiste.

Max Verstappen nie wyszedł jeszcze ze swojego bolidu, a w mediach społecznościowych zaczęły krążyć odniesienia do paragrafu 48.12 Regulaminu Sportowego, który opisuje zasady procedury wznawiania wyścigu po okresie neutralizacji.

Jest w nim napisane, że dyrektor wyścigu nie musi pozwalać na od dublowanie się kierowców jeżeli warunki na torze to uniemożliwiają, a także to, że po takiej procedurze samochód bezpieczeństwa zjeżdża na kolejnym okrążeniu a nie jak miało to miejsce w Abu Zabi na tym samym. Co więcej jest również napisane, że gdy pozwala się na od dublowanie kierowców powinni to uczynić wszyscy zdublowani zawodnicy a nie tyko ich część.

Michael Masi z pewnością kierował się chęcią jak najszybszego wznowienia wyścigu, żeby tytuł mistrzowski został wyłoniony dzięki walce na torze a nie za samochodem bezpieczeństwa, ale wyszło jak zawsze, czyli masa kontrowersji i zawiłości prawnych, które mogą jeszcze rzucić cień na tegoroczny finał mistrzostw świata.

Zespół Mercedesa bardzo szybko ogłosił, że składa protest powołując się na wspomniany artykuł i dodał również, że protestuje w sprawie artykułu 48.8, który również dotyczy zasad poruszania się za samochodem bezpieczeństwa, a konkretnie momentu kiedy kierowca może rozpocząć wyprzedzanie po zjechaniu samochodu bezpieczeństwa.

W myśl regulaminu taki manewr można rozpocząć dopiero po minięciu linii mety, a Mercedes może próbować udowodnić, że Max Verstappen uczynił to znacznie wcześniej, gdy Lewis Hamilton spowolnił mocno stawkę przed wznowieniem walki.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

123 KOMENTARZY
avatar
Muni

12.12.2021 17:16

0

Skoro Mercedes wygra w sądzie argumentując regulamin to w takim razie Red Bull złoży protes za święcie szukamy i nie oddanie pozycji.Czyli +5 czy 10 s.w plecy na to samo wyjdzie.


avatar
Faustus

12.12.2021 17:16

0

Honor honorem, ale naginanie przepisów żeby w szalenie kontrowersyjny sposób wyłonić zwycięzcę to normalne? To nie pierwszy i ostatni raz gdy trzeba upomnieć się o choćby szczątkową sprawiedliwość. To nie ma nic wspólnego z przegraną z honorem. Przepisy zostały w haniebny sposób wypaczone i tylko tyle. Albo wszystkie zdublowane bolidy ustawiają się w swojej kolejności na torze albo żadne, a nie tylko wybrane. Masi wypaczył wynik rywalizacji głupimi decyzjami.


avatar
seb_2303

12.12.2021 17:17

0

30. jasiuLPG - człowieku wyluzuj - przecież to się wszystko rozstrzygnie wkrótce może nawet w sądzie. Skoro mistrzostwo zostało zdobyte nieregulaminowo - to trzeba to wyjaśnić. Poza tym za tytułem stoją pieniądze to raczej mało dziwne, że Merc najprawdopodobniej nie odpuści.


avatar
RoyalFlesh F1

12.12.2021 17:17

0

Masi jest do wywalenia za to co zrobil. Juz ustawianie kolejności w poprzednim wyścigu przez niego a nie sędziów, bylo wypaczone.


avatar
parys0f1

12.12.2021 17:18

0

Do fanów maxia i tego, że Hamilton nie zjechał po opony. Mercedes podjął decyzję w oparciu o te zasady. Obliczyli pozostały czas i prawdopodobieństwo ukończenia wyścigu na podstawie tych zasad. Faktem jest, że Hamilton zdobyłby mistrzostwo, gdyby stewardzi i kontrola wyścigu przestrzegali zasad.


avatar
BTX

12.12.2021 17:18

0

Bol tylka fanbojow Mercedesa. Piekny moment. Pieknie sie to czyta. xD


avatar
seb_2303

12.12.2021 17:19

0

33. przemo255 - a czemu niby nie? Skoro tytuł został zdobyty nieprzepisowo. Wkrótce się okaże.


avatar
Danielson92

12.12.2021 17:20

0

@41 Złamanie przepisów to ból tyłka?


avatar
GrubaWrona

12.12.2021 17:20

0

@33. Mogą zmienić wyniki na np te z przed wypadku Latifiego albo z okrążenia 57. Wydaje się to dość zasadne i mistrza poznamy w styczniu. I zacznie się lament drugiej strony że stolikowy mistrz itp. Ale jak to mówią przepis jest przepis


avatar
zagadka

12.12.2021 17:20

0

Żenada.


avatar
seb_2303

12.12.2021 17:20

0

41. BTX - no to aj ty jesteś na forum po to, że jak sam określiłeś "Ból tyłka..." - no to szkoda gadać he, he


avatar
jasiuLPG

12.12.2021 17:23

0

@38 Faktycznie, mogło mnie lekko ponieść :). Po prostu się zdenerwowałem tym, że ciągle ludzie piszą o tym, że SC zostało wprowadzone w takim momencie, gdy Lewis już nie mógł na nim skorzystać i zjechać po świeże opony, co jest nieprawdą. A co do regulaminu, to jak Mercedes udowodni, że FIA rozegrała to niezgodnie, to oczywiście będzie to weryfikowane, choć w tym przypadku, to pierwszymi osobami, które powinny ponieść tego konsekwencje to prawdopodobnie Masi i stewardzi, dopiero potem można się zastanawiać nad resztą.


avatar
kjackie

12.12.2021 17:24

0

Nawet jeśli sędziowie popełnili błąd i sąd uwzględni protest Mercedesa, to co z tego? Przecież ani Verstappen ani Hamilton nie mieli wpływu na decyzje sędziów i ścigali się w określonych warunkach. Wygrał Verstappen i tak już zostanie, bo o powtórzeniu wyścigu też nie ma mowy.


avatar
GTR

12.12.2021 17:25

0

@46 seb_2303 A czymże to forum jest? Walką fanbojów, w którą sam wpadłem, bo odpisuję prowokatorom. Kiedy ostatni raz przeczytałeś tu coś ciekawego zw. np. z technologią stosowaną w F1? Jakiś ciekawy wywód poparty mnóstwem danych i analizami. Cyrk zamiast rzeczowej dyskusji.


avatar
Cube83

12.12.2021 17:27

0

Żałosny Mercedes z żałosnym Toto na czele. "Micheal, Please no Safety Car!" "No Mikey, No, No, Mikey! That was so not Right!" :)


avatar
przemo255

12.12.2021 17:28

0

@42 i @44 Wydaje mi się, że byłoby głupie arbitralnie decydować, że uznajemy wyniki po okrążeniu X lub Y za obowiązujące. Raczej albo uznajemy cały wyścig albo uznajemy go za niebyły. Ale to by nic nie dało Mercedesowi bo i tak Max byłby mistrzem. Wiem, że FIA podejmuje czasem dziwne decyzje ale bez przesady.


avatar
seb_2303

12.12.2021 17:29

0

49. GTR - ale wiesz, dzięki temu to forum ma "frekwencje". Jakby była tu rzeczowa dyskusja to frekwencja byłaby znacznie mniejsza... Niestety


avatar
Max_Siedlce

12.12.2021 17:30

0

@44 Nie w Styczniu a dużo wcześniej. FIA na stronie oznaczyło wyniki jako "Provisonal Race Classification."


avatar
GTR

12.12.2021 17:32

0

@52 seb_2303 Podsumowanie w punkt.


avatar
drvampire

12.12.2021 17:34

0

No to co, unieważniamy wyniki ostatniego wyścigu, przecież to nie wina Red Bulla że organizator się pomylił. Hamilton miał ogromną przewagę, ale nie wiadomo co się by stało, może by ,u się zepsuł samochód, może być się rozkojarzył, cokolwiek, nikt tego nie wie. Nie jest to wina Mercedesa, nie jest to wina Red Bulla, więc jeżeli uznają protest, a mają podstawy to unieważnienie wyników.


avatar
seb_2303

12.12.2021 17:34

0

8. kjackie - niektórzy chyba nie rozumieją, że nie chodzi to o jakieś widzimisię - jeżeli regulamin został złamany i mistrzostwo zostało zdobyte nieprzepisowo to pewnie wyniki można anulować


avatar
GrubaWrona

12.12.2021 17:35

0

@51 widzieliśmy różne cyrki w tym roku. Można się wszystkiego spodziewać. Czy bez wypadku Latifiego Max dogoniłby Lewisa? No nie. Masi się popisał swoją głupotą, bo było masa okrążeń żeby zrobić wszystko przepisowo. Poza tym wywiesili zjazd SC na tym samym okrążeniu na którym czterej kierowcy się od dublowali. Śmierdzi to strasznie, Mercedes ma prawo do protestu.


avatar
sismondi

12.12.2021 17:36

0

@53.No wyprzedzanie za SC i to od dublowanie....


avatar
sismondi

12.12.2021 17:38

0

@56.Max wyprzedził Lewisa za SC ....


avatar
Jacko

12.12.2021 17:39

0

@48. kjackie To akurat jest proste: skoro SC nie miał prawa zjechać na tym okrążeniu, to obowiązująca jest kolejność, jaką za nim zajmowali. Tu nic nie trzeba powtarzać, a nawet nie mają takiego prawa. Po prostu wyścig zakończył się za SC.


avatar
areckiarson

12.12.2021 17:39

0

Co tu dużo mówić...,,SEZON SĘDZIÓW,, jak tak dalej będzie to trzeba będzie się przeżuć na snookera aby oglądać sport fair Play


avatar
sismondi

12.12.2021 17:40

0

@60.No dokładnie .


avatar
Danielson92

12.12.2021 17:41

0

@59 To jest pewne na 100 %?


avatar
sismondi

12.12.2021 17:43

0

@63.No Merc złożył protest w tej sprawie i z za kierownicy Maxa też tak wyglądało .


avatar
przemo255

12.12.2021 17:47

0

@60 Może SC nie miał prawa zjechać na tym okrążeniu ale zjechał bo tak Masi zadecydował. Nie można czarować, rzeczywistości i udawać, że nie zjechał. Takie moje zdanie. Albo FIA znajdzie jakieś kruczki prawne i stwierdzi, że wszystko było ok (tak pewnie będzie). Albo anulujemy wyścig. Bo indywidualnej kary dla kierowców być nie może bo to nie ich decyzja.


avatar
Aeromis

12.12.2021 17:48

0

@63. Danielson92 @64. sismondi Akurat onboardy w ogóle się nie nadają do takich spraw, bo zawsze zakłamują że kierowca z którego jest kamera jest "wyżej". W dodatku był to zakręt, w którym dodatkowo jeszcze bardziej pozycja bolidu obok jest przekłamywana.


avatar
sismondi

12.12.2021 17:50

0

No nic zobaczymy co powiedzą .


avatar
Max_Siedlce

12.12.2021 17:51

0

@63 Czy tak będzie to nie jest pewne, z FIA nic już nie jest pewne. Wyścigu nie anulują, co najwyżej uznają pozycję z za SC.


avatar
TomPo

12.12.2021 17:56

0

Gdyby trzymano sie regulaminu, to wyscig skonczylby sie za SC. No ale ze drukowali na Maxa, to zrobili parodie oddublowania sie.


avatar
Michael Schumi

12.12.2021 17:59

0

Moim zdaniem Max serio był delikatnie z przodu w jednym momencie przed restartem. Dziwi mnie także sytuacja związana z możliwością puszczenia tych trzech bolidów na ostatnią chwilę. To bardzo kontrowersyjne, co się wydarzyło. Nie dziwię się Mercedesowi i na ich miejscu również doszukiwałbym się potwierdzenia ich zarzutu dotyczącego ewentualnego ustawiania wyników, mimo że kibicowałem Maxowi. Niemniej jednak w Formule 1 niezbadane są wyroki/werdykty sędziowskie. Ja jednak pamiętam jedną sytuację, która również wywołała wiele kontrowersji, gdy wyszła na jaw. Mowa o wyścigu w Singapurze 2008 r. Po roku wyszło, że Renault kazało się rozwalić Piquetowi, co umożliwiło odniesienie zwycięstwa Fernando. Gdy sprawa wyszła na jaw, wykluczyli Symondsa na 5 lat a Briatore dożywotnio z F1. Pamiętam jednak wówczas, że Felipe Massa dodał, ze jeżeli taka sytuacja miała miejsce to wyścig powinien zostać anulowany, skoro został ustawiony przez Renault. Taka logika ma sens, ale nie przyniosła ona zmian w końcowych rezultatach tego wyścigu, więc zostało tak, jak jest. To co chcę powiedzieć to właśnie to, że się zastanawiam - czy jeżeli ustawiony wyścig z Singapuru 2008 r. nie został anulowany to czy ten wyścig (gdzie decyzję o minięciu samochodu bezpieczeństwa przez 3 konkretne bolidy, wskazane decyzją FIA) mógłby zostać zmieniony? Mówię tu o czystych rozważaniach. Nie umiem wypowiedzieć się na temat legalności czy poprawności dzisiejszej decyzji FIA.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu