Ekipa z Silverstone ma sporo rzeczy do przemyślenia po piątkowych zawodach na torze Monza. Żaden z ich zawodników nie awansował do finałowego segmentu kwalifikacji, a - biorąc pod uwagę poprzednie wyniki tej stajni na włoskim owalu - można uznać to za "małą niespodziankę". Sebastian Vettel wywalczył 11. pozycję, a Lance Stroll uplasował się tuż za nim. Warto zaznaczyć, że Kanadyjczyk po raz pierwszy w karierze nie uzyskał promocji do Q3 na tym obiekcie.
Sebastian Vettel, P11 "Było bardzo tłoczno na torze. Wszyscy próbowali "holować się" za innymi. Ostatecznie do awansu do Q3 straciliśmy trzy setne. Byłem zadowolony z mojego okrążenia z Q2. Było to dobre "kółko", ale mogłem pojechać nieco lepiej w środkowym sektorze. Szkoda trochę tego braku awansu do finałowego segmentu, aczkolwiek nadal uważam, że jutro możemy odrobić straty. Dzięki temu będziemy w lepszej pozycji startowej przed niedzielą, a to ma większe znaczenie."Lance Stroll, P12 "Niewiele brakowało do awansu do Q3. To był solidny wysiłek całego teamu i dzięki temu przejechaliśmy kilka dobrych okrążeń - mimo wyzwań, które zawsze stawia Monza w czasówce. Tłok był problemem dla wszystkich i każdy próbował zabrać się w strugę. To trochę rozczarowujące, że nie awansowaliśmy do trzeciego segmentu. Natomiast jutrzejszy sprint daje możliwość zyskania paru miejsc i rozpoczęcia niedzielnych zawodów z pierwszej dziesiątki."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się