Chociaż George Russell startował z 9. pola, to już przed wywieszeniem czerwonej flagi na pierwszym okrążeniu spadł na 14. miejsce. Brytyjczyk wyznał, że nie udało mu się potem wystarczająco odrobić strat, gdyż obecnie trzy zespoły dysponują lepszym tempem od Williamsa.
George Russell, P12 "Dzisiaj 12. lokata to był dla nas szczyt możliwości. Pierwszy start nie do końca nam wyszedł, ale za to drugi był naprawdę dobry. Podczas zwykłego wyścigu, który trwa 50 czy 60 okrążeń, można zobaczyć jakie jest prawdziwe tempo poszczególnych ekip. My byliśmy nieco wolniejsi od AlphaTauri, Alpine oraz Astona Martina. Walka z tymi zespołami zawsze była trudna, ale podczas ostatnich czterech rund trzymaliśmy się blisko topowej dwunastki, więc robimy pewien progres. Ogólnie to był niesamowity weekend, przez to, że domowi fani tak bardzo nas wspierali. Jestem im za to naprawdę wdzięczny. Obyśmy mogli ich w przyszłości częściej uszczęśliwiać."Nicholas Latifi, P14 "To był bardzo wymagający wyścig pod względem fizycznym, było bardzo gorąco. Trzeba było ostrożnie obchodzić się z ogumieniem i daliśmy radę pod tym względem, gdyż po słabym starcie udało nam się przedrzeć do przodu. Sądzę, że na pierwszym stincie mogliśmy jeszcze bardziej zatrzeć opony, ale musieliśmy zjechać, żeby uchronić się przed podcięciem. Ostatni stint był za to w porządku, choć wyprzedzanie nie było już takie łatwe. Podsumowując, jestem zadowolony ze swojego wyniku, jak i całego weekendu. Nie mogę się doczekać wyjazdu na Węgry."
18.07.2021 22:35
0
Brawo Georgie
19.07.2021 08:52
0
Zgadza się. Szczyt możliwości... ale chyba tylko dzięki problemom innych, bo tak to 15. Żenada.. I on chce do Mercedesa? :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się