Mistrz świata z 1997 roku, Jacques Villeneuve skrytykował otwarcie sposób działania akademii juniorów Ferrari. Kanadyjczyk uważa, że pomogła ona tylko Charlesowi Leclercowi.
W obecnej stawce możemy znaleźć trzech kierowców, którzy należeli bądź należą do programu akademii juniorów Ferrari. Są nimi obecny lider stajni z Maranello, Charles Leclerc, zawodnik Alfy Romeo, Antonio Giovinazzi i syn siedmiokrotnego mistrza świata, Michaela Schumachera - Mick. Na swój awans do królowej motorsportu czekają też inni młodzieńcy, na czele z Callumem Ilottem i Robertem Szwarcmanem.
Jednak Jacques Villeneuve twierdzi, że program włoskiej stajni pomógł tylko Charlesowi Leclercowi w dotarciu do F1. Były kierowca Williamsa uważa, że pozostali członkowie akademii i tak trafiliby do tego sportu, ponieważ mają ogromne zaplecze finansowe:
"Poza Leclerkiem wszyscy mieli duże wsparcie finansowe. Był jedynym, który nie miał odpowiedniego funduszu, kiedy przychodził do akademii. Pozostali mieli dobry budżet, tak czy siak znaleźliby się tutaj", powiedział 49-latek w wywiadzie dla Sky Italia.
Kanadyjski mistrz świata odniósł się także do sytuacji Micka Schumachera i jego debiutu w F1:
"Mick w ostatnich latach znajdował się pod bardzo dużą presją ze względu na swoje nazwisko. Na pewno odczuwał to i mógł z tego korzystać. To wielka różnica w porównaniu z innymi kierowcami z akademii."
"Dobre nazwisko trochę ci pomaga, a czasem nie. Ludzie od razu chcą widzieć same najlepsze wyniki. Media dodatkowo ciągle zadają pytania dotyczące jego ojca."
"Na przykład, trudno jest udzielić odpowiedzi na pytanie: komu chciałbyś podziękować po dobrym rezultacie?"
12.02.2021 15:57
0
Schwarztman pewnie pojawi się za rok w F1, ma zaplecze finansowe
12.02.2021 20:43
0
Hmm, a co powiedzieć o kuźni talentów spod znaku czerwonego byka. Tam dopiero sukcesy.
12.02.2021 20:56
0
@1 Wg mnie nie pojawi się ani on ani Ilot. Nie ma gdzie ich wsadzić a po drugie to Tsunoda pokaże, że jeśli nie wyróżniałeś się na maxa w tych psudo bolidach F2 to w F1 nie ma czego jeszcze szukać. Jeszcze bo to głupie ale wsadzają ich z marszu bo tak ktoś chce a ciula się zna.
12.02.2021 22:36
0
@XandrasPL - wystarczy, że Raikkonen w końcu uda się na zasłużoną emeryturę, natomiast Giovinazzi wyleci za słabe wyniki i już znajdzie się miejsce dla Szwarcmana. Tym bardziej, że będzie faworytem do tytułu w F2. Ilott faktycznie bez szans, chyba że w zastępstwie kogoś ze stwierdzonym COVID-19. ;)
13.02.2021 13:04
0
@4 Ilott będzie pierwszy w kolejce do fotela w Alfie (czy to w trakcie tego sezonu, czy na kolejny), chyba że Shwartzman wymiecie konkurencję w tym sezonie w F2, to pewnie wtedy on stanie się priorytetem.
14.02.2021 13:18
0
@Raptor202 - Ilott ma szansę tylko wówczas, kiedy któryś z podstawowych kierowców zostanie wyeliminowany przez COVIDa lub kontuzję. Zdecydowanie daję większe szanse Szwarcmanowi, aczkolwiek najpierw musi się spisać w Formule 2.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się