Kierowca Red Bulla podsumował sezon 2020 w swoim wykonaniu. Holender za najlepsze momenty tego roku uważa zwycięstwa w GP Abu Zabi i GP Siedemdziesięciolecia oraz wyścig o GP Węgier.
Max Verstappen może zaliczyć sezon 2020 do bardzo udanych. Dwudziestotrzylatek do ostatniego wyścigu walczył z Valtterim Bottasem o drugą pozycję w klasyfikacji kierowców, a dodatkowo potrafił wygrać dwie rundy i stanąć aż jedenaście razy na podium.
W wywiadzie dla RaceFans młody kierowca Red Bulla przyznał, że jednym z najważniejszych momentów tego sezonu był wyścig o GP Węgier. Przypomnijmy, iż Verstappen przed startem tej rundy rozbił swój samochód i dzięki wspaniałej pracy mechaników mógł wziąć udział w tych zmaganiach. Holender odpłacił się w najlepszy możliwy sposób, gdyż uplasował się na drugim miejscu:
"Mieliśmy mocny ostatni wyścig, mimo iż cała runda była bardzo nudna. Oczywiście rywalizacja na Silverstone też była przyjemna. Zwycięstwo jest zawsze świetne i nie ma wielkiego znaczenia, czy będzie to wygrana nudna czy ekscytująca."
"Natomiast dla mnie wyścig na Węgrzech był naprawdę dobry. Przed startem rozbiłem samochód i mechanicy musieli naprawiać auto na polach startowych. Na szczęście skończyłem drugi. Myślę, że dla całego zespołu był to świetny wynik."
28.12.2020 19:41
0
Sam sezon był dla niego słodko-gorzki, ponieważ w Austrii miał awarię, w Toskanii został uderzony przez inne bolidy, a w Sakhir nie miał gdzie uciec po błędzie Leclerc?a, który uderzył w Pereza a ponadto jego sprzęt nie mógł sprostać tempu Mercedesa. Jednak poza tym miał dobry sezon. Ja za najlepszy jego występ uważam GP 70-lecia.
28.12.2020 19:59
0
Najlepszy występ jego to Węgry i koniec kropka. Tam gdzie wygrywał jechał najlepszym tego dnia autem. Sorry
29.12.2020 10:17
0
Najlepszy jest to że Lewis wygrał na trzech kołach GP UK
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się