Nie najgorszy wyścig dla Williamsa. George Russell jakimś cudem utrzymał za sobą Sebastiana Vettela, a Nicholasowi Latifiemu do pełni szczęścia wystarczy po prostu pokonanie dwóch kierowców Alfy Romeo i jednego Haasa.
George Russell, P12 "Jestem zadowolony z naszej pracy w ten weekend. Straciłem kilka pozycji podczas pierwszego startu, ale za to podczas drugiego przesunąłem się z 18. na 12. pozycję. W dalszej części wyścigu udało nam się utrzymać z tyłu Vettela, a dodatkowo wyprzedzić Giovinazziego, Magnussena oraz powalczyć z Kwiatem. Sądzę, że to robota, z której można być zadowolonym. Wyciągnęliśmy maksimum z tego weekendu, choć nie zdobyliśmy żadnego punktu. To niewiarygodne, że Romain uszedł cało z dzisiejszego wypadku. Jestem zwyczajnie szczęśliwy, że wszystko z nim w porządku, a do tego wdzięczny za halo. Jestem dumny z pracy wykonanej przez FIA i F1 w kwestii bezpieczeństwa w ostatnich latach."Nicholas Latifi, P14 "Pierwszy start był bardzo dla nas trudny, ale za to drugi był o wiele lepszy i przesunęliśmy się nieco wyżej. Potem niestety popełniłem błąd walcząc o pozycję na kolejnym okrążeniu, ale i tak jestem zadowolony z tego wyścigu. Zarządzanie ścieraniem się opon stanowiło ważny czynnik i chyba wykonaliśmy dobrą robotę na tym polu. Dzięki mocnej strategii mogłem osiągnąć cel jakim było pokonanie Haasa i Alfy. Oczywiście zawsze chce się więcej, pewne rzeczy można było zrobić lepiej w tym niełatwym wyścigu, ale jestem zadowolony ze swojego rezultatu. Życzę Romainowi szybkiego powrotu do zdrowia. Zawsze źle patrzy się na coś takiego, ale pokazuje to jedynie, że w motorsporcie zawsze istnieje ryzyko."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się