WIADOMOŚCI

Anthony Hamilton chce widzieć swojego syna w F1 jeszcze przez 5-6 lat
Anthony Hamilton chce widzieć swojego syna w F1 jeszcze przez 5-6 lat
Po zdobyciu przez Lewisa Hamiltona szóstego tytułu mistrzowskiego wśród fanów rozgorzała dyskusja, przez ile kolejnych lat trzydziestoczterolatek będzie w stanie ścigać się na najwyższym poziomie i ile tytułów jeszcze zdobędzie. Swój pogląd na tę sprawę wyraził ojciec Lewisa - Anthony.
baner_rbr_v3.jpg
"Namawiam go na jeszcze 5 lub 6 lat. Powiedziałem Lewisowi, żeby robił to tak długo jak tylko jest w stanie czerpać z tego przyjemność. Jeśli do tego jego ciało pozostanie w dobrej formie - świetnie. To jasne, że kiedy przestanie to lubić to odejdzie. Lewis jednak wciąż kocha ten sport."

Anthony Hamilton mówi też o czynnikach, które mogą pomóc w ziszczeniu się wymarzonego przez niego scenariusza:

"Jest na diecie wegańskiej, która jak zauważyłem, świetnie mu służy, tak jak służyła wielu innym sportowcom w przeszłości... Myślę jednak, że kluczowe jest to, że w momencie, w którym opuścimy Austin i wrócimy do domu, Lewis zajmie się modą lub jeszcze czymś innym."

"Porzuci zainteresowanie sportem, aż do powrotu do fabryki lub na tor. Uważam, że właśnie przez to zachowuje tę świeżość. Jeśli stale wykonujesz tę samą pracę przez 'X' lat, staje się ona męcząca. Formuła 1 nigdy nie była dla Lewisa męcząca."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

18 KOMENTARZY
avatar
amol

11.11.2019 11:10

0

Żywa legenda F1, oby jeździł jeszcze bardzo długo.


avatar
Skoczek130

11.11.2019 12:01

0

Dieta wegańska... póki Merc daje mu maszynkę do wygrywania, będzie dalej jeździł. W McLarenie piszczałby z niemocy. Taki to z niego mistrz... ;)


avatar
FanHamilton

11.11.2019 12:07

0

Merc nie daje mu maszynkę. Bottas też dostał za darmo Merc. Jestem zadowolony że Lewis ma dobrego Zespołu AMG.


avatar
Michael Schumi

11.11.2019 12:43

0

Dobry bolid to jedno, ale trzeba też nim zdobywać dobre miejsca. Przypadek Gasly?ego w Red Bullu dobrze to pokazał.


avatar
Kruk

11.11.2019 12:46

0

No pewnie, ze bedzie jezdzil jeszcze dlugie lata. Co niby ma robic poza F1, stekac do mikrofonu razem z Biberem?


avatar
Michael Schumi

11.11.2019 12:51

0

W ogóle kempa, czy możesz coś zrobić z tymi cudzysłowami? Cały czas wyskakują mi pytajniki.


avatar
AndrzejOpolski

11.11.2019 12:55

0

2. @Skoczek130 Rozwiń proszę swoją myśl i oświeć na informacją, który to kierowca będąc w McLarenie nie piszczałby z niemocy. Bolid jest super ważny ale to człowiek go prowadzi. Jak to widać choćby po Bottasie nie każdy będzie osiągał takie same wyniki jak kolega z zespołu. Lewis Hamilton jest sześciokrotnym mistrzem, ponieważ jest genialny w tym sporcie :-)


avatar
Skoczek130

11.11.2019 13:54

0

@AndrzejOpolski - jest genialny... ale geniusz decydował np. w niektórych wyścigach (GP Singapuru 2018, GP Niemiec 2018). Patrząc na całokształt, ten jego "geniusz" nic by mu nie przyniósł w średnim zespole, którym obecnie jest McLaren. Nie ma się czym zachwycać... chłop trafił w fenomenalny okres Merca i zbiera z tego profity. Bardziej imponował mi niektórymi czasówkami oraz wyścigami w McL. Tu po prostu robi, co do niego należy... P.S. Miło mi, że tylko ja potrafię zbudzić z "zimowego snu" @Mastera666 i @AndrzejaOpolskiego. :) Pozdrawiam serdecznie :D


avatar
Skoczek130

11.11.2019 13:55

0

To tak, jak zachwycać się hattrickami Messiego w starciu z ogórkami La Ligi. ;)


avatar
Skoczek130

11.11.2019 13:57

0

@AndrzejOpolski - przypomnij sobie sezon 2009 i pierwszą połowę sezonu, co się działo. Wyobraź sobie teraz Hamiltona w latach 2013-2019, który przeżywa to, co Alonso, Button, Vandoorne, Sainz i Norris. Ci dwaj ostatni akurat mają wreszcie do dyspozycji w miarę znośny bolid. ;)


avatar
AndrzejOpolski

11.11.2019 14:05

0

8-10. @Skoczek130 Jeszcze raz: rozwiń proszę swoją myśl i oświeć na informacją, który to kierowca będąc w McLarenie nie piszczałby z niemocy.


avatar

11.11.2019 14:27

0

8-10. @Skoczek130 Jeszcze raz: rozwiń proszę swoją myśl i oświeć na informacją, który to kierowca będąc w McLarenie nie piszczałby z niemocy.


avatar
Viggen2

11.11.2019 14:55

0

Nie rozumiem Skoczek130, praktycznie pod każdym newsem gdzie jest coś o Hamitlonie piszesz jedno i to samo, że w zespole że środka stawki by nie miał mistrza. Tak samo jak każdy inny kierowca. Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem, proste. Hamilton nie wygrywa tylko dzięki bolidowi, ale też dzięki swoim umiejętnością, co pokazywał w tym sezonie i porównując go choćby do Bottasa widać różnicę


avatar
giovanni paolo

11.11.2019 15:47

0

bbc.com/sport/formula1/24428367


avatar
Michael Schumi

11.11.2019 16:53

0

@12 *umiejętnościom Błagam, nie psujmy naszego języka.


avatar
FanHamilton

11.11.2019 17:34

0

Oj Skoczek Skoczek :)


avatar
Raptor202

12.11.2019 16:34

0

@8 Czy Schumacher zdobyłby którykolwiek z siedmiu tytułów, gdyby jeździł dla Saubera? Czy Lauda sięgałby po mistrzostwo jeżdżąc w zespole Shadow? Czy Alain Prost byłby dzisiaj wielokrotnym mistrzem, gdyby postanowił ścigać się dla zespołu Ligier? Senna, Mansell, Clark, ktokolwiek? A ile zdziałał Alonso jeżdżąc w McLarenie w poprzednich 4 sezonach?


avatar
Skoczek130

14.11.2019 16:07

0

Dlatego też nie ma co się podniecać jego sukcesami, skoro w 80% są zasługą bolidu. Jedynym, który mógłby stawić mu opór jest Bottas... ale jest tylko wingmanem. Nikt chyba nie wierzy, że zespół pozwoliłby im na prawdziwą walkę o tytuł. ;)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu