Szef Mercedesa sądzi, że rzeczy, którymi Lewis Hamilton zajmuje się, gdy nie rywalizuje na torach Formuły 1, są kluczem do jego dobrej formy, bo pozwalają mu na bycie szczęśliwym.
Pozytywny wpływ innych zainteresowań Lewisa zauważył szef Mercedesa, Toto Wolff, który uważa, że więcej szczęścia w życiu może pozwolić na lepsze wyniki w sporcie, w tym przypadku za kierownicą.
"Myślę, że to, co się dzieje, to nieustający rozwój, bez zatrzymywania się. On poprawił się w każdym aspekcie. Na torze, poza nim. Jego współpraca z Tommym Hilfigerem jest bardzo owocna. To jedna z najlepszych kolekcji marki Hilfiger. Lewis buduje sobie drugi rodzaj aktywności i to coś więcej, niż hobby. Dodał kolejny element do bycia kompletnym sportowcem. To daje mu radość. To trochę tak jak z Kimim - chodzi o szczęście. Jeśli taki jesteś, spisujesz się dobrze."
Wolff wspominał kilkukrotnie, że jego relacje z Hamiltonem nie zawsze były idealne. Z pewnością szefowi zespołu nie pomagała sytuacja, w której dwóch kierowców Mercedesa zaciekle walczyło o mistrzowski tytuł.
Dopiero zwycięstwo Rosberga, które przyniosło jego odejście z Formuły 1, zmieniło sytuację w zespole i pozwoliło na poprawę relacji Austriaka z Brytyjczykiem.
"Potrzebowaliśmy z Lewisem trochę czasu i teraz widać, że koniec sezonu 2016 dał nam najlepsze podstawy do rozwoju naszej relacji i wzmocnienia jej. Od tej chwili mieliśmy głównie dobre momenty i zaufanie wzrosło. To jest ważne dla kierowcy, dla mnie i dla ekipy, że możemy mówić z pewnością o zaufaniu, które mamy do siebie."
01.01.2019 21:32
0
Nie jest tajemnicą, że szczęście w życiu osobistym przenosi się często na sukcesy i szczęście w pracy/sporcie, ale też i w drugą stronę. Myślę, że Lewis faktycznie dzięki swojemu trybowi życia potrafi się oderwać od stresu i napięcia wyścigowego, a potem gdy wraca na tor, to ma więcej luzu w głowie i potrafi to wykorzystać.
02.01.2019 22:30
0
@1 vendeur Amen...i niech robi to jak najdłużej bo widać że nie przeszkadza mu to w ściganiu.
02.01.2019 23:44
0
Niech żyje jak chce. Teraz to zaleta a 2 lata temu balowanie do stanu krytycznego, jeden dzień i lot do Japonii. Potem zamiast regeneracji po kwalifikacjach dalej impra mała i potem stał na starcie jak kołek.
03.01.2019 08:47
0
@3 A to Lewis cie zabierał na te imprezy że tak doskonale wiesz w jakim stanie był po tym balowaniu.Może dzwonił i ci powiedział że zabalowal do stanu krytycznego?
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się