Organizatorzy Grand Prix Australii potwierdzili datę przyszłorocznego wyścigu, który zainauguruje sezon wyścigowy wcześniej niż w tym roku.
W ostatnich latach Grand Prix Australii rozgrywane było pod koniec marca. Organizatorzy wyścigu potwierdzili już, że w przyszłym roku ich Grand Prix odbędzie się w dniach 14 - 17 marca. Wszystko musi jednak zostać jeszcze ratyfikowane przez Światową Radę Sportów Motorowych, ale wygląda na to, że jest to już tylko formalność.Pierwszy wyścig sezonu 2019 będzie jednak kolidował z eliminacją długodystansowych mistrzostw świata WEC na torze Sebring co może stanowić dylemat dla Fernando Alonso jeżeli ten zdecyduje się pozostać w F1.
Szef Australian Grand Prix Corporation, Adrew Westacott liczy na to, że tak wczesne potwierdzenie daty następnego wyścigu skusi większą liczbę kibiców do wybrania się w długą podróż do Melbourne.
"Ogłoszenie daty Grand Prix Australii na sezon 2019 osiem miesięcy przed jego rozegraniem jest fantastyczną wiadomością. Liczymy, że to zachęci fanów zza oceanu, jak i tych z innych stanów do wydłużonej wizyty w Melbourne oraz w stanie Victoria."
"Jesteśmy ogromnie dumni z czterodniowego spektaklu, jaki stworzyło Melbourne i to jak zostało zaszczycone mogąc podnosić kurtynę dla najbardziej prestiżowej, rozgrywanej corocznie serii wyścigowej na świecie."
AGPC zdradziło, że tegoroczny wyścig na przestrzeni czterech dni odwiedziło 295 000 fanów.
02.07.2018 16:24
0
Czym wcześniej tym lepiej . Mniej czekania na nowy sezon .
02.07.2018 20:43
0
Bardzo dobrze że wcześniej się zacznie a Alonso jak ma mieć z tym problem to jego sprawa chce złapać klika srok za ogon a to nie realne co F1 obchodzi WEC to WEC nich się dostosuje do F1 nie zawsze na odwrót musi być
03.07.2018 01:00
0
@Miki42 to idealny przykład AnalFabetyzmu, chłopie wróć do podstawówki, bo nie idzie czytać Twoich postów...
05.07.2018 12:28
0
Australia, cudowne miejsce ! Ale nie na wyścig !!! Ostatnimi laty to jest najnudniejszy wyścig sezonu ! Marketingowo jako pierwszy wyścig sezonu, to strzał w stopę... Niech sobie będzie w kalendarzu, ale nie jako pierwszy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się