Znana jest usterka, która miała miejsce w bolidzie Felipe Massy podczas GP Włoch na torze Monza. W bolidzie kierowcy Ferrari wystąpiły problemy z tylnym amortyzatorem.
„Miałem problemy z tylnym amortyzatorem. Na początku myślałem, że to przebita opona, wezwałem zespół i powiedziałem iż mam problemy z tyłem bolidu. Nie mogłem wchodzić w zakręty, bolid podskakiwał, nie mogłem prowadzić. Zmieniliśmy opony, ale to nie z oponami był problem, to wielka szkoda.”- powiedział Massa.Kierowca Ferrari zaprzeczył, iż problemy w bolidzie spowodowane były wysokimi krawężnikami na Monzy.
„Problem nie leży w wysokości krawężnika, mieliśmy po prostu kłopot z amortyzatorem. Nie ma potrzeby mówić co się stało, to nie był problem z krawężnikiem- po prostu coś się stało. Nie ma to także związku z moim stylem jazdy, czy startem wyścigu. Wcześniej używaliśmy tych samych amortyzatorów.”
O zmaganiach w klasyfikacji kierowców Brazylijczyk powiedział:
„Ciągle walczę, trzymam głowę w górze, staram się wygrać tyle wyścigów, ile to możliwe, traktuję każdy weekend, jako ten najważniejszy. Co wydarzy się na końcu? Nie wiem, nie poddam się, zawsze mogę walczyć o wygraną w wyścigu. Poddam się jedynie wtedy, kiedy zobaczę, że walka nie jest już możliwa.”
13.09.2007 22:22
0
Słowa uznania za wytrwałość, jednak i Massa i Raikkonen dobrze wiedzą, że jedynie dyskwalifikacja McLarena dałaby im szanse na walke o tytuł. Teraz już mają mistrzostwo konstruktorów, ale indywidyalne najwcześniej z rok...
13.09.2007 22:31
0
A co z Raikonenem?
14.09.2007 05:36
0
Raikkonen niestety bedzie 3
14.09.2007 10:26
0
walcz - w sumie o kasę walczysz.......
14.09.2007 11:49
0
co się dzieje z Massą znowu problemy tym razem na treningu wypadł z toru
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się