Bridgestone przed GP Belgii

Już w piątek zaczyna się kolejny weekend Formuły 1, tym razem na torze Spa Francorchamps w Belgii. Firma Bridgestone jak zawsze przygotowała dwa rodzaje opon na suchą nawierzchnię. W GP Belgii zespoły będą miały do dyspozycji średnio- miękką i miękką mieszankę.

Opony Bridgestone Potenza przygotowane na ten weekend będą musiały wytrzymać jeden z najdłuższych wyścigów w sezonie. W ostatnich latach na belgijskim torze nie odbywały się wyścigi- tor został przebudowany, obecnie liczy prawie 7 kilometrów długości.

Kombinacja miękkiej i średnio- miękkiej mieszanki w tym sezonie była używana już pięć razy, w Australii, USA, Francji, Niemczech i Włoszech.

Na torze w Spa odbyły się w tym sezonie trzydniowe testy. Pogoda nie dopisała, pojawił się deszcz, który jest typowy dla tego obszaru Europy. Wiele razy było nam dane oglądać zmagania kierowców na torze Spa w deszczu- oczywiście Bridgestone przygotowało opony przystosowane do jazdy w takich warunkach.

Kees van de Grint, przedstawiciel Bridestone Motorsport wypowiedział się o oponach przygotowanych na najbliższy wyścig:

„Spa to bardzo wymagający i szybki tor. W przeciwieństwie do innych szybkich torów, gdzie docisk opon jest mały, z powodu małej siły dociskowej bolidu, tu ten docisk jest większy. Oznacza to, że warunki dla opon są bardzo trudne. Warunki atmosferyczne mogą zmieniać się bardzo szybko, tak więc nie łatwo jest wykonać zmianę opon w idealnym momencie. Zawsze obliczamy i przedstawiamy zespołom, kiedy powinna nastąpić zmiana opon z suchych na deszczowe, a później na ekstremalnie deszczowe, a także odwrotnie, ale warunki podczas wyścigu bywają różne. Można kontrolować wiele rzeczy, mamy wiele komputerów, ale jest jedna rzecz, której kontrolować nie możemy- natura.”