WIADOMOŚCI

Verstappen: to jedne z moich najgorszych kwalifikacji w tym roku
Verstappen: to jedne z moich najgorszych kwalifikacji w tym roku
Daniel Ricciardo wywalczył dzisiaj czwarte pole startowe, pokonując Maksa Verstappena, który w kwalifikacjach do GP USA wywalczył szósty czas. Holender przyznaje się jednak do poważnego błędu w ostatnim sektorze i określił swój występ mianem najgorszego w tym roku. Po karze za wymianę podzespołów układu napędowego przystąpi on do wyścigu z końca stawki, ale liczy, że uda mu się powrócić na czoło stawki.
baner_rbr_v3.jpg
Daniel Ricciardo, P4
"Byłem zadowolony gdy przekroczyłem linię i zobaczyłem, że jestem czwarty. Ale potem zobaczyłem, że straciłem do Valtteriego tylko jedną setną sekundy, więc cieszyłem się, ale potem pomyślałem sobie: jedna setna to nic, ale tylko tyle mogłem zrobić. W Q1 mieliśmy słabsze tempo i w dzisiejszym treningu również, więc to nie był najłatwiejszy weekend. Wszyscy mieli problemy z wiatrem. Tor znajduje się na otwartej przestrzeni a wiatr wieje z każdej strony i jest dość silny. To w połączeniu z tym, że tor jest dość wyboisty i śliski sprawiło, że czasy nie były tak szalone jak w zeszłym roku. Potem pod koniec czasówki na ostatnim kółku udało się nam nieco poprawić. Cieszę się, że tu jestem. Drugi rząd jest dobry przed jutrzejszą walką."

Max Verstappen, P6
"Dzisiejszy dzień nie poszedł zgodnie z planem. Balans auta był dobry więc można było pojechać szybciej, ale popełniłem błąd. Nie jestem z tego zadowolony, więc sklasyfikowałbym te kwalifikacje jako bardzo rozczarowujące. W ostatnim sektorze straciłem mnóstwo czasu, co było frustrujące. Gdyby nie to sądzę, że byłbym za Sebastianem na P3, a to jeszcze bardziej rozczarowujące. Miałem nowy silnik, który nieźle się spisywał. Muszę sprawdzić dane, ale wszystko wydaje się pracować w porządku. Zakwalifikowałem się na oponie super-miękkiej, więc musimy poczekać, aby przekonać się co to nam da jutro. Mamy bolid i osiągi, więc mimo startu z końca stawki, postaram się wyprzedzić jak najwięcej rywali i przedrzeć przez stawkę. Powrót na szóste miejsce byłby dobrym osiągnięciem a coś więcej czymś wspaniałym. Moje długie przejazdy były mocne. Zobaczymy jaka będzie degradacja opon i co wydarzy się na starcie."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
Jen

22.10.2017 07:10

0

Ciekawe czy Max przedzierając się przez całą stawkę gdzie momentami bywa bardzo ciasno, będzie umiał odpuścić i poczekać na lepszą okazję do wyprzedzania? Ja obstawiam bliższe spotkanie z innym bolidem:)


avatar
jaromlody

22.10.2017 09:41

0

Sporo kierowców popełnia błędy na 19 zakręcie i tak samo błędy popełnia tam MAX czego wynikiem jest pozycja na kwalifikacjach. Co do samego wyścigu to start może być ciekawy na podjeździe pod górkę ciekawi mnie czy nie wydarzy się tam jakaś kolizja.


avatar
Heytham1

22.10.2017 11:05

0

@1 Obstawiam że styknie się z jednym z Ferrari :-D Maxa przyciąga do Ferrari jakaś magiczna siła


avatar
darek0361

22.10.2017 11:15

0

Jak się naciska na Maxa to popełnia błędy.przykładem jest Vettel rok temu jadąc za nim w Meksyku na koniec wyścigu Maxs przestrzelił zakręt,ale nie oddał miejsca Vetelowi i dojechał na 3 miejscu.Niestety ale i tak musiał je oddać,a taki był zadowolony z siebie.


avatar
Jen

22.10.2017 12:16

0

@3 Heytham1 Tak:) Razem z Kimim wyjątkowo się do siebie przyciągają. Pewnie Verstappen dojedzie do Raikonena więc wszystko jest możliwe:D


avatar
veterynarz

22.10.2017 12:24

0

@4 Tam akurat Max wyrabiał ponad normę, naginając nawet nieco przepisy, jego postawa była bardzo korzystna dla zespołu (umożliwił Ricciardo dogonienie Vettela, o czym zresztą sam Niemiec mówił przez radio). Natomiast silną psychikę pokazał chociażby w Hiszpanii, gdy do końca odpierał ataki Raikkonena.


avatar
ds1976

22.10.2017 13:18

0

Gówniarz ma jaja by przyznać się, że to on popełnił błąd a nie zwala winy na wiatr zachodni. Na starcie nie walnie się z RAI bo po karze startuje z odległej pozycji. Niech spokojnie przetrwa pierwsze okrążenie, wystarczy, że na pierwszym kółku wyprzedzi powiedzmy 7 bolidów, nie musi od razu 12 bo wtedy szanse na dzwon nieco się zwiększą :-)


avatar
Jacko

22.10.2017 16:52

0

@7. ds1976 Abstrahując od tej konkretnej sytuacji, to on po prostu nigdy nie przyzna, że w równej walce przegrał z partnerem zespołowym. Już woli właśnie zrzucić winą na swój błąd.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu