Kierowcy Saubera na torze Monza mieli szansę startować z nadzwyczaj wysokich jak na możliwości ich bolidu pozycji. Za sprawą kar nałożonych na rywali ostatnie pola startowe zamienili na 11 i 12 miejsce. Mimo to żaden z nich nie zdołał zdobyć punktów, a Marcus Ericsson na ostatnim okrążeniu GP Włoch w ogóle wycofał się z rywalizacji.
"To był dobry start ze środka stawki. Stoczyłem kilka dobrych pojedynków, ale gdy stawka się ustabilizowała mieliśmy problemy z utrzymaniem tempa rywali z przodu. Wiedzieliśmy, że tego typu tor będzie dla nas trudny. Na początku wyścigu uszkodziłem nieco auto. Ciężko było je później prowadzić- więc to nie był mój najlepszy wyścig. Musimy się skoncentrować i powrócić mocniejsi za dwa tygodnie w Singapurze."
Pascal Wehrlein, P16
"Dałem z siebie wszystko. Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas ciężki wyścig, ale cały zespół przez weekend dawał z siebie wszystko. Teraz czekam już tylko na Singapur- to wyścig, który w szczególności lubię i liczę, że będziemy tam bardziej konkurencyjni."
03.09.2017 18:39
0
Nikogo to nie zaskoczyło. Tak jak rok temu u Toro Rosso daje znać o sobie stara specyfikacja jednostki napędowej no i oczywiście niekonkurencyjne auto. Szkoda mi Wehrleina, że musi jeździć na końcu stawki, bo ma chłopak potencjał jak Ocon. W następnych wyścigach to tylko powtórka z Baku może otworzyć im szansę na jeszcze jakieś punkciki, a tak to raczej nic już nie ugrają.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się