Palmer nie uniknął kary za wymianę skrzyni biegów

Jolyon Palmer niestety nie zdołał uniknąć kary za wymianę skrzyni biegów w jego aucie, po tym jak ta odmówiła posłuszeństwa w kluczowym momencie kwalifikacji.

Brytyjski kierowca po powrocie z wakacji zaliczył najlepszy w tym roku początek weekendu wyścigowego i po raz drugi awansował do Q3.

Pech nie chce jednak opuścić zawodnika Renault. Pierwszy sygnał potencjalnych problemów pojawił się w jego aucie pod koniec Q2 kiedy ten zatrzymał się na mostku do pomiaru wagi i nie był w stanie samodzielnie powrócić do garażu ze względu na źle funkcjonujące sprzęgło.

Mechanikom udało się go zepchnąć do boksu i wypuścić na tor w Q3, ale jeszcze przed pokonaniem szybkiego okrążenia Palmer zatrzymał się na torze po tym jak w R.S.17 spadło ciśnienie oleju.

W Q2 Brytyjczyk wykręcił dwa czasy, które w Q3 zapewniłyby mu 7 miejsce przed jego zespołowym partnerem, Nico Hulkenbergiem.

Kara 5 pól startowych przesuwa więc go za Alonso, Grosjeana, Magnussena, Sainza i Strolla.