W zespole Toro Rosso po GP Monako panują mieszane nastroje. Daniił Kwiat ostatecznie musiał wycofać się z rywalizacji po kolizji z Sergio Perezem. Carlos Sainz z kolei tryskał radością po świetnym wyścigu zakończonym na wysokiej, szóstej pozycji. Hiszpański kierowca w końcówce wyścigu zdołał utrzymać za swoimi plecami Lewisa Hamiltona.
"Co za wynik, co za perfekcyjny weekend! Musimy nacieszyć się tą chwilą, gdyż tak bezbłędne Grand Prix jest czymś wyjątkowym na ulicach Monaco- tym razem się nam udało! W treningach udało się nam złożyć kilka dobrych okrążeń, a we wczorajszych kwalifikacjach i dzisiejszym wyścigu udało nam się utrzymać za plecami mistrza świata w szybszym bolidzie i finiszować na szóstym miejscu- to naprawdę fajne uczucie! Przez cały weekend byliśmy również szybsi niż reszta ekip środka stawki. Chciałbym za to podziękować całej ekipie. Otrzymałem od nich bardzo dobre auto! Ten wyścig bardzo mi się podobał- teraz możemy z zespołem świętować dobrze zasłużony wynik zanim zaczniemy myśleć o Grand Prix Kanady, które jest następne w kolejce!"
Daniił Kwiat, DNF
"Jakie to rozczarowujące! Niestety Perez po prostu we mnie wjechał, próbując wyjątkowo desperackiego manewru, czym zrujnował nasz wyścig. To jeszcze bardziej frustrujące, gdyż dobrze czułem się w bolidzie. Jechało mi się coraz lepiej i do tej chwili walczyłem o punkty, jadąc na 9 miejscu. To był trudny weekend, ale mógł zakończyć się dobrym wynikiem gdyby nie ta kolizja. Za każdym razem gdy mieliśmy czysty tor, byliśmy bardzo konkurencyjni! Liczę, że w Kandzie lepiej zakończymy wyścig."
28.05.2017 20:46
0
Pewnie sobie przypomniał jak wjechał w Vettela i dlatego nie przesadzał w dobieraniu słów :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się