O losie pierwszej tradycyjnej europejskiej eliminacji mistrzostw świata F1 w Hiszpanii ponownie mogą rozstrzygnąć opony.
"Podczas testów sprawdzaliśmy tutaj ultra-miękką mieszankę, więc uważam, że opony, które mamy używać w ten weekend są zbyt twarde" mówił Pascal Wehrlein z Saubera.
Sergio Perez przed wyjazdem na tor pod Barceloną również sugerował, że twarda opona Pirelli w tym roku nadaje się tylko "do robienia zdjęć".
Zgadza się z nimi również Lewis Hamilton: "Opony tutaj są bardzo twarde. Ciekawie będzie jednak zobaczyć jak się one tutaj spiszą."
W zaciętej rywalizacji między Mercedesem i Ferrari, zdaniem Marca Surera taki dobór ogumienia może działać bardziej na korzyść Mercedesa.
"Ferrari delikatniej obchodzi się z ogumieniem, więc większą korzyść mieliby, gdyby dostępne były tutaj bardziej miękkie mieszanki."
"Twardszy dobór ogumienia ze strony Pirelli powinien sprzyjać Mercedesowi "dodawał komentator niemieckiego Sky.
Wyścig w Hiszpanii jest ostatnią eliminacją, podczas której to firma Pirelli odgórnie wybierała takie same opony dla wszystkich kierowców. Od GP Monako każdy kierowca będzie mógł dowolnie wybrać ogumienie z trzech nominowanych przez Pirelli przed weekendem opon.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się