Tegoroczny silly season z pewnością rozpocznie się znacznie wcześniej niż zazwyczaj o ile już się nie rozpoczął.
Dyrektor działu sportów motorowych Mercedesa, Toto Wolff przyznał, że bacznie obserwuje poczynania Maxa Verstappena i nie ukrywa, że gdyby w przyszłości nadarzyła się taka okazja chętnie zatrudniłby go w swoim zespole.
Przypomnijmy, że w tym roku wygasa trzyletni kontrakt Nico Rosberga, jednak Wolff uważa, że obecnie angażowanie Verstappena nie wchodzi w grę.
„To oczywiste, że Verstappen ma wspaniała przyszłość w F1. Byłoby głupotą nie rozważanie zatrudnienia go, gdy nadarzy się taka okazja. Obecnie jednak nie jest to naszym zmartwieniem” mówił Wolff.
„Max nie zaskoczył mnie w zeszłym roku. Wiedziałem jak dobry jest.”
„Teraz jest już gotowy na kolejny krok” dodawał Austriak. „Wiem, że Red Bull ma co do niego olbrzymie oczekiwania więc bardzo zdziwiłbym się, gdyby Max nie jeździł w tym zespole w sezonie 2017.”
21.03.2016 08:48
0
Rozpuszczony bachor powinien najpierw nauczyć się szacunku do pracodawców, później myśleć o awansie. Przecież w normalnej firmie już dawno byłby na bruku. No ale cóż, chory świat - chore zasady.
21.03.2016 09:53
0
Jest dobry i perspektywiczny, dlatego nie wypadnie z gry. A historia pokazała, że właśnie tacy osiągają sukcesy. Ja trzymam kciuki za Niego - liczę na to, że już niebawem będzie rozdawał karty. Dość już niemiecko-brytyjskiej hegemoni... ;)
21.03.2016 10:55
0
mlody verstappen ma cechy mistrza, a w mercedesie potrzebuja takiego kierowcy... widzialbym go w tym zespole za hamiltona :)
21.03.2016 12:39
0
Tylko po co ma przechodzić do RBR skoro STR jest na chwilę obecnie na równi z zespołem seniorskim, żeby nie powiedzieć lepszym niż seniorski.
21.03.2016 17:31
0
@4zawsze lepiej brzmi jeśli mówi się że pracuje w Red BULLU a nie w Torro Rosso ;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się