WIADOMOŚCI

Problemy techniczne pokrzyżowały plany McLarena
Problemy techniczne pokrzyżowały plany McLarena
Kierowcy McLarena we wszystkich sesjach treningowych przed GP Węgier uzyskiwali całkiem dobre wyniki, jednak w kwalifikacjach ponownie dotknęły ich problem techniczne. Jenson Button miał problemy z układem ERS, który nie pozwolił mu rozwinąć pełnej mocy na prostej startowej w efekcie czego odpadł z rywalizacji już w Q1. Fernando Alonso z kolei zaliczył pecha w Q2, kiedy to jego bolid nagle zupełnie się wyłączył.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso, P15
„Szkoda tego popołudnia, gdyż jak do tej pory to był dobry weekend dla zespołu: poczyniliśmy kilka przydatnych kroków jeżeli chodzi o osiągi i regularnie plasowaliśmy się w czołowej dziesiątce, więc problemy w kwalifikacjach były bardzo pechowe.”

„Jenson miał problemy w Q1, a mój bolid zatrzymał się w Q2. Niestety nie można nam kontynuować kwalifikacji jeżeli bolid nie powróci do boksów o własnych siłach, więc to był koniec.”

„Kwalifikacje nie były odpowiednim momentem na takie problemy, ale miejmy nadzieję, że uda nam się wyciągnąć z tego wnioski na przyszłość.”

Jenson Button, P16
„Nie miałem żadnego wspomagania ze strony elektrycznego silnika na prostej startowej, gdy rozpoczynałem okrążenie w Q1. Inżynierowie powiedzieli mi, że straciliśmy w ten sposób około 0,4 sekundy, a nie można było tego niczym nadrobić na pozostałej części okrążenia. Mieliśmy pecha, ale tak to już jest.”

„Szkoda, gdyż podobała mi się dzisiejsza jazda. Poranna sesja był trudna, ale po południu bolid od razu spisywał się dobrze. Balans auta był dobry i sądziliśmy, że spokojnie przejdziemy do Q2. Nie jesteśmy wystarczająco szybcy, ale przynajmniej mamy dobry balans auta.”

„Mam nadzieję, że jutro będzie lepszy dzień. Uwielbiam jeździć po tym torze- to tor starej daty- przyjrzymy się czym możemy jutro pograć. Mimo to i tak będzie to trudny wyścig, gdyż tutaj ciężko się wyprzedza.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
fanAlonso=pziom

25.07.2015 19:19

0

no to pchanie bolidu to taka syzyfowa praca bo i tak nie można było znów wyjechać, będę zdziwiony jeśli obaj dojadą do mety


avatar
Jahar

25.07.2015 19:57

0

Te wszystkie tłumaczenia Hondy i McLarena są w ogóle niesmieszne. Niedawno pisałem o podobnym potencjale tych firm do Renault i Red Bulla ale pomyliłem się strasznie. Renault i Red Bull to dzieła sztuki inzynieryjnej w porównaniu do Hondy i McLarena.


avatar
RyżyWuj

25.07.2015 22:32

0

W sumie nie jest aż tak źle. Realizator ich prawie nie pokazuje w wyścigu, na podiach też się ich raczej spodziewać nie można, więc jeśli Alonso nie pchałby swojego McLarena po torze, albo Jenson nie sfajczył spektakularnie silnik po 10 okrążeniach, to nawet można by zapomnieć że w ogóle biorą udział w wyścigach.


avatar
Reseller

25.07.2015 23:16

0

Honda i tak zrobiła duży krok do przodu, poczekamy, zobaczymy. Wciąż w nich wierzę.


avatar
Vicente

26.07.2015 09:20

0

Od początku nie potrafią ogarnąć bajzlu, a Ty piszesz o dużym kroku do przodu... Rzeczywiście, po kwalach mają się czym szczycić. Kompromitują się cały czas i tyle.


avatar
Skoczek130

26.07.2015 17:09

0

A dzisiaj są punkty! Taki prezent od losu na wakacje. :D


avatar
RyżyWuj

27.07.2015 10:38

0

Przewidziałem, że to GP będzie dla nich przełomowe. Poziom trafności moich prognoz jest niesamowity.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu