Międzynarodowa Federacja Samochodowa w czwartek rozesłała do wszystkich ekip dyrektywę techniczną wdrażającą nowe ograniczenia w komunikacji i usamodzielniającą zawodników na starcie wyścigów.
Podczas ostatniego posiedzenia Grupy Strategicznej, zespoły zdecydowały się wprowadzić kolejne ograniczenia w komunikacji między zespołami i kierowcami, a także zapowiedziały zmianę standardowej procedury startowej, tak aby podczas startu wyścigu to kierowca w większej mierze był odpowiedzialny za odpowiednie ruszenie z pól startowych.Zmiany te wejdą w życie od Grand Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps. Wedle przesłanej dyrektywy ustawienie punktu „chwytania” sprzęgła będzie musiało zostać przeprowadzone jeszcze w garażu, przed wyjazdem na okrążenia zapoznawcze przed wyścigiem.
Przycisk manualnego ustawienia sprzęgła będzie mógł być użyty po rozpoczęciu wyścigu.
FIA idąc za swoim ciosem zdecydowała się też rozszerzyć zakaz komunikacji radiowej na okrążenia zapoznawcze przed wyścigiem.
Zawodnicy będą jednak mogli być informowani o sprawach związanych z bezpieczeństwem lub uszkodzeniem swojego bolidu. Zespoły będą również mogły przekazywać informacje dotyczące stanu nawierzchni toru.
Złamanie tych przepisów będzie uważane za naruszenie Artykułu 20.1 regulaminu sportowego F1 i skutkować będzie karą.
10.07.2015 18:41
0
Czy ktoś kto się zna mógłby tu opisać jak do tej pory wyglądała procedura startowa?
10.07.2015 18:53
0
Witam, o co chodzi z tym recznym ustawieniem sprzegla? Czy moze ktos mi wyjsnic?
10.07.2015 22:19
0
@1 i 2. Tak mniej więcej na chłopski rozum: Sprzęgło jak działa, to chyba wiemy. Zawodnicy ustawiają jego martwe pole i czułość, żeby podczas ruszenia wiedzieli ile mają puścić tego sprzęgła, żeby koła nie zabuksowały na starcie. Czemu te ustawienia są tak ważne i nie używa się jednego ustawienia? Bo co tor, to inna nawierzchnia, opony, temperatura, ustawienia bolidu, et cetera. Różnicę ma nawet to, po której stronie na prostej startowej stoisz, o czym bardzo często (chyba zawsze) przypomina nam p. Borowczyk. Oczywiście przy tak skomplikowanych układach jednostek napędowych te ustawienia są jeszcze bardziej skomplikowane, bo dochodzi do tego procentowe wyważenie użycia siły z silnika spalinowego jak i tej z ERSu. Dlatego to mechanik, a nie kierowca, w tej chwili lepiej się na tym zna. Zmiana dobra, bo może dużo zmienić na starcie. Ale ta zmiana jest za mała, by poprawić widowisko.
10.07.2015 22:58
0
Zmiana będzie tak skuteczna że kierowca nie wystartuje bo zapomni o czymś lub się zderzy z kimś
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się