Przez wypadek Daniela Juncadella w pierwszym treningu, Sergio Perez nie mógł wrócić na druga sesję treningową i w piątek nie przejechał nawet kilometra. Więcej szczęścia miał Nico Hulkenberg, który bez problemów przebrnął przez obie sesje.
„Prognozy przewidują, że będzie mokro, ale dzisiaj było inaczej, bo świeciło słońce i było ciepło. Temperatura toru sięgnęła aż 58 stopni Celsjusza, co spowodowało problemy z oponami. Przez weekend może być chłodniej, więc musimy być ostrożni przy podejmowaniu decyzji i obieraniu strategii na jutro. Poza tym, piątek był dość prosty. W nocy poczynimy tylko standardowe zmiany.”
Sergio Perez
„To strasznie rozczarowujące. To co przydarzyło się Danielowi to po prostu pech. Czasami tak się w F1 dzieje i musisz się z tym pogodzić. Ostatni trening będzie dla nas kluczowy. Mam nadzieję, że uda mi się przygotować na kwalifikacje.”
Daniel Juncadella, P16
„Zawsze dobrze wrócić do bolidu. Szkoda, że zakończyłem trening wypadkiem. W ogóle się tego nie spodziewałem. Jest nowy asfalt, więc tor się cały czas zmieniał. Tylko na linii jazdy była przyczepność. Na tym okrążeniu wyjechałem nieco szerzej na krawężnik i musiałem kontrować. Nie było miejsca, aby się uratować, więc uszkodziłem przód. Przeprosiłem zespół i Sergio, który stracił sporo czasu. Mam nadzieję, że nadal może zaliczyć dobry weekend.”
07.11.2014 20:52
0
karma wraca ;-)
07.11.2014 21:47
0
No to Daniel załatwił Sergio na cacy.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się