Zespół Lotusa mimo początkowych problemów, w niedzielę na torze w Austin zaprezentował wyjątkowo dobre tempo. Obaj kierowcy są zadowoleni z tej poprawy. Romain Grosjean po przygodzie z Jeanem-Erikiem Vergne na ostatnich okrążeniach wypadł z czołowej dziesiątki. Jego pecha wykorzystał za to Pastor Maldonado, który zdobył pierwszy w tym roku punkt.
Romain Grosjean, P11„Wyścig był naprawdę dobry, podobał mi się. Na miękkich oponach, bolid był szybki, mogłem podążać za Ferrari. Na średnich oponach było nieco trudniej ale i tak podobało mi się. Walka z Jensonem Buttonem była bardzo, bardzo zacięta, ale z całą pewnością fajna. Gorzej było jednak z Jeanem-Erikiem. Uszkodził mi przednie skrzydło i tylną część podłogi, co poważnie pogorszyło prowadzenie się auta. Nie byłem z tego powodu zadowolony, gdyż kosztowało mnie to ósme miejsce. Z pozytywnych rzeczy, dobrze że Pastor powrócił do strefy punktowej. Szkoda tylko, że mnie tam zabrakło.”
Pastor Maldonado, P10
„To była wspaniałą walka od samego początku. Było dobrze, strategia była dobra a osiągi bolidu były zaskakująco dobre! Byliśmy w pełni skoncentrowani, utrzymywaliśmy tempo i zarządzaliśmy ogumieniem. Traciliśmy trochę na wolnych zakrętach, ale na szybkich i średnich łukach w pierwszym i trzecim sektorze byliśmy bardzo konkurencyjni. To oznaczało, że mogliśmy odzyskiwać czas tracony w wolnych sekcjach i liczyliśmy się w walce. Wyprzedzanie stanowiło wyzwanie ze względu na naszą prędkość, ale i tak mogliśmy nawiązać walkę z innymi o pozycje. To wspaniałe uczucie. Naciskajmy tak dalej. Myślę, że stać nas na dobrą robotę w najbliższych dwóch wyścigach.”
03.11.2014 01:31
0
I kto by pomyślał, że będzie to właśnie Maldonado :)
03.11.2014 10:13
0
Zwykły fart Wenezuelczyka. To raczej Francuzowi należały się punkty ale przez ostry atak Vergne'a nie dane mu było ich zdobyć.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się