WIADOMOŚCI

McLaren nie zna jeszcze przyczny problemów Magnussena
McLaren nie zna jeszcze przyczny problemów Magnussena
Dyrektor wyścigowy McLarena, Eric Boullier przyznał, że jego ekipa nie ma pojęcia co przyczyniło się do wzrostu temperatury w kokpicie Kevina Magnussena podczas GP Singapuru.
baner_rbr_v3.jpg
Duński kierowca w połowie wyścigu zaczął mocno narzekać na temperaturę w swoim kokpicie, a jadąc za samochodem bezpieczeństwa próbował rękoma kierować strugę powietrza, aby schłodziła ona kokpit.

Po wyścigu Magnussen został przekazany pod opiekę lekarzy, którzy stwierdzili u niego niegroźne poparzenia.

Zapis telemetrii bolidu nie ujawnił przyczyny problemu, więc ekipa zaczął dokładnie analizować przypadek, który sprawił, że nawet woda w bidonie kierowcy zagotowała się.

„Głównym problem był fakt, że woda w jego bolidzie zagotowała się- za każdy razem, gdy próbował się napić miał wrzątek w ustach” wyjaśniał Boullier. „To było dziwne. Nie wiem dlaczego tak się stało- nasi pracownicy badają ten przypadek gdyż zapisy z telemetrii dotyczące akumulatorów i innych rzeczy były w normie.”

Szef McLarena przyznał także, że oczekuje na dokładny raport w sprawie awarii jednostki napędowej Mercedesa w drugim bolidzie.

„To był problem z układem napędowym i obecnie czekamy na informacje ze strony Mercedesa, gdyż nie mamy dostępu do takich danych.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

7 KOMENTARZY
avatar
szoko

23.09.2014 15:37

0

Button będzie jeżdził w 2015 dalej w Mclarenie.


avatar
Skoczek130

23.09.2014 19:06

0

@szoko - a gdzie źródło?? :)


avatar
Hamcio20

23.09.2014 20:18

0

Fanów team'u Mercedes zapraszam na FP: https://www.fac ebook.com/me rced esamgf 1fanspl (usunąć spacje) oraz stronę internetową : m erc edes-a mg-f1.pl . mieliśmy mały przestój ale wracamy do formy. Kempe i wszystkich innych użytkowników przepraszam za spam


avatar
RyżyWuj

23.09.2014 21:30

0

Trochę to śmieszne, że nie są w stanie ustalić źródła ciepła, który podgrzał kokpit do takich temperatur. Może niech zatrudnią egzorcystę, żeby wygonił demona z Magnussena.


avatar
Nowicjusz

24.09.2014 13:07

0

A może chcieli uszmurować Duńca, ale ten miał zbyt twardą skórę i tylko się spiekł? @2 źródła nie poda bo takowego nie ma. Los Buttona zależy od Alon$o.


avatar
szoko

24.09.2014 13:28

0

A co to Alonso jest szefem Mclarena.Wypowiedż Buttona przytoczyła jedna z brytyjskich gazet .


avatar
szoko

24.09.2014 13:36

0

Press Association Sport dla ścisłości.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu