W niespełna 24 godziny po tym jak oficjalnie informował o powrocie Meksyku do kalendarza Formuły 1 w sezonie 2015, Bernie Ecclestone przyznał, że inny aspirujący do grona gospodarzy Grand Prix kraj, Azerbejdżan, będzie musiał poczekać z debiutem do sezonu 2016.
„Baku planujemy na sezon 2016” potwierdzał Ecclestone w wywiadzie dla magazynu Forbes.Wszystko wskazuje więc na to, że w sezonie 2015 kalendarz będzie składał się z maksymalnie 20 wyścigów, o czym już wcześniej wspominał ekscentryczny włodarz Formuły 1.
Na chwilę obecną nie wiadomo jaki los spotka tor Budhh pod New Delhi, który w sezonie 2014 miał zrobić sobie roczną przerwę od wyścigu F1, aby w sezonie 2015 móc powrócić w nieco zmienionym terminie na początku mistrzostw.
Ecclestone zdradził jednak, że przekładany nieskończoną ilość razy wyścig na ulicach New Jersey najwcześniej mógłby pojawić się w Formule 1 także dopiero w sezonie 2016.
„Ktoś powiedział mi pewnego dnia, że New Jersey zebrało się, ma odpowiednie fundusze i jest w dobrej formie” mówił Ecclestone. „Czy to prawda? Nie wiem. Najwcześniej mogliby znaleźć się w kalendarzu w sezonie 2016.”
24.07.2014 22:25
0
czyli w zasadzie nie, czy Formuła 1 rozszerzy się o ponad 20 wyścigów w sezonie, tylko kiedy? Krajów chętnych nie brakuje...
24.07.2014 22:35
0
Bernie chyba wiecznie nie będzie żył , co będzie jak odejdzie ? Swoją drogą , jak to możliwe , że stary dziad kontroluje taką forsę ?
24.07.2014 23:18
0
@2 hehe, o tej jego śmierci słyszę już kilka lat a on jak jest, tak nadal jest i aż się boje pomyśleć co się stanie jak on odejdzie, bo coś czuje, że wywoła to niezły chaos ...
25.07.2014 12:07
0
bo to taki trochę Breżniew jest...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się