WIADOMOŚCI

Ricciardo wygrywa pierwszy wyścig w F1!
Ricciardo wygrywa pierwszy wyścig w F1!
Przed weekendem w Montrealu nikt by nie uwierzył, że na podium GP Kanady znajdą się dwaj kierowcy Red Bulla. Daniel Ricciardo w sensacyjnym stylu wygrał dzisiaj swój pierwszy wyścig w F1, wykorzystując problemy kierowców Mercedesa. Drugi był Nico Rosberg, a trzeci Sebastian Vettel.
baner_rbr_v3.jpg
Lewis Hamilton na starcie o mały włos nie wyprzedziłby Nico Rosberga. Brytyjczyk bardzo dobrze ruszył ze swojego drugiego pola startowego i gdy wydawało się, że wyprzedzi Rosberga, ten zdecydowanie opóźnił hamowanie i nieznacznie wypchnął go z toru. Hamilton zdecydowanie ominął swojego kolegę z ekipy unikając kolizji. Manewr ten kosztował go jednak utratę pozycji na rzecz Sebastiana Vettela.

Hamilton zachował się wyjątkowo rozważnie w tak newralgicznym momencie, prawdopodobnie więc dają o sobie znać długie zespołowe rozmowy, które niejednokrotnie przytaczane są w mediach. Zarządzający zespołem zdecydowali się dać wolną rękę swoim podopiecznym do czasu pierwszej kolizji.

Kibicom ciężko wyobrazić sobie Grand Prix Kanady bez samochodu bezpieczeństwa. Nie inaczej było i tym razem. Bernd Maylander wyjechał na tor już na pierwszym okrążeniu, kiedy to w zakrętach 3/4 doszło do kolizji między kierowcami Marussi. Jules Binachi dość efektownie roztrzaskał się na bandzie, podczas gdy Chilton zakończył swoją szczęśliwą serię i po raz pierwszy w swojej karierze F1 nie dojechał do mety wyścigu.

Większość stawki przystępowała do wyścigu na super-miękkiej oponie, na start na żółtej oponie zdecydowało się tylko 7 kierowców. Pierwsze zjazdy na aleję serwisową odbyły się na 15 okrążeniu, gdy do swoich mechaników zawitał Jenson Button. Kierowcy McLarena na torze w Montrealu nie mieli łatwego zadania.

Podczas pierwszego pit stopu Felipe Massy błąd ponownie popełnili mechanicy Williamsa.

Kierowcy Force India obrali strategię jednego postoju w boksach, a ich ekipa zdecydowała się zmaksymalizować swoje szanse rozdzielając ich strategię. Perezowi na start założono super-miękkie opony, na których pokonał aż 35 okrążeń. Hulkenberg startował na żółtej oponie Pirelli, pokonując na nich 42 okrążenia.

Przez trzy czwarte wyścigu ekipa Mercedesa niemal podręcznikowo rozgrywała swoją strategię. Podczas drugiego pit stopu Lewisowi Hamiltonowi udało się wyprzedzić Nico Rosberga, jednak chwilę później w bolidzie Brytyjczyka pojawiły się problemy z układem hamulcowym, które wyeliminowały go z wyścigu. Rosberg miał podobny problem jednak pozostał na torze, podczas gdy Perez, Ricciardo i Vettel bardzo szybko go doganiali.

Przez ostatnie 15 okrążeń wyścigu Nico Rosberg prowadził z niespełna jednosekundową przewagą nad Perezem, Ricciardo i Vettelem. Całą trójka przez długi czas jechała „w pociągu” za Rosbergiem, podczas gdy szybko doganiał ich Felipe Massa. Brazylijczykowi na nic zdały się jednak 343 km/h osiągane na prostej, gdyż na w miarę świeżych miękkich oponach nie był w stanie wyprzedzić Sebastiana Vettela, podczas gdy na 4 kółka przed metą Ricciardo skutecznie zaatakował drugiego Pereza, a na dwa okrążenia przed metą awansował na pozycję lidera, wyprzedzając także Nico Rosberga.

Na ostatnim kółku doszło do dramatycznego wypadku. Chwilę po wyprzedzeniu przez Sebastiana Vettela Sergio Pereza, na bolid Meksykanina najechał Felipe Massa. Obaj kierowcy z dużą prędkością wylecieli z toru na pierwszym zakręcie. Szczęśliwe obyło się bez większych konsekwencji. Obaj zawodnicy opuścili swoje bolidy o własnych siłach.

Ostatecznie więc na podium GP Kanady znalazło się dwóch kierowców Red Bulla przedzielonych Nico Rosbergiem.

Daniel Ricciardo w siódmym wyścigu sezonu przełamał świetną passę ekipy Mercedesa. Za podium mimo trudnego wyścigu znalazł się Jenson Button, który był szybszy od Nico Hulkenberga i Fernando Alonso.

Jako siódmy metę przekroczył Valtteri Bottas, a czołową dziesiątkę uzupełnili: Vergne, Magnussen i Raikkonen.

GP Kanady zakończyło się za samochodem bezpieczeństwa. Wyścigu nie ukończyło w sumie 8 zawodników, ale biorąc pod uwagę, iż do dramatycznego wypadku doszło na ostatnim okrążeniu na metę wjechało tylko 11 kierowców.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 au Daniel Ricciardo Red Bull 1:39:12.380 25
2 de Nico Rosberg Mercedes +4.2 18
3 de Sebastian Vettel Red Bull +5.2 15
4 gb Jenson Button McLaren +11.7 12
5 de Nico Hulkenberg Force India +12.8 10
6 es Fernando Alonso Ferrari +14.8 8
7 fi Valtteri Bottas Williams +23.5 6
8 de Ralf Schumacher +28.0 4
9 dk Kevin Magnussen McLaren +29.2 2
10 fi Kimi Raikkonen Ferrari +53.6 1
11 mx Sergio Perez Force India +1 okr.
12 br Felipe Massa Williams +1 okr.
13 de Adrian Sutil BMW Sauber +1 okr.
14 mx Esteban Gutierrez BMW Sauber +6 okr.
15 fr Romain Grosjean Team Lotus +11 okr.
16 ru Daniił Kwiat +23 okr.
17 gb Lewis Hamilton Mercedes +24 okr.
18 jp Kamui Kobayashi Caterham +47 okr.
19 Pastor Maldonado Team Lotus +49 okr.
20 Marcus Ericsson Caterham +63 okr.
21 gb Max Chilton Marussia +70 okr.
22 fr Jules Bianchi Marussia +70 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

133 KOMENTARZY
avatar
grazek

08.06.2014 22:30

0

Massa nie mógł wyprzedzić Vettela, bo miał ciągle słabe wyjście z nawrotu., po prostu tył mu uciekał. W Williamsie dzieje się tak od początku sezonu, jak ktoś czytał to wie xD więc myśle, że to nie było upośledzenie Massy :D. Chociaż co do incydentu z Perezem pewien nie jestem.


avatar
luki2662

08.06.2014 22:30

0

Wyścig świetny. Ale przeraża mnie ta liczba kierowców którzy odpadli. To jest drugi wyścig po Monako gdzie odpada tylu kierowców. Co do Pereza i Massy. To dziękuje realizatorom za to że ustawili beznadziejnie kamery. bo ciężko stwierdzić


avatar
Manonfire

08.06.2014 22:37

0

Tooth Faerie wyrasta na niezłego kozaka. Aż się wzruszyłem jego wygraną. Należało się chłopakowi za to odebrane podium w Australii. No i zmieniłem swój stosunek do Vettela. Bardzo fajnie i chyba szczerze gratulował Ricciardo tego zwycięstwa. Dorósł. Barbie natomiast coś nie w sosie, mimo, że podium. Zaczyna mnie irytować. Czekam na wyjaśnienia co do Massy, bo to było jakieś co najmniej dziwaczne zdarzenie.


avatar
shajber

08.06.2014 22:38

0

1.Ricciardo- należało się w zwycięstwo 2.Rosberg - zrobił co mógł,miał szczęście ze nie dostał kary za ścięcie zakrętu, moim zdaniem powinna być kara 3.Vettel- zrobił co mógł zrobić,widać że w tym sezonie ma problem moim zdaniem Ricciardo jest od niego szybszy,ale podoba mi się jego zachowanie w stosunku do kolegi z zespołu{pewnikiem wynika to z zerowej szansy na tytuł jak zauważył kolega ryan27 Massa - nie komentuje zobaczy czy awaria czy nie, ale o tym kierowcy zawsze miałem złe zdanie,w [zespole zawsze drugi] Peraz - szkoda była szansa na świetny wynik Hamilton - największy przegrany ma pecha ale strata 22 punktów jest do odrobienie Ferrari - jak zwykle ten sam poziom czyli słaby


avatar
wro40i4

08.06.2014 22:38

0

72 wypowiedzi, w tym 50 obelżywych w stosunku do Massy i tylko kilka od ludzi, którzy widzieli wyścig i nie obciążają go wypadkiem - Perez skręcił w lewo, w stronę Massy. Więc nawet jeśli poniekąd zawinił manewr Massy, to na pewno Perez nie jest bez winy. Radzę pooglądać powtórki, bo chyba większość w ogóle nie wie o czym pisze..


avatar
FAster92

08.06.2014 22:39

0

Nie będę pisała jak większość, że to prawdopodobnie najlepszy wyścig sezonu bo tak nie było, gdyby nie ta kolizja MAS z PER mało kto by mówił, że wyścig był świetny. Tak samo z resztą jak było w Bahrajnie, już przechodzę do konkretów - jakby nie było Massa i Hamilton najlepiej prezentowali się podczas wyścigu jednak obaj skończyli jak każdy widział. Co do postawy Ferrari to nie wiem co napisać na ich temat... Fernando pojechał chyba jak zawsze na 100% możliwości, Kimi chyba nie do końca, bolid odstaje od reszty nie mówiąc już o Mercedesie i RBR, zaczynam się obawiać, że ten sezon może być najgorszym od lat. Aż żal patrzeć jak taki zespół jak SF prezentuje tak niski poziom.


avatar
kamilf

08.06.2014 22:39

0

Nie jestem pewny, czy ktoś zauważył to na tym forum ALE: Mercedesy jechały z niesprawnym silnikiem. Jeżeli chodzi o tą jednostkę odzyskującą energię i dającą 160KM mocy przez (jeżeli dobrze pamiętam) około 30s na każdym kółku, a mimo to Rosberg dopiero w samej końcówce traci prowadzenie na rzecz Ricciardo i spada na 2 miejsce, nie na 5, 7 czy 10, tylko na drugie, zaledwie 1-2s za lidera, to wyobraźcie sobie jak kosmiczna jest przewaga Mercedesa, który i tak stoi na podium. Jeżeli ktoś mówił o dominacji Red Bulla w poprzednich latach to myślę, że czas zrewidować poglądy na to określenie i zdać sobie sprawę jaką rakietę przygotował Merc na ten sezon.


avatar
jogi2

08.06.2014 22:40

0

Masa w momencie kiedy raz zrównał się z Vettelm po jego błędzie na prostej z DRS ...skrzydło Masy otworzyło się i zaraz zamknęło dlatego go nie wyprzedził.


avatar
KowalAMG

08.06.2014 22:40

0

Przez to ,że Rosberg przestrzelił szykane a później Hamilton przestrzelił przez Nico .. pomyśl dlaczego po chwili w obu bolidach ukazała się usterka .. prawdopodobnie elektronika nie wytrzymała wstrząsów .. szkoda chłopaków ale dobrze ,że dla odmiany wygrał Rici jemu należy sie to w 100 % a także dla dobra F1 bo w końcu wygrywa inny team .


avatar
Yogson

08.06.2014 22:41

0

70@ Hamilton musiał oddać pozycje bo wyprzedił Rosberga poza torem, także nie zrobił tego łaskawie, natomiast Rosberg w momencie przestrzelenia zakrętu bylł przed Hamiltonem, może nie wiedział gdzie znajduje sie Hamilton dlatego nie ryzykował wciskania się na hama w zakręt co by mogło wyeliminować dwa mercy z wyścigu, myśle że postąpił słusznie ratując się poboczem, ale to tylko moje zdanie i jak wiadomo każdy ma swoje;)


avatar
KowalAMG

08.06.2014 22:42

0

kamilf @ trafne spostrzeżenie


avatar
popo21

08.06.2014 22:42

0

rosberg na prostych ewidentnie nie wrzucał 7go biegu i to było przyczyną, że inni nadrabiali prawdopodobnie nawalił sterownik bądz sama skrzynia, nawet na koniec go wpychali bo nei miał wstecznego aby dojechać przed podium.


avatar
Yogson

08.06.2014 22:46

0

77@ Dobrze mówisz dlatego nie ma się co podniecać że taki Hamilton czy Rosberg wygrywa jak mają kosmiczne bolidy, ale na szczęście dla widowiska tym razem się popsuły i myśle że tego oczekiwali kibice od kilku wyścigów;)


avatar
luki2662

08.06.2014 22:48

0

czyli nowa formuła 1 też potrafi być super ciekawa Jeżeli Perez zgłaszał problemy z hamulcami to powinien się wycofać a nie ryzykować powinna być kara. Co do Mercedesa to zbyt mocno i za wszelką cenne jest ta rywalizacja na Lini Rosberg Hamilton. Natomiast Ferrari gdyby nie to że wielu odpadło nie miało by dwóch punktujących kierowców . Raikkonen długo jechał po za 10


avatar
damianosKimiFan

08.06.2014 22:49

0

brawo Daniel!! Massa zawiódł bo miał ogromna szanse i liczylem ze stanie conajmniej na podium ale coz Montreal magiczne miejsce 1szych zwyciestw w karierze


avatar
dryndol

08.06.2014 22:50

0

Nie skrzynia tylko brak mocy u Merców. U Hamiltona to trochę dzienie wyglądało bo jeszcze chyba jeszcze hamulce poszły. I tak jak wspominałem poczekajcie na oficjalne wyjaśnienia co do wypadku bo wg mnie Perez odpuszczałzbyt wcześnie ze względu na problemy z hamulcami a Massa nie byół na to przygotowany. Będąc tak blisko po prostu nie zdążyłzareagować i wjechał w Pereza. Jeśli taki laik jak ja jest w stanie zauważyć coś takiego to i resztza powinna sie wstrzymać z besztaniem któregokolwiek z kierowców. A Vetel rzeczywiście dorósł ale chyba tylko w obliczu tego że nie walczy o mistrzostwo. Bądź co bądź ładne zachowanie w stosunku do Ricciardo które mnie zaskoczyło.


avatar
Duke_

08.06.2014 22:50

0

80. Yogson, 82. popo21 widze ze sa ludzie ktorzy ogladaja ze zrozumieniem i potrafia utrzymac obiektywizm


avatar
wheelman

08.06.2014 22:52

0

MASSA! Co za pipa! jezy jak ja sie na niego wkurzałem na ostatnich okrążeniach. Tyle okazji do wyprzedzenia co on miał wtedy, to chyba nie będzie miał już w całej reszcie sezonu. Wkurzam się, bo po przejściu do Williamsa kibicowałem mu najbardziej z całej stawki. Po tym wyścigu chyba już koniec taryf ulgowych. Niech pakuje manaty i emerytura.


avatar
Herbie1

08.06.2014 22:54

0

#88. Takich wiernych kibiców to miał chyba tylko nasz Robert K.:-))


avatar
Herbie1

08.06.2014 22:57

0

A piszcie sobie co chcecie ale ja widzę nowe otwarcie w zespole Franka W. Felippe też chyba już zapomina powoli o roli chłopca na posyłki i będą jeszcze z niego ludzie:-)


avatar
ekwador15

08.06.2014 23:00

0

Szkoda Hamiltona, bo najpierw Australia, teraz Kanada - awarie przeszkadzają w walce z Rosbergiem. Teraz znów musi wygrać 4 wyścigi z rzędu aby to odrobić. Teraz Nico musi się coś przydarzyć, nie dojechanie do mety :P


avatar
cris163

08.06.2014 23:03

0

Nie podniecajcie się tak że Vettel pogratulował zrobił to pewnie z grzeczności coś mistrz bez bolidu już taki dobry nie jest no tak sie nie startuje z pierwszego pola to potem jest trudno


avatar
Szynnal

08.06.2014 23:05

0

Panno F, z Ciebie zawsze bedzie chyba taka Famme Fatale. Odurzony pieknem tego sportu. Gratuluje wszystkim Panom, od RIC do CHI..


avatar
Yogson

08.06.2014 23:13

0

Szkoda że ten "cud" nie zdażył się w Austrii w domowym wyścigu RB;) bo pewnie za 2 tygodnie mercedesy bedą nie do pokonania, ale mam nadzieje że byki coś i tam ugrają;), Pozdrawiam kibiców RBR i do zobaczenia na torze, już się nie mogę doczekać jak nowe silniki brzmią na żywo;)


avatar
wheelman

08.06.2014 23:14

0

@89 Złe porównanie. Nie próbuj mnie porównywać do pseudo-kibiców Kubicy. Od powrotu Massy po wypadku życzyłem mu dobrego teamu i szans na pokazanie się z najlepszej strony. Dobry team był, Ferrari, ale był w nim nieco usidlony. Teraz, kiedy jest no.1 w zespole i kiedy ma przewagę nad Vettelem, nie potrafi jej wykorzystać. Too much... Tak na marginesie, jak na to patrzyłem wyobrażałem sobie, że jestem inżynierem Massy i mówię mu "nie bądź, c**ką, wyprzedź tego Vettela, bądź twardy!". Po incydencie z ostatniego okrążenia mam wrażenie, że Rob S właśnie coś takiego mu powiedział...


avatar
Patryk1231low

08.06.2014 23:20

0

Szkoda Hamiltona, a wyścig wyśmienity, szkoda najbardziej mi Pereza ciężki i bardzo dobry wyścig i niech ktoś na koniec roku powie że hulk jest z innej ligi bo ma więcej punktów żal!!!, a Massa porażka taką szanse na podium i co wyszło , WYPADEK rozj....... Pereza prawie Vettela i stracił duże punkty dla siebie i Pereza Bravo


avatar
vetgaytel

08.06.2014 23:23

0

#95 Cipo od kiedy to Rob Smedley jest inżynierem Massy w Williamsie? Jesteś ślepy i nie widziałeś jaką trakcję na wyjściu z nawrotu miał Vettel a jaką Massa? A wypadek... obaj zawinili, Massa nie zachował należytej ostrożności tak jak Perez, który zahamował wcześniej. Zwykły incydent, za który pewnie zostanie wylane wiadro pomyj na Brazylijczyka. Sędziny z dupy


avatar
Suplement

08.06.2014 23:26

0

Gratulacje dla "uśmiechu szerokiego jak cała Australia" jak to powiedział kiedyś czeski komentator :) Miła odmiana.Wydawało mi się,że Monaco to będzie rekord w ilości kierowców,którzy nie dojechali do mety.... Kimi niestety ..... Sezon chyba jeden z najgorszych,jak nie najgorszy w karierze,a światełka w tunelu nie widać....Szkoda :(


avatar
PanPikuś

08.06.2014 23:32

0

@kempa007 Mogłbyś ostudzić niektórych komentujących ? Czytanie tylu bluzgów jest niesmaczne.


avatar
Igor

08.06.2014 23:44

0

Prędkość maksymalna to nie wszystko. V10 z 2004 roku w Kanadzie wyciągało niespełna 330km/h.


avatar
Igor

08.06.2014 23:47

0

Przepraszam, w 2004 roku niespełna 340km/h, to rok później zwolniło już o 10km/h. Ah, ten wspaniały 2004, można oglądać i słuchać bez końca mimo znania rezultatów...


avatar
somnus

08.06.2014 23:51

0

"Rosberg przejechał drugą połowę wyścigu bez napędu hybrydowego, mając o 160 KM mniej od rywali. Hamilton miał ten sam problem, ale z wyścigu wykluczyła go awaria układu hamulcowego." To raczej mówi tylko to że raczej była to jedna z nielicznych okazji, gdy inne temy mogły powalczyć z mercami...


avatar
Duke_

09.06.2014 00:00

0

102. somnus dokladnie, pisalem to juz wczesniej ale spora liczba osob nie czyta lub nie slucha


avatar
Martitta

09.06.2014 00:00

0

Właśnie ukarali Pereza za kolizję z Massą.


avatar
somnus

09.06.2014 00:01

0

Za dużo komentarzy :D sam nie zauważyłem :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu