Po świetnych kwalifikacjach w wykonaniu Lewisa Hamiltona, zaszczyt wygrania pierwszego wyścigu sezonu 2014 przypadł drugiemu kierowcy Mercedesa, Nico Rosbergowi, który na mecie wyprzedził Daniela Ricciardo (Red Bull) i Kevina Magnussena (McLaren).
Mimo zgromadzonych wokół toru ciemnych chmur, w niedzielę wyścig nie został zakłócony przez deszcz, a kibice w końcu mogli przekonać się jak zmieniły się „zasady gry” w nowej erze Formuły 1.Do pierwszego okrążenia formującego nie wystartował Max Chilton z zespołu Marussia. Po ustawieniu się na starcie wszystkich bolidów dyrekcja wyścigu zdecydowała się na wykonanie jeszcze jedenej procedury okrążenia instalacyjnego. Do drugiej próby nie udało się ruszyć drugiemu kierowcy Marussia Julesowi Binachi.
Gdy w końcu kierowcy mogli wystartować, atomowym startem popisał się ruszający z trzeciego pola Nico Rosberg, który jeszcze przed pierwszym okrążeniem objął prowadzenie. Dobrze ruszyli także Ricciardo i Magnussen. Australijczyk utrzymał drugą pozycję, spychając na trzecie miejsce Lewisa Hamiltona. Debiutujący w F1 za kierownicą McLarena Kevin Magnussen po świetnej czasówce nie spalił się na starcie, utrzymując wysoką czwartą lokatę a debiutancki wyścig w F1 zakończył na najniższym stopniu podium.
Pechowo wyścig rozpoczął się dla jednego z przedsezonowych faworytów, Felipe Massy, który jeszcze przed pierwszym zakrętem został staranowany przez bardzo optymistycznie startującego Kamui Kobayashiego.
Zaraz po starcie wyścigu jasne stało się także, że Sebastian Vettel cały czas ma problemy z silnikiem Renault zainstalowany w swoim bolidzie, ale nie tylko mistrz śwata na pierwszych okrążeniach przeżył swój dramat. Także zdobywca pole position, Lewis Hamilton po czterech okrążeniach musiał zjechać do boksu, gdyż w jego silniku pojawiły się problemy z zapłonem cylindra.
Firma Pirelli stworzyła zdecydowanie bardziej wytrzymałe opony, które faktycznie nie „brudzą” toru resztkami gumy. Po GP Australii wydaje się, że strategia rozgrywania wyścigu pod kątem ogumienia zeszłą nieco na drugi plan, a jej miejsce zajęły sprawy związane z oszczędzaniem paliwa.
Pod nieobecność Felipe Massy w wyścigu świetnie jechał Valtteri Bottas, który startował z odległej 15 pozycji, po tym jak został ukarany za wymianę skrzyni biegów w swoim aucie. Fin bardzo szybko przebił się w strefę czołowej piątki, a gdy próbował pokonać Fernando Alonso popełnił drobny błąd, na 9 zakręcie ocierając się o bandę okalającą tor. Uderzenie było na tyle duże, aby przebić oponę i uszkodzić obręcz.
Kierowca Williamsa nie poddał się jednak, zjechał do boksów, gdzie zmieniono mu opony i skutecznie rozpoczął swoją pogoń od początku. Pomogło mu w tym wyjechanie na tor samochodu bezpieczeństwa. Nota bene samochód bezpieczeństwa pojawił się na torze po to, aby posprzątać tor w związku właśnie z kontaktem Bottasa z bandą. Na torze znajdowała się przebita opona i części felgi.
Na 16 okrążeniu Bernd Maylander zjechał do boksów a Bottas odzyskiwał kolejne pozycje, ostatecznie metę przekraczając na wysokiej, szóstej pozycji, za Jensonem Buttonem i Fernando Alonso, potwierdzając tym samym wysoką formę FW36 napędzanego jednostkami Mercedesa.
Na siódmym miejscu finiszował Nico Hulkenebg (Force India). Za Niemcem metę przekroczył Kimi Raikkonen, który w tym wyścigu miał kilka nerwowych momentów. Czołową dziesiątkę zamknęli zawodnicy Toro Roso, Jean Eric Vergne i Daniił Kwiat. Dwaj debiutanci, którzy przed wyścigiem mieli szanse na zdobycie punktów zrobili to co do nich należało i odnieśli sukcesy w swoich pierwszych wyścigach F1, co może dobrze wróżyć im na przyszłość.
Testowy weekend zespołu Lotusa także zakończył się przedwcześnie. Pastor Maldonado zdołał dzisiaj pokonać 31 okrążeń,a Romain Grosjean 45.
Wyścigu nie ukończyło łącznie 7 zawodników, do których można także dołączyć Julesa Bianchi, który metę przekroczył ze stratą 8 okrążeń i nie osiągnął tym samym 90 procent dystansu wyścigu wymaganego do klasyfikacji.
16.03.2014 09:21
0
do McLarena wrócił Ron Dennis i od razu duża poprawa... może Ferrari też powinno powrócić do Todt'a jeśli będzie to możliwe
16.03.2014 09:21
0
Ale genialny wyścig. Brawi dla Buttona i przede wszytskim Magnussena :D
16.03.2014 09:22
0
BTW. to było 100 zwycięstwo F1 silnika mercedesa, więc pewnie niemieccy rasiści nie chcieli, żeby mój czarny czempion uświetnił tę okoliczność swoim śniadym obliczem. To tyle w temacie teorii spiskowych. Największe zaskoczenie in plus: Magnussen Największe zaskoczenie in minus: Kobayashi (choć w sumie jestem zaskoczony, że mnie to zaskoczyło - w końcu to był klasyczny samuraj bez głowy za kółkiem)
16.03.2014 09:22
0
Ej na tej stronie jest podane ze wyścig w Malezji jest za tydzień a u Sokoła w kalendarzu że za 2 tygodnie ???
16.03.2014 09:22
0
57. Weź przestań mnie obrażać ! " sezonowiec, pseudo-fan F1" Gratulacje, że tak interpretujesz komentarze. Pozdrawiam A i jeszcze jedno " Wszyscy zawodnicy mieli ogromne szczęście z powodu problemów najlepszego kierowcy wszech czasów, czterokrotnego Mistrza Świata Sebastiana Vettela, który bez problemu zdominowałby cały wyścig gdyby posiadał bolid niezawodny" - po twoim toku myślenia widać jakie masz pojęcie o F1.
16.03.2014 09:23
0
60. FAster92 - No cóż Ferrari przyzwcziło mnie od wielu sezonów, że jak zaczynają nijako to sezon mają do bani. Obym Się mylił, obym się mylił !!!!
16.03.2014 09:23
0
@62 devious Z tego co sie orientuje Bianchi nie osiagnal mety.Za to brawo Chilton.14 pozycja i kolejny z rzedu ukonczony wyscig.
16.03.2014 09:25
0
Strasznie dużo błędów się wkrada na tej stronie
16.03.2014 09:26
0
Formuła 1.6 nie daje rady
16.03.2014 09:29
0
75. Zgadzam się z tobą ale Sebastian Vettel umie też dobrze startować z dalszego pola a nawet z aleji serwisowej co pokazał w 2012 roku w Abu Zabi gdzie zajął 3 miejsce.
16.03.2014 09:29
0
Bardzo mnie wkurzaja pit stopy przy samochodzie bezpiueczenstwa.Button zyskuje pozycje tylko dlatego,ze jest najblizej wjazdu do alei servisowej,bo jazda nie blyszczal. nie powinna go Czy super bezpieczna F1 nie powinna go ukarac za ostre krawedzie po uszkodzeniach w pitstopie.Przeciez to ostre krawedzie niebezpieczne dla pieszych ;)))
16.03.2014 09:30
0
#74 Sun 30 March 2014 Race 16:00
16.03.2014 09:30
0
JAPI...jedno wielkie narzekanie jest nowa era chłopaki super sie zachowali cieszyli sie ze swoich miejsc na podium a nie wielkie uciaganie bo nie wygralem jezeli chodzi o palucha. jest początek zespoły i kierowcy zaczynąją rozumieć swoje bolidy więc poczekajmy jak się rozkręci moim zdaniem będzie wiele zaciętej rywalizacji gdy już opanują tę nową technologię . GRATULACJE CHLOPAKI ZA PODIUM .. wogule WILIAMS I MCLAREN BIG COME BACK :) :) wszyscy po paru wyścigach przyzwyczaicie się do dźwięku i charakterystyki jazdy bolidow :) :)
16.03.2014 09:33
0
tak na szybko. Merc wydaje się bardzo mocny. Niestety red bull szybko się uporał z największymi problemami więc istnieje spore ryzyko, że "znów się zacznie". NAtomiast ferrari zdaje się znów jest w doopie. Bardzo pozytywnie williams - gdyby Bottas nie dotknął ściany mógł być baaardzo wysoko więc wygląda że w końcu mają czym się ścigać. Tak na marginesie. Siadł mi monitor i z konieczności oglądałem we flashu na laptopie SKYF1. Może jakość obrazu nie najlepsza, ale za to telewizja robiona z pasją robi ogromną różnicę. Chyba się całkiem przerzucę. Polecam
16.03.2014 09:33
0
@75. FAster92 nie poznajesz? Przecież to vincent pod nowym nickiem:) olej go. Co do wyścigu - ciekawy, ale coraz bardziej mnie wkurza oszczędność, która nie pozwala na normalne ściganie. Oszczędzać paliwo, oszczędzać opony, skrzynie, silnik. Niedługo zaczną wodę dla kierowców wydzielać. Totalne uwstecznienie. Dla mnie kierowcami wyścigu byli Magnussen i Bottas, a zawiódł Kimi. Czołówka wg mnie jest następująca, oczywiście nie do końca w tej kolejności: Mercedes, McL, RBR, Ferrari i Williams. Również FI jest całkiem mocne. Co do "legendy" F1 - z pewnością miał problem z bolidem, podobnie jak Hamilton. Ricciardo udowodnił jednoznacznie, że bolid jest szybki tylko trzeba umieć go poprowadzić. Zobaczymy w kolejnych wyścigach, oby Ricciardo nie dał z siebie zrobić mazepy i walczył z Vettelem cały czas.
16.03.2014 09:33
0
Ferrari kolejny sezon bez tytułu.Beda zale Alonso jak nic bo to nie jest nawet czolowka. Zero tempa zero bolidu widacz ze Williams zdecydowanie lepszy. W jednym wyscigu zdobyli wiecej punktow niz przez caly poprzedni sezon.
16.03.2014 09:34
0
Ciekawy wyścig . Sporo manewrów wyprzedzania , choć miałem wrażenie , że przeważała chęć dojechania do mety w ogóle, niż szukania bezpośredniej walki z rywalami .
16.03.2014 09:34
0
@76. Przeglądając najszybsze czasy pierwsza 3 to: ROS 1:32:478 , BOT 1:32:567 i ALO z czasem 1:32:616. Ja czekam na opinie kierowców po wyścigu. Być może coś się dowiemy. Też mam taką nadzieję, że to tylko pierwszy w tym sezonie wyścig gdzie Ferrari tak pojechało. Dla mnie szkoda Massy,ponieważ Bottas chyba najlepiej pojechał w tym wyścigu.
16.03.2014 09:35
0
A kiedy kolejny wyścig? Mówią ze za 2 tyg a obok jest napisane 23 marca. Zgłupiałem.
16.03.2014 09:35
0
Wyścig jak dla mnie bardzo Ciekawy, liczyłem na HAM ale jak pech to pech sądzę, że jeszcze pokaże w tym sezonie na co go stać, ROS wykonał to co do niego należało i ten wyścig pokazał ze w tym momencie mercedes wykonał najlepsza prace przed sezonem, RIC miło zaskoczył mnie i szczerze miło było go widzieć na P2 mimo ze to RBR, co do dźwięku nowych siników, mnie się jedynie podobał świst turbo :D PS. link do live stream z polsat sport, jakość może nie super ale wazne ze jest :) h t t p:// goodcast.tv /e/ 15.html
16.03.2014 09:36
0
Wyścig męczący jak na Australie a dźwięk silników po prostu nużący. Ten świst jest okropny, samochody jadą bez pełnej mocy poza Mercedesem i chyba Williamsem. Wygląda na to, że puki co jest więcej minusów niż plusów ale w połowie sezonu może zacznie się coś dziać na torze. Pirelli wykonało bardzo dobrą robotę, wreszcie tor nie wygląda jak śmietnik. Red Bull ma strasznie szybki samochód w zakrętach i coś mi się wydaje, że niedługo zaczną wygrywać. Ferrari za to traciło na każdym wyjściu z zakrętu ale mam wrażenie, że w Malezji przyspieszą. Mam nadzieję, że Kimi ruszy do przodu bo dzisiejszy pokaz jego jazdy można określić jako najsłabszy w stawce, coś okropnego. Oczywiście samochód bezpieczeństwa był dla niego w bardzo złym momencie ale i tak popełniał głupie błędy których ustrzegł się Alonso.
16.03.2014 09:38
0
Królowa Sportów Motorowych wygląda jak jedna z Panien z Awinionu...
16.03.2014 09:39
0
Choć liczyłem na trochę więcej to jednak był to ciekawy wyścig. Pewnie dlatego, że to długo wyczekiwany początek sezonu. Mercedes widać, że zbudował solidną maszynę. Gratulacje. Kevin Magnussen i Daniel Ricciardo genialnie. Kolejne potwierdzenie, że to nietuzinkowi kierowcy. Kevin extra debiut. Ciekawe jak ułoży się jego kariera w F1. Ah, coś wspaniałego jest zobaczyć wesołych gości na podium. A w Malezji, oj będzie się działo :D
16.03.2014 09:40
0
Wyścig był naprawdę spoko. Brawa dla Ricciardo i Magnussena za pierwsze podia, i ogólnie brawa dla Mclaren, bo w tamtym sezonie czasami żal było patrzeć na ten bolid. Rosberg fantastycznie od początku do końca i w pełni zasłużone zwycięstwo, ale także szkoda Lewisa.Red Bull wcale nie tak źle jak się mówiło. Mieszane uczucia mam co do Ferrari, Alonso pojechał naprawdę dobrze, natomiast Raikkonen bardzo zawiódł, liczę na jego rehabilitację w Malezji. Wydaje mi się że gdyby Bottas nie miał problemów z tą oponą to mógłby stanąć dzisiaj na podium. Szkoda Felipe, bo byłem ciekaw jak się spisze w tym wyścigu :( Owacja dla wycofującego się Vettela - uśmiechnąłem się :)
16.03.2014 09:41
0
A pan Kwiatkowski następca Rakiety wygra całe mistrzostwa kosiarek !
16.03.2014 09:42
0
88. FAster92 Zobaczymy i oby to było tylkomoje krakanie. Natomiast martwi mnie, że nie widziałem ani przez moment żadnego błysku w tym co Robił Fernando....
16.03.2014 09:42
0
Te silniki to dla mnie jedna wielka porazka ...... masakra dzwiekowa ........ moge sie załozyc że w trakcie sezonu wielu kibiców zrezygnuje z oglądania bo tych brzęczków nie da sie słuchac.
16.03.2014 09:43
0
A ja na wyścig nie narzekałem, lecz fakt, momentami nudno. Ale najbardziej jestem zawiedziony swoim typowaniem: dałem Nico na P2, a był pierwszy; dałem Daniela na P3, a on był 2; dałem Buttona na P5, a był 4; dałem Alonso na P4, a był 5; dałem Icemana na P7, a był 8; dałem Hulkenberga na P6, a był 7. W ogóle nie wziąłem pod uwagę niespodziewanej awarii Hamiltona.
16.03.2014 09:45
0
To bardziej przypominało zabawę w oszczędzanie paliwa i walkę o przetrwanie niż wyścig, Williams faktycznie ma spory potencjał Bottas gdyby nie ten błąd, kto wie? Mercedes i Rosberg faktycznie w innej lidze, szacunek dla Red Bulla, Daniel porwał publiczność dzisiejszym występem i to chyba uratowało ogólny obraz GP Australii przynajmniej tam na miejscu. Magnussen cóż za debiut! Ogólnie za dużo chyba jednak w tym wszystkim taktyki, technologii i "inżynierowania" przez kierowców zamiast czystego ścigania na torze. Dźwięk? bez komentarza... Reasumując F1 przeszła diametralne przeobrażenie, ale czy na plus poczekam z oceną jeszcze kilka wyścigów. Taka rada dla FIA niech po każdym wyścigu przyznaje dodatkowe punkty kierowcą, którzy zaoszczędzili najwięcej paliwa :P
16.03.2014 09:46
0
Wyścigi coraz mniej atrakcyjne przez te silniki i mase elektroniki z pewnością wiele niespodzianek w tym sezonie będzie. Brawa dla pierwszej trójki zwłaszcza dla debiutanta. Ciekawe jak na żywo będzie przekonam się już w czerwcu w Austrii.
16.03.2014 09:49
0
@85 Podpisuję się co do tego, że przepisy psują widowisko, przepis z paliwem jest w ogóle nie na miejscu. Widowisko zmienia się w procesję, w której błędy kierowców lub problemy z bolidem pozwalają na jakiekolwiek manewry wyprzedzania. Dal mnie najlepiej pojechał dzisiaj Bottas. Wśród debiutantów Magnussen jak nie debiutant. pomijając P3. Jechał bardzo mądrze, rozważnie i z głową (prócz startu) co najważniejsze. Nie mam zamiaru ustawiać stawki, kto gdzie i na jakim poziomie się znajduje, ponieważ w Malezji wszystko może się odwrócić do góry nogami. 89. Kalor666 Weeken z Malezją zaczyna się 28-30.03 Pozdrawiam
16.03.2014 09:50
0
Silniki pracują tak jakby to było MotoGP. A co do Vetela, to jest to dobry zawodnik na pusty tor (gdy prowadzi) gorzej radzi sobie w tłumie na ogonie. Szkoda, że nie ma Karthikeyana, bo mógłby się z nim pościgać. Łatwo kogoś wyprzedzać jak ma się dużo lepszy samochód. A teraz RB nie ma już takiej przewagi nad pozostałymi.
16.03.2014 09:53
0
78. cardevillo czyli co?
16.03.2014 09:55
0
70. ijox spokojnie, co zera mialy widniec...
16.03.2014 09:57
0
@96 Nie będę ich oceniała po pierwszym wyścigu jednak Kimi bardo mnie zawiódł, masa błędów, których nie powinien popełniać. Alonso no cóż nie mam zastrzeżeń i nie wiem co było przyczyną takiej a nie inne j jazdy Nando, wydaje mi się, że brak ataków i w ogóle taka jazda spowodowana jest limitem paliwa. Jeżeli kierowcy mieli by taka możliwość to pewnie nie dojechali by do mety.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się