WIADOMOŚCI

Kobayashi:czekamy aż silnik zostanie poprawiony
Kobayashi:czekamy aż silnik zostanie poprawiony
Kamui Kobayashi, który w tym roku powróci do Formuły 1 jako pełnoetatowy kierowca Caterhama po dzisiejszych testach przyznał, że Renault w chwili obecnej nie może rywalizować z konkurentami- Ferrari i Mercedesem.
baner_rbr_v3.jpg
Japończyk pod sam koniec dzisiejszych testów awansował na szóste miejsce w tabeli wyników i tym samym został najszybszym kierowcą, który korzystał z silników Renault. Bolid Caterhama potrafi także pokonać relatywnie dużo kilometrów, jednak Japończyk dostrzega różnicę w konkurencyjności jego jednostki napędowej.

„Aktualnie dysponujemy tyko tym, więc musimy pomóc im [Renault], aby móc walczyć z innymi producentami silników” mówił dla serwisu Autosport.com Kobayashi. „Aktualnie z całą pewnością jesteśmy zbyt słabi pod względem osiągów. Dajemy więc im wszystko co możemy, aby mogli popracować, a potem pracujemy nad naszym autem.”

„Czekamy aż układ napędowy będzie sprawny. Podczas testów widzimy inne bolidy i jasne jest, że bolidy Mercedesa są 20-30 km/h szybsze, a to oznacza zupełnie inne punkty hamowania i wszystko.”

„Zobaczymy co da się zrobić w krótkim okresie czasu. Aktualnie jesteśmy mocno spóźnieni.”

„Mamy wiele problemów z silnikiem” dodawał. „Teraz czekamy na rozwiązanie ich gdyż mamy zbyt agresywne dostarczanie mocy, co bardzo utrudnia przyspieszanie na wyjściu z zakrętów.”

„Aktualnie wolne zakręty są bardzo trudne, gdyż nie wiemy jak dużo przyczepności będziemy mieli do dyspozycji.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
kokon510

20.02.2014 19:14

0

dopiero teraz widac jak poważne problemy mają ekipy z silnikami Renault nie wypaliło im coś na ten sezon jak narazie.


avatar
zu7

20.02.2014 20:19

0

Lepsze zbyt agryswne dostarczanie mocy niż jej brak :) Z drugiej strony ciekawe co konkretnie Kobayashi ma na myśli. Może po prostu nie można już tak jak kiedyś jeździć z gazem w podłodze tylko czasem trzeba go odjąć? A może wrzucić wyższy bieg? :)


avatar
kempa007

20.02.2014 20:54

0

chodzi o nowe systemu odzyskiwania energii, które w nieprzewidywalny sposób dostarczają moc na tylne koła.


avatar
Skoczek130

20.02.2014 21:12

0

Teb sezon może zostać wypaczony przez silniki - komponent niezależny od ekip. ;) Szkoda by było, gdyby do tego doszło... ;/ Oby w 2015 roku nikt już nie stracił tylko i wyłącznie przez niefrasobliwość producentów... Aż śmiech ogarnia, jak przypomni się ich podnietę na myśl o nowych jednostkach... ;]


avatar
asd123

20.02.2014 21:17

0

jutro podobno koleje poprawki w oprogramowaniu i okablowaniu silników Renault. Dzięki nim podobno zespoły będą mogły zacząć normalne testy


avatar
fan_formula1

20.02.2014 21:22

0

Bedzie f1 w polsacie czy nie ? Wiadomo cos?


avatar
asd123

20.02.2014 21:28

0

nie będzie niestety podali już ramówkę i tylko siatkówka tenis itd a F1 brak żal


avatar
fan_formula1

20.02.2014 21:39

0

Jedyne co w tym polszmacie mialo sens.


avatar
sliwa007

20.02.2014 21:47

0

4. Skoczek130 Można tak powiedzieć o każdym sezonie, przecież różnice w mocy, zużyciu paliwa i awaryjności były od zawsze. Po prostu w tym sezonie te różnice mogą być większe niż zwykle. Każdy ceniący się zespół F1 powinien sam konstruować silniki. Ferrari i Mercedes sami konstruują a McLaren dogadał się z Hondą i nawiązali dość mocną współpracę. Red Bull w pewnym sensie powierzył swój los w ręce innych i teraz za to płacą.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu