Fernando Alonso pomyślnie przeszedł badania kontrolne, dopuszczające go do wyścigu o GP USA na torze w Austin.
Hiszpan dwa tygodnie temu w Abu Zabi zaliczył dość duże przeciążenie w swoim Ferrari, gdy przy włączaniu się do wyścigu po swoim drugim pit stopie znalazł się poza torem i przy dużej prędkości uderzył w krawężnik.Po wyścigu jego menadżer opublikował na Twitterze poważnie wyglądające zdjęcie ukazujące Hiszpana leżącego na noszach z usztywnionym karkiem.
Alonso po serii testów przeprowadzonych pod okiem doktora Steve’a Olveya w centrum medycznym znajdującym się przy torze, został dopuszczony do wyścigu.
14.11.2013 19:15
0
nie mogło być inaczej
14.11.2013 19:27
0
no to bardzo dobrze ale z drugiej strony czemu nie dadzą Alonso prywatności. Jak lekarza sie osoba bada to nikt zdjęć nie robi. A jak Alonso jest badany przez lekarzy to po co robić zdjęcie. Owszem na takue tam w życiu, lub jak Alonso pokazuje sie jego fanami to też można robić zdjęcia, albo jak jest na podium, odbiera trofeum, jak siedzi lub jedzie bolidem to spoko fota ale jak na badania to po co? Może i przesadzam ale zaraz zaczną cykać fotki jak gwiazdy f1 wezmą prysznić albo jak coś troche zjeść to też fotki. Jak ja byłbym Alonso to denerwowałbym sie tym zdjęciem na badaniu plecy a wy?
14.11.2013 19:29
0
Uff modły milionów przyniosły skutek. Cud - Alonso przeżył!
14.11.2013 19:51
0
@3. Coraz mocniej trujesz na tej stronie, pod każdym postem próbujesz być śmieszny, szkoda że wychodzi karykaturalnie.
14.11.2013 20:03
0
3@. Dobre hehe;)
14.11.2013 20:18
0
@3 ty to zawsze coś fajnego napiszesz :) napisz jeszcze coś np. jaki chciałbyś sezon 2014. ;) RyżyWuj rządzisz i pozdro dla Ciebie.
14.11.2013 20:26
0
@4 Jahar, Jakbyś klikał na reklamy, to bym nie musiał tutaj kempie nabijać obrotów...
14.11.2013 21:04
0
No. Wykaraskał się dzielny bohater ale może nie pojechac na 120% .
14.11.2013 21:16
0
Coś mi się wydaje że ryżywuj będzie tu krócej niż Perez w McLarenie;)
15.11.2013 10:33
0
Alonso zasługuje na wicemistrzostwo. :))
15.11.2013 11:23
0
@4 Jahar Wystarczy kliknąć w "Ignoruj" i jest spokój :) Zrobiłem tak z kilkoma idiotami i trollami i teraz czytam tylko te bardziej wartościowe komentarze :)
15.11.2013 11:30
0
to prawda z tym ignorowaniem.... odkąd zrobiłem to z wyznawcami bóstwa vettela, mogę spokojnie czytac komentarze... kolega od postu 3 jest zupełnie nie groźny;)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się