Przedstawiciel Quantum Motorsports w Abu Zabi potwierdził iż umowa nabycia 35 procent udziałów w ekipie Lotusa w końcu została dopięta.
Lotus już kilka miesięcy temu zapowiedział sprzedaż udziałów zespołu grupie inwestorów występujących pod nazwą Infinity Racing, jednak szybko okazało się, że nie tak łatwo będzie zdobyć finansowanie z Bliskiego Wschodu.Po miesiącach spekulacji, Infinity Racing przekształciło się w Quantum Motorsports, aby uniknąć konfliktu z nazwą sponsora zespołu Red Bull, motoryzacyjną firmą Infiniti.
Finansowanie płynące z Quantum Motorspots miało pomóc ekipie rozwiązać problemy z długami, o które w ostatnich tygodniach ubiegali się nie tylko dostawcy, ale także Kimi Raikkonen, który zagroził bojkotem ostatnich wyścigów sezonu. Kwestią otwartą pozostawało także zatrudnienie następcy Kimiego Raikkonena, a według doniesień finalizacja umowy z Quantum Motorsports miała umożliwić ekipie pozyskanie usług Nico Hulkenberga.
Mansoor Ijaz, który stoi u władzy Quantum Motorsports, w Abu Zabi potwierdził, że umowa czeka już tylko na akceptację Genii Capital, obecnego właściciela zespołu Lotus.
„Nie ma wątpliwości, że umowa wchodzi w życie” mówił Ijaz. „Powiem nawet, że z naszej strony zrobiliśmy już wszystko co było potrzebne.”
Mansoor Ijaz zapytany o ewentualne całkowite przejęcie od Genii Capital zespołu stwierdził, że jest na to taka szansa.
„Mamy opcje- nie będę wdawał się w ich szczegóły- ale opcje pozwalają nam w określonym czasie przejąć później zespół. Będziemy to robić w bardzo skoordynowany z sposób z naszymi partnerami z Genii.”
03.11.2013 20:33
0
Forza Ferrari!!!
03.11.2013 20:40
0
@1. Znasz jeszcze jakies inne wyrazy? A wracajac to tematu to strasznie mnie cieszy ta informacja. Teraz tylko Hulka to teamu i mozemy startowac z sezonem 2014.
03.11.2013 20:49
0
@2: wlasnie, moze w koncu hulkenberg dostanie bolid na jaki zasluzyl.
03.11.2013 20:52
0
Aż chciałoby się zakrzyknąć SHOOOW ME THE MOOOONEY! Jakoś nie pachnie to mega kasą. Wykupują 35% akcji czyli Lopez wyciągnie z firmy równowartość tego co już umoczył. Gdzie tu jakiś mega budżet na przyszłość?! To tylko uratowanie tyłka na kolejne miesiące.
03.11.2013 21:06
0
RyżyWuj wielki szacun za szybkie prześwietlenie umowy Lotusa.
03.11.2013 21:16
0
@2 Forza Kimi & Ferrari!!! Czy to inny wyraz?
03.11.2013 21:24
0
Przestałem już w to wierzyć. Ale taka wiadomość niezmiernie cieszy. :))
03.11.2013 21:26
0
@ RyżyWuj - Polecam założenie bloga, skoro masz tak cenne informacje co do intencji i zasad współpracy oby podmiotów. Quantum, to oczywiście idioci, którzy będą tylko łożyli kasę tak, aby Lopez odzyskał poniesione nakłady na zespół :D Założenie było takie, by Lotus posiadał budżet umożliwiający rywalizację z topowymi zespołami i zdrowo myślący człowiek nie podpisałby z Lopezem umowy wiedząc, że ten będzie chciał tylko odcinać kupony. Gdyby taki scenariusz miałby mieć miejsce Genii wzięłoby miliony PDVSA. Poczekajmy na potwierdzenie, a później czas pokaże ile rzeczywiście kasy będzie w obiegu.
03.11.2013 21:39
0
Az sobie Vicenta przypomnialem :P
03.11.2013 22:28
0
@8 Wiesz co to znaczy wykupić 35% udziałów? Wiesz czym się różni wykupowanie udziału od umowy sponsorskiej typu jesteśmy PDVSA i dajemy wam 40mln EUR? Najwyraźniej nie.
03.11.2013 22:58
0
" „Mamy opcje- nie będę wdawał się w ich szczegóły- ale opcje pozwalają nam w określonym czasie przejąć później zespół. Będziemy to robić w bardzo skoordynowany z sposób z naszymi partnerami z Genii.” " Czyli tak jak wiele osób podejrzewało - wycofanie Genii i przejęcie zespołu przez Quantum ...
03.11.2013 23:13
0
@11. Szczerze w to watpie by Lopez chcial sie pozbyc zespolu. Z drugiej strony jesli mialo by im to wyjsc na dobre to czemu nie. Mamy takie czasy ze kasa rzadzi.
03.11.2013 23:50
0
Lopez to dobry biznesmen, F1 od początku to tylko jego kolejny interes, i napewno na tym zarobi. Najpierw wszystko musi się zgadzać w jego portfelu, a taki Kimi jest dopiero na którymś tam miejscu, wszyscy oburzyli się jak to Parmane dał się ponieść nerwom i brzydko się odezwał, a chłop też ciężko pracuje na 99,5% tež bez wypłaty i nerwy się wkradają na koniec roku
04.11.2013 00:14
0
lepiej późno niż wcale, tylko kilka osób już opuściło Lotusa.. czy bez nich sama kasa pozwoli utrzymać formę?
04.11.2013 07:35
0
Teraz Hulk w Lotusie i jazda !!!!
04.11.2013 08:32
0
@10 RyżyWuj - Cyferkami posługiwali się kiedyś w Oświęcimiu, to po pierwsze. Po drugie oczywiście, że różnica pomiędzy przejęciem udziałów, a czystym sponsoringiem jest istotna i nie mam z tym problemów. Najwidoczniej nie zrozumiałeś co mam na myśli, więc przeczytaj jeszcze raz i przeanalizuj słowo po słowie. Upraszczając - gdyby Twoje dywagacje miałyby mieć rację bytu, to Lopez wziąłby miliony PDVSA, a następnie zredukował budżet o kilkadziesiąt milionów do poziomu Force India, następnie sprzedałby zespół w całości nie szukając skomplikowanego porozumienia, zawierającego zapewne kwotowe zaangażowanie w Lotusa obu podmiotów. Tak było, gdy Genii przejmowało udziały od Renault (tylko proporcje były inne, gdyż Francuzi chcieli pozbyć się zespołu),bo im też zależało, aby zespół przetrwał i rozwijał się w przyszłości.
04.11.2013 21:42
0
@16 Wypisujesz niezłe bzdury i do tego te żarty z Oświęcimia pokazują twój prawdziwy poziom. Jak Lopez ma niby "zredukować budżet"?? O czym ty bredzisz? On umoczył kupę kasy - Lotus już ją WYDAŁ zaciągając dług u Lopeza. Sprzedając udziały tak naprawdę zwrócił kasę sam sobie. Jedyny postęp, to wyjście na zero W TYM SEZONIE. Budżet na przyszłość to wielka niewiadoma - miejsce w kwalifikacji na koniec sezonu, zaangażowanie sponsorów itd. Tak jak pisałem - nie wiesz o czym piszesz i do tego nie rozumiesz co się do ciebie pisze.
05.11.2013 22:04
0
@ RyżyWuj - Majaczysz 5 po 5, tak jakby całą kasę Lopez wykładał z własnej kieszeni nie mając umów ze sponsorami. Wszystkie wpływy z praw, z tytułu sponsoringu itd trafiają do właściciela. To on decyduje ile z tych pieniędzy przeznaczy na wszystkie koszty operacyjne, może nimi manipulować w pewnym przedziale. W tej chwili wydatki były na tyle duże, że niedobór musiał pokryć w własnej kieszeni, do czego nie jest już tak skory i stąd wzięły się opóźnienia w wypłatach. Gdyby wziął PDVSA pojawiłoby się 40mln, wpływy z praw TV i sponsorów, to kolejne kilkadziesiąt mln, mógłby dodatkowo ograniczyć personel, zredukować płace pozostawiając pracowników z mniejszymi kontraktami, ograniczać program rozwojowy...to byłyby realne oszczędności i to byłby objaw chęci odzyskania "pożyczonych" pieniędzy zespołowi. Więcej nie będę pisał, bo widzę, że to nie ma sensu. Cieszę się jednak, że przynajmniej Ty wiesz o czym piszesz, przynajmniej w Twoim mniemaniu, bo większość tutaj pewnie i tak ma już o Tobie zdanie wyrobione. Cóż powodzenia w dalszym bajkopisarstwie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się