Carlos Sainz Jr przyznał, że nie śpieszy mu się do królowej sportów motorowych. Woli zdobywać doświadczenie i szlifować swoje umiejętności w niższych seriach, aby lepiej się przygotować.
Syn byłego rajdowego kierowcy wybrał single-seatery i aktualnie ściga się w serii GP3. Podczas testów F1 na Silverstone dostał szansę jazdy bolidem Red Bulla i Toro Rosso.„W styczniu tego roku nie spodziewałem się nawet, że dostanę taką szansę. To nie było w moich planach” – mówi. „Niemniej to wzmocniło moją pewność siebie i dało motywację do dalszych starań. Nadal jednak mam tylko 18 lat, nie ma mowy żebym jeździł w F1 już w przyszłym sezonie” – dodaje.
„Nie ma pośpiechu. Jestem bardzo cierpliwy. Przede mną jeszcze daleka droga. To, że testowałem w bolidzie F1 nie oznacza, że będę kierowcą tej serii. Pozostaję spokojny i skupiam się na osobistym rozwoju” – mówi dalej.
Sainzowi się nie śpieszy, ale nie ukrywa, że ucieszyłby się na kolejne testy w bolidzie Formuły 1.
„Zrobiłem tylko 60/70 okrążeń. Nadal jestem w tej kwestii zielony. Przede mną długi proces nauki. Mam nadzieję, że wkrótce pojawi się kolejna szansa na testy. […] Oczywiście moim celem jest jazda w Formule 1. Po ostatnich wydarzeniach czuję się znacznie pewniejszy” – kończy.
04.08.2013 14:10
0
________mam dla Sainza dobrą radę (pomijając talenty bo Sebastian to najbardziej utalentowany zawodnik od czasów "wczesnego" Schumachera): obserwuj chłopaku Vettela, ucz się i bierz przykład. Pracuj ciężko tak jak Seb, dąż aby stać się tak jak Niemiec wielkim perfekcjonistą, rwij się do F1 im wcześniej tym lepiej. Vettel pobił wszelkie rekordy jeśli chodzi o wiek, najmłodszy w punktach, najmłodszy P1 w Q, najmłodszy zwycięzca, najmłodszy Mistrz Świata, itd... a teraz? można to już chyba powiedzieć, CZTEROKROTNY MISTRZ ŚWIATA F1 i to w wieku 26 lat!!! W E L T M E I S T E R
04.08.2013 14:51
0
@1 Niewątpliwie Vettel jest wielkim talentem. Ale bez przesady. Przede wszystkim Seb jest strasznie faworyzowany przez swój team, który mu wybacza dosłownie wszystko. A on jest zawsze taki niewinny. Osobiście go lubię, ale nie róbmy z niego póki co takiej wielkiej gwiazdy! A poza tym nie mówmy hop, bo jesteśmy bodaj na półmetku sezonu i Vettel wcale nie musi wygrać. Co do Sainza Jr. to jestem zaskoczony jego wielką powagą i dojrzałością. Może mistrza z niego nie będzie, ale liczę, że za 3-4 lata pojawi się w F1 w w miarę konkurencyjnym bolidzie. :-)
04.08.2013 15:14
0
" Nie ma pośpiechu. Jestem bardzo cierpliwy. Przede mną jeszcze daleka droga. To, że testowałem w bolidzie F1 nie oznacza, że będę kierowcą tej serii. Pozostaję spokojny i skupiam się na osobistym rozwoju " Mądrze powiedziane - powodzenia :-)
04.08.2013 15:51
0
czy sirotkin to słyszał co młody sainz mówi ?
04.08.2013 17:24
0
vincent_vega nie ucz go żeby brał pszyklad z tego idioty samo zachowanie tego gbura po zwycięstwie mówi samo za siebie,te chamskie gesty,a jego chamskie zachowanie jak ograł marka jak było team order to już szczyt bezczelności,
04.08.2013 18:27
0
Vincent_vega masz oczywiście kompletną racje. Ale taką poradę można by tak naprawdę rozszerzyć obecnie do każdego zawodnika biorącego udział w F1. Absolutnie nikt nie może zagrozić Vettelowi w zdobyciu mistrza w tym roku. I jestem pewien, że przez najbliższe lata się to nie zmieni. Można nawet stwierdzić, że Vettel jest najlepszym kierowcą F1 jaki kiedykolwiek brał udział w tym sporcie. 5. Co do zachowania Vettela, to nie mam kompletnie żadnych zastrzeżeń. Seb to całkowicie inny poziom kierowcy. Nikt w obecnych składach teamów F1 nie jest do niego porównywalny. Właściwie dla Seba obrazą jest to, że "konkuruje" z takimi miernotami. Vettel ma typowy instynkt zwycięscy, czego dowodem jest wyprzedzenie Webbera w Malezji. Bardzo dobry ruch, ukazujący jego pewność siebie, umiejętności i charakter. Przy okazji kolejne zwycięstwo do jego obszernych statystyk. Żywa legenda. WELTMEISTER jedzie po 4 mistrza, a napinacze dalej swoje.
04.08.2013 18:39
0
5. wybacz ale samo team order to szczyt bezczelnosci
04.08.2013 20:18
0
WELTMAISTER
04.08.2013 22:28
0
No, Vincent. Świat okazał Ci najwyższe uznanie - doczekałeś się swojego imitatora! hahaha Co do Vettela, to niestety robi się z niego taki drugi Schumacher. Natłucze tych tytułów i rekordów, ale to Ayrtona ludzie kochają i pamiętają.
04.08.2013 23:58
0
@ 9. RyżyWuj. jasne, kochają go i pamiętają bo skończył tragicznie. nie zmienia to faktu że najwybitniejszym kierowcą F1 jest M.Schumacher, potem Fangio, Prost no i Vettel. próżno w czubie szukać wyrobników pokroju Alonso. oni się już zgrali, teraz pora na Wielkich. WELTMEISTER!!!!!
05.08.2013 00:34
0
Patrząc na wyniki Sainza Jr w juniorkach i błędy, jakie robi, nie dziwi mnie jego decyzja. On szczerze bałby się zadebiutować w F1. Ma chłopak talent i chciałbym, aby kiedyś zdobył tytuł MŚ - piękna historia by nam się zrobiła. Ale póki co potrzeba doświadczenia i wyników. Ubiegłoroczny sezon nie był rewelacyjny, ten także. Hiszpan narzeka na bolid GP3, który ciężko się prowadzi. W przyszłym roku widziałbym go w FR3.5, w której świetnie sobie radził na testach oraz w Monte Carlo. Chwali sobie tamtą maszynę, a to pojazd zbliżony osiągami do GP2, a na niektórych torach ma nawet lepszy rekord toru. :) Jest jeszcze Daniił Kwiat - w Formule BMW i Renault 2.0 był w cieniu Hiszpana, ale w GP3, mimo bezpośredniego awansu z dwulitrówki Renault, radzi sobie na razie lepiej (nie patrzę na generalkę, a postawę w qualu i wyścigach sobotnich, najbardziej miarodajnych). W przyszłości Ci dwaj młodzieńcy mogą stanowić siłę F1 i tego im życzę. Ale póki co nauka, nauka i jeszcze raz nauka. Drugiego Alguersuariego na nie potrzeba... :))
05.08.2013 03:22
0
10 - ofiaro losu...Senna już za życia został uznany za najlepszego kierowcę wszechczasów... Gdybyś był prawdziwym fanem F1 to byś wiedział, że Schumacher sam to potwierdził uznając Brazylijczyka za nr1 w F1...
05.08.2013 21:44
0
vicek vega czemu nic nie piszesz jak sie czuje chytra mamusia z radomia;]?
17.08.2013 17:09
0
opył był w ferrari
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się