Kierowcy Formuły 1 w Bahrajnie po raz kolejny będą musieli poradzić sobie bez elektronicznego systemu informowania o niebezpieczeństwie na torze.
Podczas pierwszych trzech eliminacji mistrzostw świata F1, FIA zmuszona była do ograniczenia możliwości systemu, dostarczanego przez nowego dostawcę.Elektroniczny system, sprzężony z systemem GPS, odpowiada za sygnalizowanie kierowcom niebezpieczeństw na torze. System informuje m.in. o flagach wywieszanych na torze, o tym czy na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa oraz automatycznie aktywuje i wyłącza system DRS w przypadku niebezpieczeństwa.
Po wyścigu w Chinach aż 8 zawodników zostało wezwanych na dywanik sędziowski w związku z nieprzepisowym korzystaniem z systemu DRS podczas wyścigu. Sędziowie nie ukarali jednak nikogo, zrzucają winę na wadliwie działający system elektroniczny.
FIA zapewnia jednak, że ściśle współpracuje z nowym dostawcą, aby pojawiające się od początku sezonu problemy definitywnie rozwiązać przed rozpoczęciem europejskiej części sezonu Formuły 1.
21.04.2013 13:22
0
Znow będzie wywieszono żółta flagą w strefie DRS, a Vettlel będzie wyprzedzać bez kary..
21.04.2013 13:30
0
Szczyt sportu motorowego i takie cyrki się powtarzają ...
21.04.2013 13:46
0
Żenada...Tam idą niewyobrażalne pieniądze a oni mają problemy techniczne...
21.04.2013 15:23
0
Lysy i o to wlasnie chodzi liczy sie TYLKO KASA... Resza niech sie dzieje co chce
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się