Dyrektor techniczny Williamsa – Mike Coughlan stwierdził, że zespół musi powrócić do początkowej specyfikacji nowego bolidu stajni z Grove. Pastor Maldonado w ostatnim wywiadzie przyznał, że samochodem po torze w Australii nie da się po prostu jeździć.
Od początku przygotowań do Grand Prix Australii – Williams ma ogromne problemy z odnalezieniem tempa. Mike Coughlan przyznał, że po pierwszych obiecujących testach FW35, zespół obrał zły kierunek rozwoju, dlatego musi zacząć od początku.„Musimy wrócić tym torem, który miał być dla nas krokiem w przód. Musimy rozpocząć od nowa i zobaczyć, co zrobiliśmy nie tak. Wrócimy zatem do początkowej specyfikacji bolidu, która miała poprawić nasze osiągi” – mówi Coughlan.
Williams porzucił ostatnie zmiany w okolicach wydechu. Dyrektor techniczny przyznał jednak, że problemów jest znacznie więcej. „Mamy problemy z gazem wydmuchiwanym z wydechu i ciężko nam to zanalizować. Musieliśmy w tym aspekcie nadrabiać stratę do rywali, którzy już wcześniej próbowali tego rozwiązania. To nie jest jedyny obszar. Wiemy, gdzie musimy się poprawić.” – mówi Coughlan.
Mimo problemów w Australii, Coughlan nie sądzi, że FW35 potrzebuje wielkich zmian w samej konstrukcji bolidu. Zespół liczy na poprawę formy już w Malezji. Większe poprawki znajdą się w bolidzie na Grand Prix Chin, trzecią rundę mistrzostw.
„Trzon samochodu spisuje się dobrze. Odnosimy wrażenie, że poszliśmy w złym kierunku ze zmianami aerodynamicznymi. Nie sądzę, że musimy przeprojektować bolid. Poszliśmy złą drogą, ale wrócimy” – kończy.
16.03.2013 15:19
0
Bottas to porazka, obym sie mylił. Jesli zdobędzie więcej punktów w całym sezonie więcej od senny w poprzednim to to wszystko odszczekam ;)
16.03.2013 15:47
0
Najpierw muszą dać mu bolid na takim poziomie co senna miał
16.03.2013 15:53
0
to kiepsko pracowali nad bolidem :/ WIL bedzie z caterhamem i marusia przegrywał :(
16.03.2013 16:28
0
@1 Bottas jest lepszy od Senny ale pewnie będzie miał słabszy bolid... trzeba ich porównywać na tle Maldonado - póki co jest 1:0 dla Bottasa w qual, zobaczymy jak będzie w wyścigu... ja śledzę karierę Bottasa od ładnych kilku lat, pamiętam jak Giermaziaka w Formule Renault 2000 w 2008 roku miażdżył Giermaziaka i jak potem dalej się wspinał po szczeblach - już w tym 2008 było wiadome, że on trafi do F1. I tak jak w przypadku Hulkenberga od razu było widać, że jak nic nie spier... w swojej karierze to czeka go wiele owocnych lat w F1 - bo to talent czystej wody. I czuję, że prędzej 28-już-letni Maldonado wyleci z Williamsa niż 23-letniego Bottasa - choć Williams kilka razy podejmował już dziwne decyzje (np. wolał dziadka Barrichello od Hulkenberga) więc w sumie nigdy nie wiadomo co im do łba strzeli :) Tak czy siak pojedynek Maldonado z Bottasem będzie bardzo ciekawy - Pastor to dobry kierowca, z przebłyskami geniuszu (jak wygrana w GP Hiszpanii) oraz oczywiście ma dużo więcej doświadczenia więc powinien to wygrać w tzw. "cuglach" ale już pierwsze kwalifikacje przegrał i wcale się nie zdziwię, że w dalszej części sezonu też będzie miał problemy z Bottasem...
16.03.2013 16:33
0
Jesli BOT bedzie zdobywał jakies punkty i bedzie przed MAL to Wenezuelczyka juz nie zobaczymy chyba w F! :)
16.03.2013 17:23
0
Jak tu optymistycznie patrzeć w przyszłość. Początek sezonu i już ogromne problemy. Właśnie - to dopiero początek sezonu:) - mają czas aby poprawić sytuację.
16.03.2013 21:27
0
Bottas zniszczy Maldonado.Pastorowi udało się wygrać jeden wyścig i raczej nic więcej do F1 nie wniesie oczywiście poza kasą.
16.03.2013 22:23
0
Bottas nie zmiażdży Maldonado. Sądzę, że będą jeździć dość porównywalnie, w zależności od okoliczności. Pastor to świetny kierowca, a Valtteri to wielki talent. Szybko się uczy i ma zadatki na czołowego zawodnika. Na pewno jest lepszy od Senny. Też pamiętam sezon 2008 - był absolutnie poza zasięgiem Giermaziaka i reszty. A startował z nim Antonio Felix da Costa - rewelacja FR3.5 zeszłego sezonu. Potem było trochę pod górkę - nie miał szans z Bianchim w 2009r., natomiast w 2010 nie miał szans z bolidami wyposażonymi w silniki Volkswagena. W 2011r. początek sezonu także był trudny, ale potem odrobił i mnie nie zawiódł. Sądzę, że w GP2 powalczyłby o majstra. W przyszłości może wiele osiągnąć, ale Pastor także. Utożsamianie go z Yamamoto czy też inną pokraką jest nie na miejscu.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się