Australijczyk zdecydował się podpisać przedłużenie kontraktu o rok, aby pozostać z zespołem, który da mu możliwość walki o najwyższy stopień podium. Nie wiadomo jednak, jakie są plany Marka Webbera na kolejne lata. Podczas sezonu 2013 będzie to jeden z głównych tematów w kwestii składu kierowców austriackiej stajni na rok 2014.
Christian Horner przyznał, że Red Bull zdecydował się podpisać z Australijczykiem roczne przedłużenie kontraktu, ponieważ ten dotąd dobrze wykonywał swoją pracę. „Wielu kierowców chciałoby dostać to miejsce, ale dopóki Mark dostarcza dobre wyniki, tak długo będzie miał u nas miejsce” – mówił Horner.Podczas nadchodzącego sezonu Mark Webber będzie najstarszym kierowcą w stawce. 37-latek zdecydował się pozostać z Red Bullem mimo dominacji Sebastiana Vettela, z którym do tej pory nie mógł się mierzyć w walce o mistrzostwo. „Markowi nie jest łatwo, gdy ciągle porównuje się go do drugiego kierowcy w zespole, który osiągnął tak wiele” – mówi dalej Horner.
„To będzie już siódmy rok Marka z zespołem i jesteśmy bardzo zadowoleni z tej współpracy. Udowadniał wiele razy, że może być naprawdę mocny, potrzebuje tylko poskładać te dobre występy do kupy. W zeszłym sezonie jeździł naprawdę dobrze” – kontynuuje Horner.
„Jeżeli uważalibyśmy, że sobie nie poradzi, to nie przedłużalibyśmy tej współpracy” – kończy szef Red Bulla. Jednymi z kandydatów do przejęcia bolidu po Australijczyku, będą Jean-Eric Vergne oraz Daniel Ricciardo, którzy w sezonie 2013 nadal będą jeździć dla Toro Rosso.
12.03.2013 20:25
0
Co wyjdzie to wyjdzie to
12.03.2013 20:52
0
Buemi pali na ten fotel, a wymieniani tylko kierowcy STR :)
12.03.2013 21:26
0
Jest jeszcze jedna kwestia: Helmut Marko, a ten strasznie po nim ciśnie. Wg. niego Mark w Brazylii utrudniał jazdę Vettelowi, a pomagał Alonso.
12.03.2013 22:47
0
jestem zdania że z odejściem Marka puszkom trudno będzie zdobyc tytuł w klasyfikacji konstruktorów chyba że adrian coś odwali z bolidem
13.03.2013 00:29
0
@3 Faktem jest, że Helmut jedzie po Webberze jak po burej suce, Horner stara się być bezstronny, a Adrian zazwyczaj ciepło się o nim wypowiadał. Faktem jest również że zawalił szansę na miszcza 3 lata temu, a przez 2 ostatnie nic wielkiego nie pokazał. Szczególnie ubiegły sezon rozczarował, zwłaszcza, że jeszcze w połowie wydawało się, iż może o coś zawalczy. Mimo, że mu kibicuję, to taki trochę kierowca pokroju Buttona. Niby dobry, niby na początku stawki, ale brak mu jakiegoś błysku, który ma Paluch, Hamilton czy Alonso. Piszę to absolutnie obiektywnie bo nie sympatyzuję z żadnym z tej trójki.
13.03.2013 02:08
0
@5 Ja nie rozumiem też, dlaczego Helmut tak dramatyzuje. Przecież w 2010, 2011, i 2012 roku zakończyli mistrzostwa z możliwie największymi sukcesami: za każdym razem zgarniali trofea za pierwsze miejsce w klasyfikacji zarówno konstruktorów jak i kierowców. Najchętniej za stratę każdego punkta obcinałby pensję Webberowi.
13.03.2013 09:17
0
Sprawa jest prosta, zresztą sam Red Bull tego nie dementował. Chodzi o przychody z reklam, kwestie wizerunkowe etc. Vettel to złote dziecko, nakręca sprzedaż, zresztą zobacz sobie ich wykorzystanie w branży reklamowej. Webber to dziadek, który walczy często z całym teamem - bo zmiany bolidu zazwyczaj są pod Seba, ale też nie ma się co czarować z samym sobą. Kontuzja barku, postawa w 2011 itd.
13.03.2013 16:01
0
Webber to niezły kierowca. Ale tak jak napisał ra_f1 - brak mu jakiegoś błysku. Nie odnosi takich sukcesów jak Vettel, ale regularnie jest w czołówce. Myślę, że jest go stać na więcej, tylko nikt nie traktuje go tak jak Seba. Webber często widziany jest jako kierowca do pomagania, coś jak Massa w Ferrari. Gdyby dano mu więcej swobody mógłby powalczyć o coś więcej.
13.03.2013 16:14
0
Ja myśle że posiedzi w red bullu 2 lata góra 3 bo latka robią swoje no i później wskoczy na jego miejsce (chociaż tak bym chciał ) Daniele Riciardo .
13.03.2013 21:45
0
Przyszłość Webbera od 4 lat jest taka sama, Wiadomo że nie zdobędzie MŚ
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się