Fernando Alonso nie udało się zapewnić sobie wcześniejszego anulowania kontraktu zawartego w 2006 roku z zespołem Renault.
Dwudziestopięcioletni mistrz świata, którego kontrakt z poprzednim teamem wygasa z dniem 31 grudnia, miesiąc temu obiecywał, że będzie się usilnie starał o wcześniejsze uwolnienie od zobowiązań. Liczył na możliwość zadebiutowania w testach McLarena jeszcze przed Nowym Rokiem.Odmowa Renault nie jest szczególnie zaskakującą decyzją, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że zespół może do momentu przejścia kierowcy do konkurencji czerpać korzyści z jego osiągnięć podczas sezonu. W przypadku Alonso tym bardziej nie ma co się dziwić.
McLaren nie powinien chyba jednak narzekać - sam nie zamierza dać wolnej ręki Kimiemu Raikkonenowi do ostatniego dnia grudnia, kiedy rozpocznie on współpracę z zespołem Ferrari.
20.11.2006 13:23
0
hahahhah SUPER!! I prawidlowo niech Alonzo sie nauczy pokory i zasad panujecych w sporcie!
20.11.2006 14:05
0
To jest zupełnie normalna praktyka - Barrichello nie dostał zgody na testy w Hondzie w 2005 od Ferrari, to i Raikkonen nie dostanie zgody od McLarena, a Alonso od Renault. Doszukiwanie się w tym czegokolwiek więcej jest niepoważne :)
20.11.2006 17:53
0
Nie powazny jest Alonzo inni nie zdradzaja tajemnic bylego zespolu! Ajak juz cos zdardza to sie tym nie chawala... I nie ublizaj innym bo widac sam tez sie pogubilej w tej zabawie
20.11.2006 18:36
0
Hmmm, czytam swój komentarz i nie wiem w którym momencie komukolwiek ubliżam. Ale jeśli tak to odebrałeś to sorry. Proponuje jednak zdjąć chociaż na chwile te czerwone okulary :)
20.11.2006 18:38
0
Hmmm, czytam swój poprzedni komentarz i nie wiem w którym momencie komukolwiek ubliżyłem. Ale jeśli tak to odebrałeś to sorry. Proponuje jednak zdjąć chociaż na chwile te czerwone okulary... :)
19.04.2007 13:42
0
ja też
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się