WIADOMOŚCI

Ferrari uczciło pamięć Gilles'a Villeneuve'a
Ferrari uczciło pamięć Gilles'a Villeneuve'a
Dokładnie tydzień temu fani Formuły 1 pamiętali o 18 rocznicy śmierci Ayrtona Senny, ostatniego kierowcy F1, który zginął na torze, realizując swoją pasję.
baner_rbr_v3.jpg
Dzisiaj zespół Ferrari uczcił pamięć innego wielkiego wirtuoza kierownicy, Gilles’a Villeneuve’a, ojca Jacquesa, który sięgnął po mistrzostwo świata F1 w 1997 roku.

Gilles Villeneuve zginął na skutek obrażeń doznanych podczas wypadku do jakiego doszło podczas kwalifikacji do GP Belgii w 1982 roku, kiedy to wyścig ten odbywał się na torze Zolder.

30 lat temu Gilles Villeneuve wraz z Didierem Pironim reprezentowali barwy Ferrari. Villeneuve chcąc pokonać swojego kolegę z zespołu mimo informacji mechaników o konieczności zakończenia próby kwalifikacyjnej, wracał do boksów jadąc z pełną prędkością, co było charakterystyczną cechą jego stylu jazdy.

Na drodze Kanadyjczyka za zakrętem Terlamenbocht pojawił się Jochen Mass, który wykonywał okrążenie zjazdowe. Niemiec zauważył w lusterku zbliżające się Ferrari i postanowił zwolnić mu drogę, zjeżdżając na prawą stronę toru. Niestety Villeneuve jadąc z prędkością około 225 km/h chwilę wcześniej postanowił wyprzedzić rywala w tym samym miejscu. Doszło do tragicznego w skutkach zderzenia.

O godzinie 21:12 ze szpitala w Louvain nadeszła smutna wiadomość, potwierdzająca śmierć wielkiego kierowcy.

Zespół Ferrari wycofał się z feralnego wyścigu. 30 lat po tym zdarzeniu na torze we Fiorano, chcąc oddać hołd swojemu byłemu kierowcy ekipa z Maranello zorganizowała imprezę upamiętniającą jedną z największych legend Formuły 1.

Dzisiaj syn Gilles’a Villeneuve’a, Jacques, pokonał tor we Fiorano zasiadając za kierownicą bolidu Ferrari 312 T4, które w 1979 roku prowadził jego ojciec.
Galeria

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
fan massy

08.05.2012 20:45

0

Te bolid jest piękny. Co za wspaniałe przednie i tylne skrzydło.


avatar
Skoczek130

08.05.2012 21:21

0

Obecne właśnie nawiązują do tych z dawnych lat moim zdaniem. Na pewno jest im bliżej, niż mobilom z lat 2000-2008. ;]


avatar
J@cob

08.05.2012 22:03

0

Brakuje takich charakterów w F1 :( Szkoda, że F1 z tamtych lat minęło bezpowrotnie...


avatar
wheelman

09.05.2012 05:04

0

Co tam wygląd, najciekawsze jest czwarte foto ze zdjętą karoserią. Porównując monokok i to, jak w tamtych czasach wyglądała osłona kierowcy można mówić o cudzie, że "tak mało" kierowców poniosło śmierć.


avatar
dodo271

09.05.2012 09:07

0

piekne czasy i auta


avatar
Voight

09.05.2012 11:15

0

Wielki kierowca i wielki charakter. Tyle pasji i 'agresji' za kołkiem, że starczyłoby na 10 Hamiltonów. Jego walka z Arnoux, jazda z 3 kołami czy zadartym spoilerem to chyba jedne z najlepszych momentów momentów w F1 @1 @5 Sam Enzo Ferrari stwierdził, że to najbrzydszy bolid jaki kiedykolwiek stworzył. Fajny artykuł Kempa.


avatar
Reaglag

09.05.2012 12:27

0

świetny kierowca, tragiczny wypadek


avatar
Reaglag

09.05.2012 12:29

0

kupuje ktoś miesięcznik ,,F1 racing???"


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu