Kierowcom Toro Rosso zdecydowanie lepiej wychodzą wyścigi po nieudanych kwalifikacjach. W emocjonującym GP Węgier, startujący z tyłu stawki kierowcy zdołali zdobyć punkty dla zespołu. Sebastian Buemi był ósmy, a Jaime Alguersuari 10.
Sebastien Buemi„Fantastyczny wyścig, jeden z moich najlepszych. Startując z ostatniego rzędu, świetnie ruszyłem i wyprzedziłem około 10 bolidów na pierwszym okrążeniu. Potem złapałem dobry rytm i byłem w stanie wyprzedzić więcej bolidów na mokrym torze. Potem, gdy zaczęło przesychać czułem, że ustawienia nie są idealne i miałem zbyt dużą podsterowność. Starałem się tym nie przejmować i wtedy zespół wykonał bardzo dobrą robotę, podczas pit stopu poprawiając kąt skrzydła, co pomogło lepiej oszczędzać mi opony a sam postój był wystarczająco szybki, aby przeskoczyć kilku rywali. Gdy deszcz powrócił, znowu poczułem, że auto pracuje bardzo dobrze i byłem w stanie jechać dobrym tempem, co pomogło mi dostać się do strefy punktowej. Miło jest jechać na wakacje z czterema dodatkowymi punktami, zwłaszcza po karze jaką dostałem. Było wiele ekscytujących chwil, zwłaszcza mój manewr wyprzedzania Kobayashiego. Byłem zbyt wolny, aby dopaść go na prostej, więc musiałem go wyprzedzić podczas hamowania, które było na granicy. Wspaniale jest zdobyć taki wynik, który głównie zależał od tak dobrej strategii.”
Jaime Alguersuari
„Gratulacje dla zespołu za dowiezienie obu bolidów w strefie punktowej. Dzisiaj, jasne dla mnie było, że mogłem finiszować na siódmej pozycji. Wykonałem jeden ze swoich postojów zaraz przed deszczem. Gdy opony jeszcze nie złapały swojej temperatury, ciężko było się utrzymać na torze i wypadłem. Niemniej nie poddałem się i do końca walczyłem. Szkoda, że straciłem kolejną pozycję po kolizji z Kobayashim, ale jako zespół możemy uważać, że wykonaliśmy dzisiaj dobrą robotę. To dobry sposób, aby rozpocząć przerwę wakacyjną, mimo że nie mogę się już doczekać Spa.”
31.07.2011 17:15
0
Brawo dla obu kierowców Toro Rosso a w szczególności dla Buemiego, który awansował z 23 miejsca na 8 ;)
31.07.2011 17:40
0
Brawo Toro Rosso,renault calkowita plajta.
31.07.2011 20:53
0
OOO, a ja byłem przkonany, ze Kobayashi byl 10. Zanim zanikl obraz (na 67 okr.) ALG byl daleko po tym jak troche go obrucilo i spadl o kilka pozycji.
31.07.2011 21:31
0
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011) Buemi - Alguersuari Wyścigi 7 - 4 Buemi potwierdził tegoroczną tradycją, że kierowca odpadający w Q1 zdobywa w wyścigu punkty. Algersuari zrobił trochę błedów, kolizja z Kobayashim według mnie była z jego winy. Obaj mimo wszystko mogą zaliczyć wyścig do udanych, bo zdobyć takim bolidem punkty nie jest łatwo.
01.08.2011 08:56
0
Gratulacje dla chłopaków. Widać mają chęć wygrywania i walki. Ciekawe były te pojedynki 6 aut pod koniec wyścigu. Szkoda tylko, że te zespoły mają taką przepaść w porównaniu do nawet Mercedesa.
01.08.2011 11:27
0
Ooo Ananas umie parafrazowac tekst artykulu.. gratulacje!
09.08.2011 14:40
0
o
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się