Źródło blisko związane z ekipą Toro Rosso przekonuje, że skład zespołu na sezon 2011 nie zostanie zmieniony.
Falę spekulacji nad składem zespołu z Faenzy wywołało opublikowanie przez FIA listy startowej na sezon 2011, w której przy zespole Toro Rosso nie zostały potwierdzone żadne nazwiska.O miejsce w którymś z zespołów Red Bulla ubiega się Daniel Ricciardo, który bardzo dobrze wypadł podczas testów w Abu Zabi. O pozycję w zespole walczy także Jean-Eric Vergne, który niedawno zastąpił Brandona Hartleya w programie rozwojowym Red Bulla.
„Jak już wcześniej potwierdzaliśmy, skład zespołu pozostanie niezmieniony na sezon 2011” informowała ekipa w ubiegłym tygodniu.
02.12.2010 10:17
0
I mam nadzieje, że tak właśnie będzie! Seb i Jaime w tym chłamie i tak spisali się dobrze, a zamienianie ich na żółtodziobów Ricciardo czy Vergne, to jak przysłowiowe "z deszczu pod rynnę". Kiedy Mark zakończy karierę, któryś z tych panów na pewno zajmie jego miejsce! :))
02.12.2010 11:03
0
i oby to był Jamie ;]
02.12.2010 11:34
0
No myślałem, że wymienia kogoś za Riccardo. Dobrze się stało, że skład pozostał. Lepszy bolid by im się przydał, bo tegoroczny był najsłabszy nie licząc debiutantów.
02.12.2010 11:51
0
No tak , robi się coraz mniej miejsca. Toro Rosso pewnie niedługo przekaże oficjalne potwierdzenie. Coraz więcej nazwisk ze znakiem zapytania i największy tłok tzw. "prawdobodobnych" lub "być może" jest przy nr 2 w Renault. Pewnie ogłoszą dopiero w lutym po testach przedsezonowych. Do tego czasu będziemy mieli dużo newsów o prawdopodobnym "następcy" Petrova, którym okaże się... Petrov:)
04.12.2010 17:50
0
lepiej RZeby nie przeszkadzali Kubicy w tym roku f1
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się