komentarze
  • 1. anciolxxx
    • 2010-07-11 17:48:47
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Lewis pokazał klasę, pojechał równy, dobry wyścig . Chociaz brakowało mi trochę jego szaleństwa na torze. i dziwi mnie porównywanie, że Vettel to 'viceHamilton' . Vettelowi za bardzo woda sodowa do łba uderza .

  • 2. Skoczek130
    • 2010-07-11 17:52:53
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    McL jednak nie stracił na swej formie, która w wyścigu jest znakomita. Ten wóz wprost idealnie pasuje do agresywnego Hamiltona. Jenson pomimo problemów, bardzo ładny wynik. Cóż, może bym im kibicował, ale po prostu nie chce tytułu dla już MŚ. Przyznam szczerze, że wściekły byłem, kiedy w 2008 roku McL nie zdobył tytułu, na który, jako zespół, zasłużyli w 100%, w przeciwieństwie do ślamazarnego Ferrari. Z sympatii do RBR, a zwłaszcza do Mateschitza, im po prostu kibicuje z całych sił!!! :))

  • 3. Skoczek130
    • 2010-07-11 17:55:03
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @anciolxxx - Vettel obecnie jest takim Hamiltonem z 2008 roku, który raz wykorzystywał w pełni swój majstersztyk, a raz po prostu się kompromitował błędami. Lewis miał jednak jedną przewagę - nie miał rywala w partnerze zespołowym oraz dostawał punkty niemal za darmo do daremnego Ferrari. Pozdro :))

  • 4. McLfan
    • 2010-07-11 18:52:03
    • *.opera-mini.net

    Chetnie u Sebastiana zobacze taki majstersztyk, jak u Lewisa Silverstone 08, czy Hocke 08...

  • 5. Orlo
    • 2010-07-11 19:45:02
    • *.jawor.vectranet.pl

    Na Silverstone 08 to Lewis miał farta że Ferrari zrypało coś w strategi albo pit stopie Raikkonena(nie pamiętam już dokładnie) bo zdaje się że szybko zbliżał się do Lewisa. Że nie wspomnę o Hocke 08 kiedy Heikki o mało co nie zjechał z toru że Lewis "wymijając go" nie stracił cennych tysięcznych sekund...

  • 6. KaTe
    • 2010-07-11 19:54:43
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    5. tak farta z przewagą nad 2 kierowcą ponad minutę o.O ,a Ferrari nic nie zrypało tylko jego kierowcy kręcili piruety na co 2 zakręcie,tak gwoli ścisłości...

  • 7. Orlo
    • 2010-07-11 20:03:25
    • *.jawor.vectranet.pl

    Tylko Massa kręcił piruety tak gwoli ścisłości, a na drugim miejscu dojechał wtedy QuickNick, to najlepiej świadczy o poziomie tamtego GP...

  • 8. KaTe
    • 2010-07-11 20:15:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    tylko Massa?a to ciekawe ,bo Kimi w pewnym momencie takiego pirueta zakręcił,że prawie wpadł do boksu...co masz na myśli pisząc o poziomie GP?,bo czegoś nie rozumiem

  • 9. Orlo
    • 2010-07-11 20:25:59
    • *.jawor.vectranet.pl

    Mam na myśli to, że gdyby Kimiemu zmienili opony w pit stopie, bo chyba tego nie zrobili, to pewnie by doszedł Hamiltona a nawet jeżeli nie, to na pewno ten drugi nie miałby przewagi ponad minuty nad resztą stawki.

  • 10. McLfan
    • 2010-07-11 20:43:09
    • *.opera-mini.net

    Opony mu zmienili i to byl ich błąd, bo przestawalo na ta chwile padać, te opony zużyte wiec lepiej pracowały. A co do puszczenia w Niemczech Lewisa przez Heikkiego, to bardzo Glupi argument. Kazdy zespół postąpiłby tak samo. I kibice Ferrari oraz Roberta nie powinni tego wypominac, gdy Robert w 08 sam sie takich działań zespolu domagał! Nie mówiąc o Chinach 08 w wykonaniu Ferrari.

  • 11. McLfan
    • 2010-07-11 20:54:43
    • *.opera-mini.net

    A zeby uscislic, Kimi 2 razy sie kręcił w Silver 08. Jedyny kierowca, ktory przetrwał bezbłędnie i szybko jadac byl Lewis. Owszem, raz zaliczył trawę, ale to bylo w fazie gdy jechano na interach i nagle zaczęło mocno padać. Wszyscy sie wtedy kręcili, a Lewis wypadł przodem samochodu, panując nad tyłem.

  • 12. Orlo
    • 2010-07-11 23:31:09
    • *.jawor.vectranet.pl

    Co do puszczenia w Niemczech to argument o tyle ma sens że podważa majstersztykowatość Lewisa...

  • 13. Ananas
    • 2010-07-11 23:50:08
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Pojedynki kierowców w jednym zespole:
    Button - Hamilton
    Wyścigi
    3 - 7

  • 14. elin
    • 2010-07-12 00:25:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    6. KaTe & 10. McLfan - Orlo ma rację. Na Silver 2008 Lewisa i Kimiego dzieliła niespełna sekunda, postoje wykonali na 21 okr. Jednak w bolidzie Raikkonena nie zostały wymienione opony, przez co na 26 okr. tracił on już do Hamiltona 20 sekund. Po wyścigu Ferrari przyznało do tego błędu.

  • 15. elin
    • 2010-07-12 00:28:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    * przyznało się do tego błędu

  • 16. Orlo
    • 2010-07-12 09:11:47
    • *.jawor.vectranet.pl

    Dzięki elin ;-) A co do Hamiltona to rozwala mnie jak stoi w czapce podczas hymnu... Tego gościa chyba po prostu nie da się lubić...tak samo zresztą jak tego teamu...

  • 17. McLfan
    • 2010-07-12 09:12:32
    • *.p.lodz.pl

    Biedny Kimi nie miał wpływu na decyzję o oponach. ;) Cóż, chyba jednak Ty elin masz rację, ja nakręciłem w kwestii wymienili/nie wymienili mu opon. :) Jednak Kimiemu chyba nie zmienili. Co nie zmienia faktu, że Hamilton i zespół nie popełnili błędu, a Kimi i zespół tak. I caaaała reszta nie istniała, zaczynając od Kovalainena...

    A co do tego, czy ustąpienie Heikkiego podważa fantastyczny wyścig Lewisa w niemczech, to jestem na zupełne nie. Normalne, że zespół, każdy, by takiemu Heikkiemu, wolniejszemu w tamtej chwili o sekundę, nakazał puszczenie Hamiltona, który walczył o wygraną mimo błędu zespołu. Oczywistym jest, że Lewis by wyprzedził Heikkiego, ale po co tracić czas (zostawało niewiele okrążeń) i ryzykować kolizję?

  • 18. Orlo
    • 2010-07-12 13:44:19
    • *.jawor.vectranet.pl

    Nie wiem czy to takie oczywiste że wyprzedziłby Heikkiego w takim samym bolidzie. Fakt że pewnie jeździli na różnych ustawieniach, ale jednak wyprzedzić bolid dysponujący niemal identycznymi właściwościami jezdnymi wcale nie jest takie proste...

  • 19. grzybo
    • 2010-07-12 14:52:56
    • *.ostrog.net.pl

    Na Hock.'08 FIAmilton mało nie wjechał w tyłek Kovalowi przy wyprzedzaniu. A jak jeździł Heikki w "takim samym" bolidzie widzieli wszyscy.

  • 20. Orlo
    • 2010-07-12 16:25:32
    • *.jawor.vectranet.pl

    Jaka jest awaryjność "takiego samego" bolidu prowadzonego przez Hamiltona a jaka przez Kovalainena też wszyscy widzieli...

  • 21. Skoczek130
    • 2010-07-12 20:01:16
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @Orlo - w pełni się zgadzam! Dodatkowo Hamilton miał wóz ustawiony pod deszcz, a przy niezwykle stabilnym MP4-23 Lewis mógł jechac bardzo szybko i bardziej ryzykowac. Zgadzam się również z tym, że sam poziom, a w ogóle wyścig był chaotyczny. Baricz i Nicklaus mieli niezłego farta i tak na prawdę skorzystali na błędach strategicznych Kimiego i spółki. Sam fakt, że gdy Nick przez kiepską pierwszą częśc wyścigu, stracił więcej, aniżeli stracił pod koniec do Lewisa, świadczy o wszystkim. Co do Hockenheim, to był już wyraźny pokaz pozycji Hamiltona w zespole, który (nie oszukujmy się...) miał bolid o klasę lepszy od Kovala. Skorzystał również na problemach Felipe, który miał problem z hamulcami, przez nie miał nic do powiedzenia w kwestii obrony pozycji, jak również wyprzedzenia największego farciarza "Pirueta". Pzdr! :))

  • 22. Skoczek130
    • 2010-07-12 20:06:29
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    McLfan - MP4-23 był absolutnym "dziełem sztuki", jeśli chodzi o jazdę w deszczu, niczym RB4 w roku 2009. Zresztą McL zawsze świetnie spisywały się w deszczu. Co do Ferrari, było wręcz porażką. Wystarczy popatrzec na Kimiego, którego wóz w Spa na mokrym, chciał spinowac na prostej. Bolid Brytyjczyka z kolei był dużo stabilniejszy. W ogóle tamten wóz, nie dośc że cudny pod względem wizualnym, to jeszcze diabelnie szybki w każdych warunkach i przede wszystkim - NIEZAWODNY!!!! Pzdr! :))

  • 23. McLfan
    • 2010-07-13 21:17:22
    • *.p.lodz.pl

    Orlo, a dominująca pozycja nr 1 w Renault Kubicy Ci nie przeszkadza? Toż jest faworyzowany (nie mówię, że bez przyczyny, ale skoro taki poziom ma dyskusja...). No i kwestia Silver, że Hamilton miał auto ustawione pod deszcz. Nie zaprzeczę. Ale przepraszam bardzo, kierowca ma duży udział w tym, jak się ustawia samochód, więc to nie może deprecjonować wyniku wyścigu. Widać inni nie dopracowali samochodów tak, jak McLaren. No i dodatkowa kwestia, jaka pomogła na Silver i w deszczowych wyścigach- ręczne mapowanie silnika na każdy bieg dodatkowymi łopatkami na kierownicy. ;)

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo